Prof. Modzelewski: Przepisy regulujące KSeF są sprzeczne z prawem UE

REKLAMA
REKLAMA
Jak twierdzi prof. dr hab. Witold Modzelewski, przepisy o KSeF są sprzeczne z art. 90 dyrektywy 2006/112/UE w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej, która nakazuje określić państwom członkowskim m.in. warunki zmniejszenia podstawy opodatkowania w przypadku anulowania faktur.
- Przesyłanie faktury VAT do KSeF już w chwili jej wystawienia to błąd
- Sprzeczność z unijną dyrektywą VAT
Przesyłanie faktury VAT do KSeF już w chwili jej wystawienia to błąd
Od samego początku pomysł przesyłania do centralnego rejestru faktur (którym jest KSeF) wszystkich faktur VAT już w chwili ich technicznego wystawienia (w dodatku bez zgody oraz jakiegokolwiek udziału kontrahenta), był jest i będzie postawieniem całej sprawy na głowie. Powinno być dokładnie odwrotnie: do tego rejestru faktury powinny być wysyłane już zaakceptowane przez kontrahenta, czyli dokumenty „wystawione” w sensie prawnym i ekonomicznym: treść faktur VAT musi być zgodna z rzeczywistością (stanem faktycznym) oraz zgodna z prawem, czyli być „wprowadzona do obrotu prawnego”, wywołując przynajmniej skutki prawnopodatkowe. A do tego potrzebny jest akurat nabywca (usługobiorca), który powinien zaakceptować ten dokument.
REKLAMA
REKLAMA
Atrapy faktur w KSeF
Jeśli sprawę postawi się na głowie (tak jak to będzie u nas od 1 lutego 2026 r.), to w KSeF przechowywane będą również atrapy faktur, które będą wciąż korygowane i „zerowane”, czyli totalny śmietnik. Chciałbym poznać autora tego pomysłu. Z chęcią wysłuchałbym tego rozumowania, dlaczego akurat tak wymyślono ten system.
Nie sposób przecież zaprzeczyć wiedzy na ten temat, którą ma każdy podatnik, gdyż:
1) najpierw powstaje PROJEKT faktury, którą chcemy wystawić z tytułu czynności („wystawienie” w sensie technicznym),
2) potem dokument ten jest w uzgodniony sposób wysyłany do kontrahenta, który może go zaakceptować (również przez fakt dokonany – poprzez zapłatę), albo zakwestionować częściowo, albo odrzucić („odesłać bez księgowania”),
3) jeśli racja jest po stronie kontrahenta, to dokument ten jest niezgodny z prawem lub rzeczywistością i trzeba go zmienić albo „zniebylić” (anulować): „zniebylony” dokument nie jest „fakturą” w rozumieniu art. 106a i następnych ustawy o VAT (nigdy nie był). Niepoprawiony dokument poświadcza nieprawdę; legalną fakturą staje się wtedy, gdy się go poprawi.
Do centralnego rejestru faktur (czyli KSeF) powinny być wysyłane wystawione faktury, które przynajmniej w przekonaniu stron są zgodne z prawem i rzeczywistością. Gdy będzie odwrotnie, cała ta operacja służyć będzie tylko zaśmiecaniu tego rejestru i przysłowiowemu „zbieraniu kwitów” na podatników.
Sprzeczność z unijną dyrektywą VAT
Co dziś najbardziej ich niepokoi? O co najczęściej pytają na szkoleniach? Dobrze wiemy: jak „zniebylić” w KSeF fakturę, którą wystawiono pod wpływem błędu a kontrahent słusznie stwierdził, że nie akceptuje tego dokumentu. Nie da się tego zrobić, bo nie ma procedury skutecznego usunięcia tych bzdur z KSeF. W związku z tym, czy do tych „faktur” będzie miał zastosowanie art. 108 ust. 1 ustawy o VAT, czyli trzeba będzie zapłacić z tego tytułu VAT? Oczywiście tak, bo przepisy o KSeF są sprzeczne z art. 90 dyrektywy 2006/112/UE, która nakazuje określić państwom członkowskim m.in. WARUNKI zmniejszenia podstawy opodatkowania w przypadku ANULOWANIA FAKTUR. Niektórzy twierdzą, że w tej całej operacji właśnie o to idzie.
Autorzy tych przepisów zdają się dostrzegać te wady dodając ust. 16 do art. 106 nda ustawy o VAT, który sprawę stawia na nogach, bo każdą fakturę będzie można wystawić przed jej wysłaniem do KSeF.
Warto jednak na koniec dodać, polemizując z półoficjalnymi wypowiedziami: wysłanie faktury do KSeF jest aktem jednostronnym i nie stanowi „wprowadzenia jej do obrotu prawnego”.
Prof. dr hab. Witold Modzelewski, Instytut Studiów Podatkowych
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA