REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Minimalne wynagrodzenie w 2016 roku - rząd proponuje 1850 zł

Minimalne wynagrodzenie w 2016 roku - rząd proponuje 1850 zł
Minimalne wynagrodzenie w 2016 roku - rząd proponuje 1850 zł

REKLAMA

REKLAMA

W 2016 r. płaca minimalna miałaby wynieść 1850 zł brutto – taką kwotę zaproponował we wtorek rząd. Partnerzy społeczni mają czas na przedstawienie swojej propozycji w tej sprawie do 15 lipca. W 2015 roku płaca minimalna to 1750 zł brutto.

Minimalne wynagrodzenie w 2016 r.

Autopromocja

Płaca minimalna w 2016 roku wyniesie 1850 zł?

Płaca minimalna to ustalone najniższe wynagrodzenie, jakie pracodawca musi zapłacić pracownikowi czyli osobie pozostającej w stosunku pracy. "Każda podwyżka płacy minimalnej realnie przekłada się na poprawę sytuacji najsłabiej zarabiających pracowników. W ślad za płacą minimalną rosną płace w całej gospodarce" - głosi komunikat resortu pracy.

Koszty pracy po zmianach - multipakiet: książka, program, CD, teleporadnia

"Gdy bezrobocie spada, praca przestaje być celem samym w sobie. Polacy oczekują pensji, która umożliwi utrzymanie rodziny na godnym poziomie, da poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa" - stwierdził, cytowany w komunikacie Ministerstwa Pracy, szef tego resortu Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Wspierając tworzenie miejsc pracy, nie możemy zapominać o ich jakości. Nasza propozycja wysokości płacy minimalnej na przyszły rok to punkt wyjścia do dyskusji z partnerami społecznymi. Liczę, że uda nam się osiągnąć dobry kompromis" - podkreślił.

Propozycja rządu nie oznacza bowiem, że wysokość przyszłorocznej płacy minimalnej jest już przesądzona. Trafi ona teraz pod obrady Komisji Trójstronnej, która ma czas do 15 lipca 2015 r., by przedstawić Radzie Ministrów swoją propozycję. Jeśli tego nie zrobi, to rząd do 15 września sam ustali wysokość minimalnego wynagrodzenia w drodze rozporządzenia. "Nie może ono być jednak niższe od propozycji minimalnego wynagrodzenia przedstawionej przez Radę Ministrów Komisji Trójstronnej do negocjacji" - zaznaczył resort pracy w komunikacie.

Polecamy: Kodeks pracy 2016 z komentarzem

W komunikacie wyjaśniono, że propozycja wysokości płacy minimalnej ustalana jest w oparciu o prognozowaną na kolejny rok wysokość wzrostu cen, czyli inflację, oraz - jeśli płaca minimalna jest niższa od połowy wysokości średniej krajowej - również o dwie trzecie realnego wzrostu gospodarczego.

"Zgodnie z regułami ustawowymi kwota minimalnego wynagrodzenia powinna wynosić co najmniej 1782 zł. Ze względu na poprawiającą się sytuację na rynku pracy, optymistyczne prognozy wzrostu gospodarczego oraz poziom inflacji, a także chcąc utrzymać wzrost płacy minimalnej – rząd zaproponował przyjęcie minimalnego wynagrodzenia w 2016 r. na poziomie 1850 zł" - wskazano.

Zgodnie z obecną, wspólną propozycją związków zawodowych minimalne wynagrodzenie za pracę powinno zwiększyć się o przynajmniej 7,4 proc., co oznaczałoby wzrost do kwoty ok. 1880 zł. Pracodawcy opowiadają się za mniejszą podwyżką. W ocenie Konfederacji Lewiatan w 2016 r. płaca minimalna powinna zwiększyć się do 1800 zł brutto. Z kolei BCC proponowało, by płaca minimalna wzrosła do 1782 zł, czyli o 1,8 proc. W jego ocenie taka podwyżka wynikałaby z zapisów ustawowych.

Wyliczenia MPiPS wskazują, że od 2007 r. płaca minimalna wzrosła w naszym kraju o 87 proc. - z 936 zł do 1750 zł. W 2014 r. wynosiła ona 1680 zł brutto, rok wcześniej było to 1600 zł, w 2012 r. - 1500 zł, a w 2011 r. - 1386 zł.

Wyższa płaca minimalna oznacza, że firmy, zatrudniające pracowników na podstawie umowy o pracę, zapłacą za nich wyższe składki na ubezpieczenie społeczne, fundusz pracy i fundusz gwarantowanych świadczeń pracowniczych.

Podwyżka płacy minimalnej wpływa też na wysokość składek ZUS, odprowadzanych przez nowe firmy, które robią to na preferencyjnych zasadach. (PAP)

50 Ściąg Księgowego z aktualizacją online

Rzecznik "S": płaca minimalna powinna wzrosnąć do 1880 zł brutto

Rządowe propozycje wzrostu płacy minimalnej do 1850 zł brutto i podwyżek w sektorze budżetowym są niewystarczające - uważa rzecznik Solidarności Marek Lewandowski. W jego ocenie płaca minimalna powinna wynieść 1880 zł, a płace w budżetówce wzrosnąć o 10 proc.

"1880 zł brutto to najniższa stawka, jaką powinna osiągnąć płaca minimalna, żeby rosła w relacji do przeciętnego wynagrodzenia. Nasze wyliczenia bazują nie tylko na wzroście PKB, ale także na prognozowanym wzroście produktywności, wydajności i przeciętnego wynagrodzenia" - powiedział rzecznik NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski we wtorek PAP, komentując założenia budżetu przyjęte we wtorek przez rząd.

Przypomniał, że związki zawodowe postulują wzrost minimalnego wynagrodzenia do poziomu 50 proc. wartości przeciętnego wynagrodzenia. "Jeśli ta kwota (płaca minimalna) wzrośnie do 1880 zł, będzie to oznaczało wzrost w stosunku do płacy przeciętnej o 1 proc. - do 45 proc. (jej wartości). Nasza propozycja zmierza w tym kierunku, rządowa (1850 zł) trzyma ją w miejscu" - mówił.

Lewandowski uważa również, że zaproponowany wzrost płac w sferze budżetowej, też jest zbyt niski, ponieważ były one zamrożone od sześciu lat. Dodał, że związki zawodowe postulują wzrost płac w budżetówce o 10 proc. "Nasza propozycja powstała na podstawie m.in. wyliczenia skumulowanego wzrostu inflacji. Propozycja rządu nie nadąża za tym wzrostem i nie uwzględnia sześcioletniego zamrożenia tych pensji" - dodał rzecznik "Solidarności".

Zaznaczył również, że związki, przygotowując swoje propozycje, opierają się na rządowych prognozach, m.in. na wieloletnim planie finansowym 2015-2018, jednak jego zdaniem rząd sam je ignoruje.

Mimo to Lewandowski zaznaczył, że do ostatecznych ustaleń tych kwestii zostało jeszcze dużo czasu. "To nie wyczerpuje prac nad ostatecznym ustaleniem płacy minimalnej. Pamiętajmy o niedawnej wypowiedzi ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza, który mówił o dużo większym jej wzroście" - wskazał.

Pracodawcy RP: propozycja rządu naraża pracowników na zwolnienia

Ekspert Pracodawców RP Łukasz Kozłowski odnosząc się do rządowej propozycji podwyższenia w 2016 r. płacy minimalnej o 100 zł ocenił, że na tak dużej podwyżce skorzysta rząd, tymczasem osoby zarabiające najniższą krajową będą narażone na zwolnienia.

We wtorek rząd zaproponował, by w 2016 r. płaca minimalna zwiększyła się do 1850 zł brutto, wobec 1750 zł obecnie.

Zdaniem Kozłowskiego "lepszym sposobem na podniesienie dochodów najsłabiej zarabiającej części społeczeństwa byłoby obniżenie poziomu opodatkowania pracy".

"Już teraz pracodawcy płacą najniżej wynagradzanym pracownikom w sumie ponad 2100 zł miesięcznie. Problem w tym, że z powodu podatku dochodowego i składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, jedynie ok. 60 proc. z tej sumy trafia do zatrudnionego" - dodał.


"Kwota wynagrodzenia netto, jaką otrzymują osoby zarabiające płacę minimalną, jest tak niska w znacznej mierze z powodu wysokiego poziomu opodatkowania i oskładkowania wynagrodzeń w Polsce. Aby pracownik otrzymał wynagrodzenie w wysokości 1356 zł netto (1850 zł brutto), pracodawca musi ponieść całkowity koszt pracy w wysokości 2231 zł miesięcznie. Oznacza to, że pensja takiej osoby jest uszczuplana o niemal 40 proc." - wyjaśnił ekspert.

W jego ocenie, na podniesieniu płacy minimalnej o 100 zł brutto niewątpliwie skorzysta rząd, m.in. za sprawą dodatkowych wpływów z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne oraz podatku dochodowego, które mogą zwiększyć się o maksymalnie 0,5 mld zł rocznie.

"Paradoksalnie wpływ tej decyzji na sytuację pracowników nie byłby już tak bardzo korzystny. Część z nich byłaby narażona na trwałe wypchnięcie z rynku pracy lub (w najlepszym wypadku) pozbawiona szans na zatrudnienie na podstawie umowy o pracę" - stwierdził Kozłowski.

Podkreślił jednocześnie, że zbyt wysoka płaca minimalna szkodzi przede wszystkim tym, którym powinna pomagać, czyli osobom, których umiejętności są najmniej cenione na rynku pracy, a także osobom pochodzącym z najbiedniejszych części kraju.

"To właśnie w ich przypadku istnieje ryzyko, że na skutek podniesienia minimalnego wynagrodzenia dalsze zatrudnianie tych pracowników zaczęłoby przynosić straty ich pracodawcom. W takiej sytuacji zwolnienia byłyby nieuniknione" - wskazał. (PAP)

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA