REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

"Estoński CIT" w Polsce od 2021 roku - zasady, warunki, definicja inwestycji

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
"Estoński CIT" w Polsce od 2021 roku - zasady, warunki, definicja inwestycji
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

- System estoński, który będzie w Polsce obowiązywał już od 2021 r., traktujemy jak pilotaż. Niewykluczone jednak, że w kolejnym kroku rozszerzymy możliwość jego stosowania na kolejne podmioty - mówi w rozmowie z DGP Jan Sarnowski, wiceminister finansów.

DGP: Na stronie Ministerstwa Finansów został opublikowany wstępny projekt estońskiego CIT, tj. ryczałtu od dochodów spółek kapitałowych. Dlaczego te przepisy są takie skomplikowane?

REKLAMA

REKLAMA

Jan Sarnowski, wiceminister finansów: Trudno zgodzić się z taką opinią. Proponowany spółkom kapitałowym system będzie bardzo prosty do zastosowania. Spółki, które z niego skorzystają, będą miały mniej problemów związanych z rozliczeniami podatkowymi, więc pomoc doradców podatkowych nie będzie im potrzebna tak często jak dotychczas. Wystarczająca będzie zazwyczaj pomoc księgowego, który prowadzi księgi rachunkowe. Potwierdzają to dane z Estonii, gdzie aż 62 proc. przedsiębiorstw całkowicie samodzielnie rozlicza należności podatkowe. W Polsce proporcje są odwrotne, ponieważ aż 80 proc. przedsiębiorstw korzysta z usług zewnętrznych doradców lub szeroko pojętego outsourcingu.

Spójrzmy też na sam dokument – przepisy określające nowe zasady stosowania zarówno systemu estońskiego, jak i niemieckiej rezerwy inwestycyjnej, zajmują 25 stron. Dziś zasady rozliczania CIT uregulowane są aż na 278 stronach. To pokazuje, jak bardzo nowe rozwiązanie ograniczy czas niezbędny na rozliczenia. Co więcej, obliczyliśmy z Polskim Instytutem Ekonomicznym, że w sumie firmy zaoszczędzą dzięki temu ok. 11 mln roboczogodzin na rozliczeniu CIT.

Trzeba też pamiętać, że system estoński będzie fakultatywny.

Są jednak głosy, że to rozwiązanie dla bardzo małej grupy podatników CIT.

Z naszych analiz można wysnuć dokładnie przeciwny wniosek – kryteria uprawniające do opodatkowania estońskim CIT będą spełnione przez zdecydowaną większość firm.

REKLAMA

Czy resort ma jakieś szacunki?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tak, zakładamy, że kryteria spełni ok. 200 tys. z 219 tys. dziś funkcjonujących spółek kapitałowych. Do tego można dodać co najmniej drugie tyle osób, które potencjalnie przekształcą działalności jednoosobowe w spółki o tej formule.

Na czym zostały oparte te obliczenia?

W Polsce mamy ok. 550 tys. podatników CIT, z czego 262 tys. to spółki kapitałowe. Po odrzuceniu podmiotów, które nie wykazują w deklaracji CIT żadnego przychodu, otrzymujemy 219 tys. podmiotów. Ponad 90 proc. z nich spełnia kryteria struktury właścicielskiej, a aż 97 proc. warunki dotyczące limitu przychodów.

Dlaczego nie wszyscy podatnicy CIT będą mogli zastosować system estoński?

Na ograniczenie zdecydowaliśmy się z kilku powodów. Przede wszystkim chcieliśmy, aby estoński system niwelował problemy polskich małych i średnich spółek, które dziś mają trudności np. z otrzymaniem zewnętrznego finansowania. Według badań OECD z 2017 r. co trzecia mała i średnia firma w Polsce nie pozyskała potrzebnego jej finansowania dłużnego.

Wprawdzie mogą one dziś skorzystać z innych rozwiązań obniżających podatek, takich jak ulga na badania i rozwój czy IP Box, ale wiąże się to z dużymi nakładami. Stąd często korzystają z pomocy doradców podatkowych, aby ograniczać ryzyko sporów z fiskusem.

Tworząc przepisy, korzystaliśmy z doświadczeń Estończyków, z których wynika, że efekt wprowadzenia reformy był największy w przypadku podmiotów najmniejszych.

Wykluczając z systemu spółki, które mają udziały w innych podmiotach, uszczelniamy też system. Przy zastosowaniu odpowiednich struktur optymalizacyjnych mogłyby one transferować zysk, który tym samym nigdy nie podlegałby opodatkowaniu w Polsce.

Chcę też podkreślić, że system estoński, który będzie w Polsce obowiązywał już od 2021 r., traktujemy jak pilotaż. W pierwszej kolejności chcemy pobudzić do wzrostu i inwestycji te podmioty, które najbardziej odczuły negatywne skutki pandemii, czyli mniejsze spółki. Niewykluczone jednak, że w kolejnym kroku rozszerzymy możliwość stosowania systemu na kolejne podmioty.

Uprawnione spółki, które zdecydują się zastosować estoński CIT, łatwo będą mogły jednak stracić tę preferencję, jeżeli nie spełnią warunków, np. dotyczących przychodów, zatrudnienia i inwestycji…

Te kryteria nie są trudne do spełnienia i utrzymania. Zresztą niektóre z nich są elastyczne i w wielu przypadkach uwzględniają indywidualną sytuację podatnika. Przykładowo warunek zatrudnienia został bardzo złagodzony dla podatników rozpoczynających działalność. Podobnie jest, jeśli chodzi o kryterium systematycznego wzrostu nakładów inwestycyjnych, które może być spełnione w okresach dwuletnich lub w drodze wyjątku w okresie czteroletnim. W tym drugim przypadku wymagane jest tylko złożenie stosownej informacji do właściwego naczelnika urzędu skarbowego o przedmiocie inwestycji, roku poniesienia nakładów na cele inwestycyjne i terminie planowanego zakończenia inwestycji.

Resort zdecydował się jednak na bardzo wąską definicję inwestycji. Nie przewiduje ona wartości niematerialnych i prawnych. Dlaczego?

Nie sądzę, aby definicja nakładów inwestycyjnych była tutaj istotnym ograniczeniem, nawet dla firm usługowych czy dla inwestujących w nowe technologie. Proszę zobaczyć, że te kryteria nie są wygórowane. W szczególnych przypadkach mówimy o wzroście o 20 tys. zł w ciągu dwóch lat lub 50 tys. zł w ciągu czterech lat. To nam daje inwestycję o wartości 10 tys. zł rocznie (lub 12,5 tys. zł w wariancie czteroletnim). To nie jest dużo, nawet dla przedsiębiorstw usługowych. Jeśli ich główną inwestycją jest zatrudnienie pracowników, to trzeba ich przecież również wyposażyć – w biurko, komputer czy telefon.

Co do zasady przyrost będzie liczony procentowo (odpowiednio 15 proc. i 33 proc.) w stosunku do majątku trwałego, który spółka już posiada. Jeżeli jego wartość nie jest duża, to i przyrosty nie będą musiały być duże.

Projekt zakłada też, że podatnik będzie musiał wybrać system estoński na cztery lata. Dlaczego resort nie zdecydował się na bardziej elastyczne zasady wyjścia z niego?

Jeżeli podatnik przestanie spełniać kryteria, np. zatrudnienia lub dotyczące udziałowców, będzie musiał opuścić system. Wyjątkiem jest warunek przychodowy (50 mln zł). Jeśli zostanie on naruszony, podatnik będzie mógł wybrać: albo opuszcza system, albo kontynuuje rozliczenia do końca okresu czteroletniego i wtedy ustala wartość przychodu średniego. Szczególnie istotne i warte podkreślenia jest to, że w systemie estońskim przyjęliśmy mechanizm inny niż w przypadku rozliczenia podatkowych grup kapitałowych. To znaczy, że reżim opodatkowania wybierany jest na kilka lat, lecz naruszenie warunku (np. przychodowego) nie oznacza konieczności wstecznego rozliczenia (korekty). To zatem system bardzo korzystny dla podatnika.

Nie będzie można jednak wyjść z systemu z własnej woli w dowolnym momencie, bez naruszania kryteriów, a nawet wstecz?

Przepisy tego nie przewidują, ale trudno sobie wyobrazić sytuację, w której podatnik chciałby wykonać taki ruch z dnia na dzień, w trakcie roku podatkowego. Nie był to również problem poruszany w naszych dotychczasowych rozmowach z przedsiębiorcami.

Sytuacja spowodowana pandemią pokazała już, że plany spółek mogą się zmienić bardzo szybko, np. z powodu lockdownu. Po miesiącu spółka może uznać, że jednak korzystniejsze będą dla niej dotychczasowe zasady…

Planujemy szerokie konsultacje projektu i spotkania z przedstawicielami biznesu. Jeżeli spółki zasygnalizują potrzebę wprowadzenia takich możliwości, nie wykluczam, że pojawią się one w projekcie.

A czym ministerstwo kierowało się, ustalając okres czteroletni?

Uznaliśmy, że z perspektywy przedsiębiorstwa to będzie czas wystarczający do zebrania środków finansowych niezbędnych do realizacji inwestycji. Jest to również okres bezpieczny i akceptowalny dla administracji skarbowej, czego nie można byłoby powiedzieć o szerszych ramach czasowych. Jest to również okres krótszy niż przewidziany dla przedawnienia, który zasadniczo wynosi pięć lat.

Zależało nam na tym, aby uzyskać pewnego rodzaju symetrię między systemem estońskim a wariantem klasycznego CIT z wykorzystaniem rachunku inwestycyjnego. Ten drugi wariant wzorowany jest na systemie niemieckim i węgierskim, gdzie rezerwa inwestycyjna tworzona jest również na cztery lata.

Oczywiście spółki będą mogły korzystać z estońskiego CIT dużo dłużej, bo ten czteroletni okres będzie można powtarzać. Ten podstawowy okres jest tylko po to, żeby sprawdzić, czy firma nadal może korzystać z ryczałtu.

Jakie konsekwencje będzie miało to, że spółka w trakcie czteroletniego okresu straci prawo do ryczałtu, bo nie spełni warunków?

Utrata prawa do ryczałtu może mieć różny charakter, ale naruszenie warunków nie będzie powodowało konieczności wstecznego rozliczania podatku CIT za cały okres według zasad klasycznych. Podatnik stosuje zasady „wyjścia” określone w przepisach o estońskim CIT, czyli opodatkowuje osiągnięty w tym czasie i wcześniej niewypłacony zysk netto. Jest to rozwiązanie korzystne, bo odnosi się do wyniku rachunkowego, a nie do często wyższego w klasycznym CIT wyniku podatkowego. Podatnik nie poniesie więc negatywnych konsekwencji związanych ze wsteczną korektą rozliczeń, jak ma to miejsce w przypadku podatkowych grup kapitałowych.

Polecamy: PIT 2020. Komentarz

Polecamy: CIT 2020. Komentarz

W projekcie pojawiła się też taka kategoria jak ukryte zyski. To pojęcie nieznane dotychczas w polskim prawie podatkowym. Skąd taki pomysł?

Sam termin jest nowością w polskich przepisach, ale kategoria ta wraz z wydatkami niezwiązanymi z działalnością gospodarczą jest zbliżona do znanych z klasycznego CIT wydatków, które nie mogą być zaliczone do kosztów uzyskania przychodów. W klasycznym CIT, tzw. nkup przekłada się na wyższą podstawę opodatkowania. Tak samo jest w systemie estońskim, tylko że wprost, a nie pośrednio przez zmniejszenie kosztów uzyskania przychodów. W przypadku ukrytych zysków chodzi tu o wszelkie czynności o charakterze pozornym, takie jak np. wypłata udziałowcowi pożyczki zamiast dywidendy. Taka pożyczka może być np. udzielona na okres 50 lat albo nawet na okresy krótsze, np. dwuletnie, lecz mieć charakter odnawialny. Takie rozwiązanie działa również w innych państwach, które wprowadziły podobny reżim, choć faktycznie stosowane są różne nazwy.

Te przepisy są po to, aby uszczelnić system, żeby nie wykorzystywać innych sposobów, aby wypłacić zysk w sposób nieopodatkowany.

Wróćmy na chwilę do prowadzenia ksiąg rachunkowych. To one będą źródłem określania podstawy opodatkowania ryczałtu od dochodów spółek kapitałowych. To rozwiązanie wzorowane na Estończykach?

Spółki estońskie w ogóle nie prowadzą ewidencji podatkowej. Tamtejszego fiskusa interesuje tylko moment wypłaty zysku, bo wtedy płacony jest podatek. Proszę pamiętać, że wykazywany w sprawozdaniu finansowym wynik nie ma zupełnie znaczenia dla powstania obowiązku podatkowego. Tak też będzie w Polsce. Niewypłacony wcześniej zysk netto wynikający z ksiąg rachunkowych będzie stanowił podstawę opodatkowania jedynie w przypadku wyjścia z systemu estońskiego. Proces wyjścia jest jednak bardzo korzystny dla podatnika, który zyskuje trzy korzyści – ustalenie zysku netto według zasadniczo korzystniejszych zasad rachunkowych, niższą stawkę podatku i rozłożenie zobowiązania podatkowego na raty.

To na co będzie patrzył fiskus podczas kontroli?

W estońskiej administracji skarbowej kontrola skupia się na tym, czy podatnik wypłacił zyski i je zadeklarował. Chodzi tu też o wspomniane już ukryte zyski. W czasie spotkań z tamtejszą administracją podawany był przykład, że fiskus sprawdzał, jak wykorzystywane jest zakupione przez spółkę mieszkanie. Okazało się, że mieszkała w nim córka udziałowca. Ponieważ są to cele prywatne, należało odprowadzić podatek. ©℗

Rozmawiała Agnieszka Pokojska

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Samochód osobowy w firmie - zmiany w limitach od 1 stycznia 2026 r. Co z samochodami zakupionymi do końca 2025 roku?

Zmiany w prawie podatkowym potrafią zaskakiwać. Szczególnie wtedy, gdy istotne przepisy wprowadzane są niejako „tylnymi drzwiami”. Tym razem mamy do czynienia z modyfikacją, która znacząco wpłynie na sposób rozliczania kosztów związanych z nabyciem samochodów osobowych.

Rezerwa finansowa w firmie to nie luksus - to konieczność. Jak wyliczyć i budować rezerwę na nagłe sytuacje

Wielu właścicieli firm mówi: „Nie mam z czego odkładać, wszystko idzie na bieżące wydatki.” Inni: „Jak będą wolne środki, to coś odłożę.” Problem w tym, że te wolne środki rzadko kiedy się pojawiają. Albo jeśli już są – szybko znikają. A potem przychodzi miesiąc bez wpłat od klientów, niespodziewany wydatek albo gorszy sezon. I nagle z dnia na dzień zaczyna brakować nie tylko pieniędzy, ale też spokoju, decyzyjności, kontroli. To nie pech. To brak bufora.

100 dni do KSeF – co zmieni się od lutego 2026 roku?

Od 1 lutego 2026 r. duże firmy będą wystawiać wyłącznie e‑faktury w KSeF, a wszyscy podatnicy będą je odbierać elektronicznie. Od kwietnia obowiązek rozszerzy się na pozostałych przedsiębiorców, wprowadzając jednolity, ustandaryzowany obieg faktur i koniec papierowych dokumentów.

Skarbówka potwierdza: darowizny od rodzeństwa zwolnione z podatku nawet przy wspólności majątkowej

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdził, że darowizny pieniężne od rodzeństwa są zwolnione z podatku, nawet jeśli darczyńcy mają wspólność majątkową. Kluczowe jest jedynie terminowe zgłoszenie darowizny i udokumentowanie przelewu. To dobra wiadomość dla wszystkich, którzy otrzymują wsparcie finansowe od bliskich.

REKLAMA

Nowa opłata cukrowa uderzy w małe firmy? Minister ostrzega przed katastrofą dla MŚP

Minister Agnieszka Majewska, Rzecznik MŚP, ostrzega przed skutkami nowelizacji „podatku cukrowego”. Zwraca uwagę, że projekt zmian w ustawie o zdrowiu publicznym przygotowany przez Ministerstwo Finansów może nadmiernie obciążyć najmniejsze firmy. Nowe przepisy dotyczące opłaty cukrowej mają – wbrew intencjom resortu – rozszerzyć obowiązki sprawozdawcze i podatkowe także na mikro i małych przedsiębiorców.

Najważniejsze zmiany przepisów dla firm 2025/2026. Jakie nowe obowiązki i wyzwania dla biznesu?

Trzeci kwartał 2025 roku przyniósł przedsiębiorcom aż 13 istotnych zmian regulacyjnych. Powszechne oburzenie przedsiębiorców wzbudza jednak krótsze od obiecywanego 6-miesięcznego vacatio legis. Z jednej strony postępuje cyfryzacja i deregulacja procesów, z drugiej – rosną obciążenia fiskalne i kontrolne. Z najnowszego Barometru TMF Group obejmującego trzeci kwartał 2025 roku wynika, że równowaga między ułatwieniami a restrykcjami została zachwiana kosztem zmian wymagających dla prowadzenia biznesu.

Jak uwierzytelnić się w KSeF? Pieczęć elektroniczna to jedna z metod - zgłoszenie w ZAW-FA, API KSeF 2.0 lub przy użyciu Aplikacji Podatnika KSeF

Aby korzystać z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), nie trzeba zakładać konta, ale konieczne jest potwierdzenie tożsamości i uprawnień. Jednym z bezpiecznych sposobów uwierzytelnienia – szczególnie dla spółek i innych podmiotów niebędących osobami fizycznymi – jest kwalifikowana pieczęć elektroniczna. Sprawdź, jak działa i jak jej użyć w KSeF.

Faktury korygujące w KSeF: Jak powinny być wystawiane od lutego 2026 roku?

Pytanie dotyczy zawartości pliku xml, za pomocą którego będzie wczytywana do KSeF faktura korygująca. Czy w związku ze zmianą struktury logicznej FA(3) w przypadku faktur korygujących podstawę opodatkowania i podatek będzie niezbędne zawarcie w pliku xml wartości „przed korektą” i „po korekcie”? Jeżeli będzie możliwy import na podstawie samej różnicy faktury korygującej (co wynikałoby z zamieszczonego na stronie MF pliku FA_3_Przykład_3 (Przykładowe pliki dla struktury logicznej e-Faktury FA(3)), to czy ta możliwość obejmuje fakturę korygującą do faktury pierwotnej już wcześniej skorygowanej (ponowną korektę)?

REKLAMA

Rezygnacja członka zarządu w spółce z o.o. – jak to zrobić prawidłowo (zasady, dokumentacja, odpowiedzialność)

W realiach obrotu gospodarczego zdarzają się sytuacje, w których członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością decyduje się na złożenie rezygnacji z pełnionej funkcji. Powody mogą być różne – osobiste, zdrowotne, biznesowe czy organizacyjne – ale decyzja ta zawsze powinna być świadoma i przemyślana, zwłaszcza z perspektywy konsekwencji prawnych i finansowych.

Nieujawnione operacje gospodarcze – jak uniknąć sankcyjnego opodatkowania CIT

Od kilku lat coraz więcej spółek korzysta z możliwości opodatkowania tzw. ryczałtem od dochodów spółek. To sposób opodatkowania dochodów spółki, który może przynieść realne korzyści podatkowe. Jednak korzystanie z estońskiego CIT-u wiąże się również z określonymi obowiązkami – szczególnie w zakresie prawidłowego ujmowania operacji gospodarczych w księgach rachunkowych. W tym artykule wyjaśnimy, czym są nieujawnione operacje gospodarcze i kiedy mogą prowadzić do powstania dodatkowego zobowiązania podatkowego.

REKLAMA