Audyt w spółce – oczekiwania i rzeczywistość

REKLAMA
Kaja Zielińska: Uczestnicy konferencji będą szukali odpowiedzi na pytanie, czym jest a czym może być dla spółki audyt. Może Pani powiedzieć już dziś, czym audyt być powinien?
Agnieszka Gajewska: Na potrzeby spotkania zapytaliśmy przedsiębiorców i samych siebie o to, jak biegli rewidenci są postrzegani przez biznes oraz jakie są oczekiwania biznesu wobec audytorów. Już pierwsze wyniki sondażu pokazują, że duża część przedsiębiorców audyt traktuje wyłącznie jako spełnienie formalnego obowiązku. W ich ocenie audyt jako badanie ustawowe sprawozdania finansowego to przeżytek. Tak uważa również część biegłych rewidentów.
Badanie ustawowe jako przeżytek jak to rozumieć?
Kodeks spółek handlowych z komentarzem do zmian
Kup książkę:
Kodeks spółek handlowych z komentarzem do zmianOczekiwania obu stron to najczęściej tak naprawdę wydanie ustawowej opinii oraz raportu z badania, niezawierającej żadnych konkretnych wskazówek czy rozwiązań dla biznesu.
A więc przedsiębiorcy nie oczekują po opinii informacji, które mogłyby być wartością dodaną badania?
Nie. Ponieważ są przekonani, że opinia to tylko standard – wymóg formalny. I w niektórych przypadkach pewnie tak jest. Ale biegły rewident posiada olbrzymią wiedzę o firmie, o branży, rynku. Tymczasem brakuje jeszcze świadomości u przedsiębiorców, że opinia i raport to nie jest jedyna informacja zwrotna, jaką biegły rewident może badanej jednostce przekazać. Z biegłym rewidentem warto rozmawiać i to nie tylko przy okazji wydawania opinii.
Jak zmienić to podejście?
Uważam, że jako środowisko musimy zacząć w zupełnie inny sposób komunikować problemy, które podczas badania sprawozdania finansowego identyfikujemy w jednostce. A przecież takie narzędzia komunikacji mamy. Jest to list do zarządu, list do księgowości. Wiele kwestii może być omówionych z kierownictwem jednostki w trakcie badania. Warto wówczas odpowiedzieć na uwagi audytora, przedyskutować je. Przedsiębiorcy często mówią, że owszem, biegły był u nich, badał sprawozdanie, wydał opinię, wszystko w porządku, ale strony nie znalazły czasu na spotkanie. Pytanie czy szukali tego kontaktu. Zdarza się, że jednostka unika kontaktu z audytorem, bo boi się niewygodnych pytań. Tymczasem warto spotykać się, dyskutować, pytać, czynnie szukać informacji.
Bieżące aktualności o zmianach przepisów
Czy biuro rachunkowe ma nowe obowiązki w związku z wprowadzeniem KSeF? Zmiany w podatkach dochodowych na 2024 r. i innych zmianach w VAT 2024 oraz prawie pracy i ubezpieczeń społecznych. I wiele innych bieżących tematów ...
IFK Platforma Księgowych i KadrowychDlaczego warto?
Ponieważ biegły rewident nie jest surowym krytykiem dokonań zarządu, ale raczej bezstronnym recenzentem jego osiągnięć, partnerem biznesowym, sojusznikiem, wsparciem. Rocznie jesteśmy obecni w kilkudziesięciu podmiotach. Mamy wiedzę na temat rynku, branży, konkurencji. Znamy praktykę rynkową. Jesteśmy w stanie wskazać ryzyka w badanej jednostce, mamy wiedzę na temat marż różnych banków, wiemy jakie są możliwości finansowania, jak zmieniają się ceny nieruchomości. Możemy dać badanej jednostce znacznie więcej niż tylko opinię z badania.
A więc wiedzę, z której przedsiębiorca mógłby skorzystać w celu rozwoju swojego biznesu.
Tak. Ale problemem jest brak komunikacji. Strony ze sobą nie rozmawiają.
Polecamy: Monitor Księgowego – prenumerata
Jak sprawić w takim razie, żeby ta współpraca była bardziej dojrzała i świadoma?
Więcej rozmów, spotkań, dzielenia się wiedzą. Między innymi na takich konferencjach jak nasza. Mówimy o „dwóch światach” – audytora i biznesu. Ale przecież ostatecznie działamy w jednym świecie. Na jednym rynku. Musimy nauczyć się ze sobą rozmawiać i czerpać korzyści ze współpracy. Mamy do zaoferowania przedsiębiorcom wymierną wartość dodaną i chcemy, żeby ją dostrzegli.
Rozmawiała: Kaja Zielińska, biuro prasowe KIBR
REKLAMA

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
Komentarze(0)
Pokaż: