REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opodatkowanie spółek komandytowych CIT to nie jedyny pomysł resortu finansów – co jeszcze zawiera projekt ustawy?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
EMPIRIUM Jaroń Klęczar spółka cywilna
DORADCY PODATKOWI I RADCOWIE PRAWNI
Jerzy Tatarczak, doradca podatkowy
Opodatkowanie spółek komandytowych CIT to nie jedyny pomysł resortu finansów – co jeszcze zawiera projekt ustawy?
Opodatkowanie spółek komandytowych CIT to nie jedyny pomysł resortu finansów – co jeszcze zawiera projekt ustawy?

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Finansów przedstawiło długo oczekiwany projekt zmian w przepisach o podatku dochodowym od osób prawnych oraz fizycznych. Przedsiębiorców z pewnością najbardziej zaciekawią szczegóły zapowiadanego na rok 2021 opodatkowania CIT spółek komandytowych. Nie są to jednak jedyne zmiany planowane przez resort finansów – podatnikom przybędzie także obowiązków dokumentacyjnych z zakresu cen transferowych, a przejęcia spółek i możliwe dzięki nim rozliczanie strat podatkowych czeka prawdziwa rewolucja.

Opodatkowanie CIT spółek komandytowych… i jawnych?

Zapowiedź opodatkowania spółek komandytowych podatkiem dochodowym od osób prawnych (CIT) zelektryzowała wielu przedsiębiorców. Powszechnie stosowana w praktyce konstrukcja polegająca na uczynieniu komplementariuszem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a komandytariuszem – osoby fizycznej będącej wspólnikiem spółki z o.o. cieszyła się dużą popularnością zapewniając nie tylko znaczne oszczędności podatkowe, ale również ochronę wspólnika przed personalną odpowiedzialnością za zobowiązania spółki. Pomimo, iż struktura ta do niedawna nie budziła raczej kontrowersji, resort finansów dostrzegł w niej formę niedozwolonej optymalizacji podatkowej.

REKLAMA

Autopromocja

Jak będą opodatkowani komplementariusze?

Zaprezentowany projekt ustawy zakłada likwidację transparentności podatkowej spółki komandytowej, co oznacza, iż od 2021 r. to ona sama, a nie jak obecnie jej wspólnicy, będzie podatnikiem CIT. Uzyskiwane z udziału w zyskach takiej spółki przychody wspólników podlegać mają opodatkowaniu podatkiem dochodowym analogicznie, jak przychody z tytułu udziału w zyskach osób prawnych. Wspólnik-komplementariusz będzie zatem podlegał opodatkowaniu 19% podatkiem dochodowym od osób fizycznych (podatkiem od dywidendy) z możliwością pomniejszenia daniny o zapłacony przez spółkę komandytową CIT, w proporcji, w jakiej komplementariusz uczestniczy w jej zyskach.

Kiedy komandytariusz skorzysta ze zwolnienia podatkowego?

Z kolei jeśli chodzi o komandytariuszy projektowane przepisy przewidują wobec nich zwolnienie z podatku dla zysków z tytułu udziału w zyskach spółki komandytowej. Wolną od podatku ma być kwota w wysokości  50% przychodów uzyskanych przez komandytariusza z tytułu udziału w zyskach w spółce komandytowej mającej siedzibę lub zarząd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Zakładane zwolnienie ma być jednak limitowane do kwoty 60.000 zł przychodu przypadającego na jedną spółkę komandytową. W pozostałym zakresie kwota przychodu będzie podlegała opodatkowaniu po raz drugi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Niepokoi z pewnością, że przewidziane zwolnienie nie będzie miało zastosowania do komandytariuszy posiadających bezpośrednio lub pośrednio co najmniej 5% udziałów (akcji)  w spółce kapitałowej będącej komplementariuszem w spółce komandytowej. Ze zwolnienia nie będzie mógł skorzystać komandytariusz, który pełni funkcję członka zarządu w podmiocie:

  • będącym komplementariuszem w spółce komandytowej,
  • posiadającym bezpośrednio lub pośrednio co najmniej 5% udziałów (akcji) w spółce posiadającej osobowość prawną lub spółce kapitałowej w organizacji będących komplementariuszem w tej spółce komandytowej,
  • lub będący podmiotem powiązanym w rozumieniu art. 23m ust. 1 pkt 4 z członkiem zarządu lub wspólnikiem spółki posiadającej bezpośrednio lub pośrednio co najmniej 5% udziałów (akcji) w spółce posiadającej osobowość prawną lub spółce kapitałowej w organizacji będących komplementariuszem w tej spółce komandytowej.

Wyraźnie widać zatem, że spełnienie przesłanek zwolnienia komandytariusza z opodatkowania może być niezmiernie trudne, a wielu przypadkach będzie się wiązać z koniecznością restrukturyzacji własnościowej dotychczasowej formy prowadzenia biznesu.

Czy wspólnicy dotychczasowych spółek komandytowych i jawnych mają powody do obaw?

W uzasadnieniu opublikowanego projektu szczególną uwagę zwraca akapit, w którym autorzy stwierdzają, iż opisane zwolnienie nie miałoby zastosowania w przypadkach, kiedy istniejące między komplementariuszami spółki komandytowej powiązania lub sposób kierowania spółką wskazywałyby na „optymalizacyjny cel” założenia takiej spółki przez jej wspólników. Takie stwierdzenie obrazuje niestety negatywny stosunek resortu finansów do instytucji spółki komandytowej, która najwyraźniej dostrzega w niej co najmniej „podejrzaną” optymalizację podatkową. Stąd już tylko krok do stosowania wobec dotychczas funkcjonujących spółek komandytowych klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania, w sytuacji gdy organy podatkowe arbitralnie uznają, że spółka stanowi konstrukcję sztuczną, nieposiadającą uzasadnienia ekonomicznego.  Podatnicy muszą zatem przygotować się na kontrole i spory z fiskusem, a w celu zabezpieczenia transakcji, przed przekształceniem biznesu w spółkę komandytową, najlepiej wystąpić o opinię zabezpieczającą Szefa Krajowej Administracji Skarbowej.

Pewnym zaskoczeniem może być również, iż w projektowanych przepisach znalazło się rozwiązanie dotyczące opodatkowania CIT spółek jawnych. Ustawodawca zakłada bowiem, że w razie gdyby spółka jawna (nieposiadająca osobowości prawnej) nie ujawniła organom podatkowym tożsamości wszystkich wspólników/podatników posiadających bezpośrednio lub pośrednio prawa do jej zysków (w wartości odpowiadającej 100% udziału w zysku), to na mocy nowego, projektowanego przepisu art. 1 ust. 3 pkt 1a ustawy CIT stawałaby się podatnikiem CIT, a w konsekwencji zobowiązana byłaby w takim przypadku określić uzyskany przez nią dochód, a następnie ustalić i odprowadzić należny z tego tytułu podatek. Planowane rozwiązanie budzi obawy, gdyż o ile opodatkowania CIT spółek komandytowych można było się spodziewać od pewnego czasu, to takie pomysły w odniesieniu do spółek jawnych stanowią raczej niemiłą niespodziankę. Wejście w życie zakładanej koncepcji spowoduje, że na spółki jawne nałożony zostanie dodatkowy obowiązek sprawozdawczy, którego niespełnienie może w praktyce okazać się bardzo kosztowne i negatywnie oddziaływać na ekonomiczną opłacalność zawiązania spółki jawnej. W tym zakresie również należy bacznie przyglądać się dalszym pracom nad projektem ustawy.

Nowe obowiązki z zakresu cen transferowych (TP)

Opublikowany projekt przewiduje również nowe obowiązki dotyczące sporządzania lokalnej dokumentacji cen transferowych. O ile planowane przepisy łagodzą niektóre wymogi związane ze sprawozdawczymi obowiązkami TP, co stanowi element wsparcia podatników w świetle spowolnienia gospodarczego wywołanego pandemią COVID-19, to już na 2021 r. przewidziano kolejne zadania, którym sprostać będą musieli podatnicy dokonujący transakcji z podmiotami w państwach mających siedzibę w „rajach podatkowych”.  Podatnicy CIT i spółki niebędące osobami prawnymi, dokonujące transakcji innej niż transakcja kontrolowana w rozumieniu przepisów ustawy o CIT (art. 11a ust. 1 pkt 6), z podmiotem mającym miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd w takim państwie będą zobowiązani do sporządzenia lokalnej dokumentacji TP, jeżeli wartość tej transakcji za rok podatkowy przekroczy 100 000 zł.

Projektowana regulacja znajdzie zastosowanie również podatników i spółek niebędących osobami prawnymi, dokonujących transakcji kontrolowanej lub transakcji innej niż transakcja kontrolowana, jeżeli rzeczywisty właściciel w rozumieniu przepisów ustawy o CIT ma miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową.

Obowiązkiem sporządzania lokalnej dokumentacji cen transferowych będą również objęte transakcje, na skutek których polski podatnik lub spółka niebędąca osobą prawną otrzymuje zapłatę od podmiotu z raju podatkowego. Rozszerzono także obowiązki dokumentacyjne na transakcje kontrolowane lub transakcje inne niż transakcje kontrolowane, jeżeli rzeczywisty właściciel posiada miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd w raju podatkowym. W zakresie weryfikacji statusu rzeczywistego właściciela wypłacanych należności podatnicy będą musieli dochować należytej staranności, zatem obok dotychczasowych obowiązków związanych z ustalaniem statusu odbiorcy należności podlegających opodatkowaniu podatkiem „u źródła” (WHT), firmy staną przed koniecznością wypracowania procedur służących prawidłowej realizacji nowych wymogów TP.

Nie ulega wątpliwości, że katalog obowiązków podatników związanych z raportowaniem TP jest w ostatnich latach sukcesywnie rozszerzany, a przedsiębiorcy muszą dostosowywać się do kolejnych wymogów dokumentacyjnych i sprawozdawczych. Zaplanowane na 2021 r. zmiany ponownie rozszerzają krąg podmiotowy i przedmiotowy zobowiązanych do dokumentowania cen transferowych stosowanych w relacjach z podmiotami powiązanymi i kontrahentami z rajów podatkowych. Wielu przedsiębiorców ponownie stanie przed koniecznością weryfikacji stosowanych cen transferowych oraz wdrożenia polityki zarządzania obowiązkami sprawozdawczymi z zakresu TP.

Rozliczanie strat podatkowych dzięki przejęciu spółki - mocno ograniczone

W omawianym projekcie ustawy znalazły się również regulacje zakładające ograniczenie możliwości rozliczania strat podatkowych w sytuacji, w której podatnik przejął inny podmiot lub do podatnika wniesiony został wkład niepieniężny w postaci przedsiębiorstwa lub zorganizowanej części przedsiębiorstwa lub wkład pieniężny za który podatnik nabył przedsiębiorstwo lub zorganizowaną część przedsiębiorstwa.

Jak wynika z uzasadnienia projektu, resort finansów dostrzegł najwyraźniej, że przedsiębiorcy chętnie korzystają z dopuszczalnego w świetle przepisów ustawy o CIT rozwiązania polegającego na tym, iż podmiot ponoszący straty przejmuje / nabywa inne przedsiębiorstwo lub jego zorganizowaną część  w celu obniżenia podatkowych dochodów tego innego przedsiębiorstwa o wartość poniesionych w przeszłości strat.

W tym celu projektodawca proponuje ograniczenie możliwości rozliczania strat w sytuacji w której podatnik przejął inny podmiot lub do podatnika wniesiony został wkład niepieniężny w wyżej opisanych sytuacjach i formach. Mając jednak na uwadze, iż operacje takie mogą być w praktyce dokonywane z uzasadnionych przyczyn ekonomicznych, autorzy projektu przewidują ograniczenie możliwości uwzględniania strat przez podatnika do sytuacji, w których głównym celem tych działań było nieuzasadnione skorzystanie z możliwości pomniejszenia dochodu (powiększenia straty) innego przedsiębiorstwa lub zorganizowanej części innego przedsiębiorstwa, to jest:

• przedmiot faktycznie prowadzonej przez podatnika podstawowej działalności gospodarczej po takim przejęciu lub nabyciu, w całości lub w części był inny, niż przedmiot faktycznie prowadzonej przez podatnika podstawowej działalności przed takim przejęciem lub nabyciem, lub

co najmniej 25% praw do udziału w zysku podatnika – w wyniku opisanych operacji restrukturyzacyjnych – uzyskał podmiot lub podmioty, które wcześniej praw takich nie posiadały.

Projektowane zmiany to spodziewana kontynuacja działań resortu finansów ukierunkowanych na uzależnienie podatkowej neutralności operacji przekształceń, połączeń i podziałów spółek od ich ekonomicznego, biznesowego uzasadnienia. Możliwość rozliczania strat podatkowych w wyżej opisany sposób, dzięki przejęciu innego podmiotu, stanowi jedną z ostatnich, dostępnych w polskich przepisach, korzyści podatkowych osiągalnych dzięki transakcjom M&A. Kwestią czasu było, kiedy Ministerstwo Finansów dostrzeże tę „furtkę” i podejmie działania zmierzające do wyeliminowania, bądź przynajmniej istotnego ograniczenia jej dostępności. Dla podatników może to być ostatni moment na skorzystanie z tego rozwiązania, zatem w wielu przypadkach przedsiębiorcy z pewnością przyspieszą decyzję o planowanych transakcjach i przekształceniach własnościowych spółek, zamiast odkładać je na kolejne lata. Przemyślenia i gruntownej analizy wymagać będą również gospodarcze przesłanki stojące za takimi transakcjami, gdyż kierowanie się wyłącznie potencjalnymi korzyściami podatkowymi może skończyć się konfrontacją z fiskusem.

Doradca podatkowy Jerzy Tatarczak
Kancelaria Empirium

Polecamy: CIT 2020. Komentarz

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sprzedałeś 30 rzeczy przez internet w roku? Twoje dane trafiły do urzędu skarbowego. MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem opodatkowania

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Księgowy jest chroniony dopiero, gdy wykupi rozszerzoną polisę OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 roku. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

REKLAMA

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Będzie katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA