REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koszty leasingu 2019 - stare umowy na starych zasadach

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Koszty leasingu 2019 - stare umowy na starych zasadach
Koszty leasingu 2019 - stare umowy na starych zasadach

REKLAMA

REKLAMA

Do umów leasingowych zawartych przed 1 stycznia 2019 r. będzie można stosować dotychczasowe regulacje. Stawka 9 proc. CIT ma zacząć obowiązywać od 2019 r., a nie z mocą wstecz od 2018 r.

Przyjęte we wtorek przez rząd zmiany w PIT i CIT mają zasadniczo wejść w życie z początkiem 2019 r. Pierwotny projekt zakładał, że nastąpi to z mocą już od 1 stycznia 2018 r., co w pewnej mierze byłoby korzystne dla podatników, ale w kilku kwestiach budziło wątpliwości co do niezgodności z konstytucją.

REKLAMA

Chodziło zwłaszcza o leasingobiorców, małych podatników i inwestujących w kryptowaluty.

Raty jeszcze w całości

Rząd zgodził się na to, aby do umów leasingu, najmu, dzierżawy lub innych dotyczących samochodu osobowego, zawartych przed 1 stycznia 2019 r., można było stosować dotychczasowe regulacje.

Pierwotny projekt zakładał, że na starych zasadach będzie można rozliczać opłaty leasingowe tylko do końca 2020 r. – Zgodnie z najnowszą wersją leasingobiorca będzie mógł zaliczać pełne raty leasingowe do kosztów podatkowych do końca okresu trwania umowy, niezależnie od wartości pojazdu – wyjaśnia Marta Szafarowska, doradca podatkowy i partner w Gekko Taxens.

Uważa, że to dobra decyzja, bo – jak mówi – pierwotne założenie groziło naruszeniem konstytucyjnej zasady ochrony praw nabytych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Można zmieniać

REKLAMA

Rząd wycofał się także z zabezpieczenia przed celowymi zmianami umów. Pierwotnie Ministerstwo Finansów obawiało się, że podatnicy będą chcieli jeszcze przed 1 stycznia 2019 r. zawierać lub zmieniać już zawarte umowy leasingu samochodów osobowych. Dlatego zaproponował, aby ten, kto zrobi tak w okresie od dnia ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw do dnia jej wejścia w życie (1 stycznia 2019 r.) rozliczał opłaty leasingowe na starych zasadach tylko do końca 2018 r., a po Nowym Roku – już według nowych przepisów.

W najnowszej wersji projektu takiego zabezpieczenia już nie ma. A zatem jeśli podatnicy zmienią lub odnowią umowy leasingu samochodu przed końcem 2018 r., to będą one opodatkowane na obecnych, korzystniejszych zasadach aż do końca okresu trwania umowy.

Dopiero do umów zmienionych lub odnowionych po 31 grudnia 2018 r. trzeba będzie stosować nowe, projektowane regulacje.

– Jeśli więc umowa leasingu zmieni się po 31 grudnia br., to do wynikających z niej opłat będą już stosowane nowe przepisy – mówi Marta Szafarowska.

Jak już pisaliśmy, zgodnie z projektowanymi przepisami do opłat z tytułu umów leasingu, najmu, dzierżawy będzie stosowany limit 150 tys. zł. Obecnie raty leasingowe można zaliczać do kosztów podatkowych bez ograniczeń. Dzięki temu dziś bardziej opłaca się wziąć drogie auto w leasing, niż je kupić za gotówkę.

Projekt zakłada, że limit 150 tys. zł nie będzie dotyczył jedynie firm leasingowych, typu rent a car, i innych podmiotów, które prowadzą działalność w zakresie leasingu, czy wynajmu samochodów osobowych.

NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Polecamy: Monitor Księgowego – prenumerata

Eksploatacja po nowemu

REKLAMA

Marta Szafarowska zwraca też uwagę na jeszcze jedną, istotną zmianę – przepisy przejściowe dają ochronę praw nabytych w odniesieniu do opłat wynikających z umów leasingu czy najmu. Ochrona ta nie dotyczy jednak kosztów używania (eksploatacji) samochodów.

Od 2019 r. projektowane przepisy pozwolą zaliczać do kosztów 100 proc. wydatków eksploatacyjnych, pod warunkiem że podatnik będzie prowadził ewidencję przebiegu pojazdu, taką, jaka obecnie jest wymagana w VAT (gdy podatnik chce odliczać 100 proc. podatku od wydatków eksploatacyjnych).

– Jeśli więc podatnik nie będzie prowadził takiej ewidencji, to od 1 stycznia 2019 r. nie będzie uprawniony do odliczania w pełni kosztów eksploatacyjnych (np. paliwa), niezależnie od tego, kiedy zawarł umowę najmu czy leasingu – ostrzega ekspertka.

Niższa stawka CIT

Rząd wycofał się z wejścia w życie z mocą wsteczną, od 1 stycznia 2018 r., obniżki CIT z 15 proc. do 9 proc. – Dzięki temu mali podatnicy nie wpadną w pułapkę podatkową i będą mogli opodatkować swoje dochody 15-proc. stawką do końca roku podatkowego, który rozpoczął się w 2018 r. – mówi Marek Kolibski, radca prawny, doradca podatkowy i partner w KNDP.

Pierwotny projekt stwarzał ryzyko, że tacy podatnicy traciliby prawo do stawki 15 proc. już od 1 stycznia 2018 r. i za cały ten rok musieliby zapłacić podatek według stawki 19 proc.

Projekt nadal natomiast zakłada, że jeśli przychody podatnika przekroczą 1,2 mln euro, to automatycznie będzie on przechodził ze stawki 9 proc. na stawkę 19 proc. (za cały rok). Tak będzie jednak dopiero od 1 stycznia 2019 r.

Rząd wycofał się też z innej niekorzystnej zmiany związanej ze stawką 9 proc. – wymaganego progu rentowności. Pierwotnie Ministerstwo Finansów chciało, żeby prawo do niskiej stawki CIT mieli jedynie podatnicy, u których udział ich dochodów w przychodach nie przekroczyłby 33 proc.


Kryptowaluty tylko w przyszłość

Nowe zasady opodatkowania dochodów z kryptowalut również nie wejdą w życie z mocą wsteczną, lecz dopiero od 1 stycznia 2019 r.

– W 2018 r. nie będzie więc jeszcze obowiązywał przepis wskazujący na brak opodatkowania przy zamianie jednej e-waluty na inną – mówi Krzysztof Burzyński, doradca podatkowy i partner w BTTP.

Zasadniczo byłaby to zmiana korzystna, ale problem mieliby ci inwestorzy, którzy w tym roku przy zamianie e-walut ponieśli już koszty uzyskania przychodów, jakie powstały w transakcjach wymiany bitcoinów na inne kryptowaluty. Gdyby nowe zasady weszły w życie z mocą wsteczną, to inwestorzy ci pozostaliby z nieodliczonymi kosztami.

Rządowa wersja projektu, która jest już w Sejmie, zakłada, że jeżeli koszty zostały poniesione i nierozliczone przed dniem wejścia w życie nowelizacji ustawy, czyli przed 1 stycznia 2019 r., to podatnik będzie mógł je wykazać w pierwszym zeznaniu składanym po wejściu w życie ustawy. Warunkiem odliczenia tych kosztów jest wykazanie ich w zeznaniu rocznym składanym za 2018 r.

– Takie regulacje ucieszą podatników, którzy nie rozliczyli kosztów – przyznaje Krzysztof Burzyński.

Dodaje jednak, że efektem najnowszej wersji projektu jest brak regulacji odnoszących się do rozliczenia handlu kryptowalutami w 2018 r. – W tym roku trzeba więc rozliczać się tak jak dotychczas – kwituje Krzysztof Burzyński. Problem polega na tym, że inwestorzy nie wiedzą do końca, jak np. ustalić przychód przy wymianie jednej e-waluty na drugą. W sądach toczą się o to spory. ©℗

Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw

Łukasz Zalewski

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA