REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ustawa o małej działalności gospodarczej - niższe składki ZUS od 2019 r.

ZUS dla małej działalności gospodarczej
ZUS dla małej działalności gospodarczej

REKLAMA

REKLAMA

Wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz wskazała, że projekt ustawy o tzw. małej działalności gospodarczej trafi pod obrady Sejmu w pierwszym lub drugim tygodniu grudnia. Przedsiębiorcy mogliby zatem płacić obniżone składki od początku 2019 r.

Autopromocja

PAP: Proces legislacyjny dotyczący ustawy o małej działalności gospodarczej miał ruszyć po wakacjach.

Jadwiga Emilewicz: Drugie półrocze jest aktywne legislacyjne i trudno jest znaleźć czas w kolejnych posiedzeniach Sejmu. Tak jak się zobowiązaliśmy chcemy, aby projekt ustawy o tzw. małej działalności gospodarczej trafił pod obrady Sejmu jeszcze w tym roku. Zostały co najmniej dwa posiedzenia. Zakładam, że w pierwszym lub drugim tygodniu grudnia - po zakończeniu prac budżetowych - projekt trafi do pierwszego czytania. Przypominam, że pod poselskim projektem pierwszy podpis złożył prezes Jarosław Kaczyński.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

PAP: Co to oznacza dla terminu wejścia w życie tych regulacji?

J.E.: Prace sejmowe nad ustawą zajmą kilka miesięcy. A zatem mówimy tak naprawdę o początku roku 2019.

PAP: Co ostatecznie zakłada projekt "Mała firma - mały ZUS"?

J.E.: Mówimy o uzależnieniu składek ubezpieczeniowych, funduszu pracy oraz składek zdrowotnych od wysokości uzyskanych przychodów. Przedsiębiorca, który nie uzyskuje równowartości dwuipółkrotności minimalnego wynagrodzenia będzie miał naliczaną obniżoną składkę. Jeśli przychody nie przekraczają 2,5 tys. zł będzie płacił tych połączonych składek nie więcej niż 800 zł. To jest duża zmiana. Dzisiaj musiałby płacić 1300 zł. A zatem w kieszeni zostanie mu dużo więcej pieniędzy.

PAP: Do jakich firm są skierowane te przepisy?

PAP: Są one powszechne. Tzn. niezależnie od tego, czy ma się firmę od roku czy od lat 10, to jeśli jest spełnione kryterium nieprzekroczenia danej wysokości przychodów, wówczas można się rozliczać w ten sposób. Przedsiębiorca oczywiście ma wybór. Nie musi decydować się na taki system rozliczania. Pamiętajmy o tym, że obniżony ZUS to jednocześnie najniższa z możliwych składek rentowo-emerytalnych. A zatem spodziewana emerytura wypłacana w czasie, w którym przedsiębiorca na nią przejdzie oznacza świadczenie minimalne. Być może nie każdy będzie chciał się na taki model zdecydować.

PAP: Jest to uzupełnienie innych przepisów, m.in. tzw. ulgi na start?

J.E.: Tak. W pakiecie składającym się na tzw. Konstytucję Biznesu zapisano "ulgę na start", zgodnie z którą przedsiębiorcy przez pierwsze sześć miesięcy prowadzenia działalności gospodarczej są zwolnieni z płacenia składek na ubezpieczenie społeczne. Ale mamy także tzw. działalność nierejestrową. Chodzi o firmy - np. zajmujące się drobnym handlem okolicznościowym - których przychody są rzeczywiście niewielkie, czyli nie przekraczają w żadnym miesiącu 50 proc. minimalnego wynagrodzenia. Oznacza to, że starsza pani sprzedająca kwiaty i sałatę przed placem targowym nie będzie przedmiotem interrogacji żadnych służb. Kolejną sprawą jest tzw. obniżony ZUS przez pierwsze dwa lata prowadzenia nowej działalności gospodarczej - to jest to, co obowiązuje od wielu lat i cieszy się dużą popularnością. I jeszcze jednym rozszerzeniem dla tych, których przychody nie są najwyższe będzie właśnie mała działalność gospodarcza.

PAP: Czym się zatem będzie różnić od poprzednich rozwiązań?

J.E.: Tym, że jest bezterminowe i może być stosowane przez każdego na dowolnym etapie rozwoju firmy. Przy projektowaniu tego rozwiązania wzięliśmy pod uwagę obserwowany proces nadużywania już obowiązującego dwuletniego okresu z obniżoną składką. Tzn. widzimy, że po dwóch latach znika nam z systemu ponad 25 proc. firm. Część z nich wpada do szarej strefy - czyli przedsiębiorca się wyrejestrowuje i prowadzi to samo, tylko nielegalnie. A część z nich rejestruje działalność na wujka, dziadka, syna. A zatem w sposób nielegalny przedłuża sobie okres niskiego ZUS. Proponowana przez nas mała działalność gospodarcza adresuje właśnie ten problem. Mamy nadzieję, że zobaczymy w systemie firmy, których dzisiaj ten system nie widzi.

Liczymy także, że zwiększy się „przeżywalność firm”. Wiemy, że są np. jednoosobowe działalności gospodarcze, które po wielu latach funkcjonowania mają moment dekoniunktury dlatego, że zmienia się rynek. Są też sytuacje, w których ktoś zdecyduje się na podjęcie aktywności zawodowej w niepełnym wymiarze z różnych powodów, bo np. wychowuje dzieci czy zajmuje się starszymi rodzicami. Takie osoby nie będą musiały zamykać swoich firm, rezygnując jednocześnie z odkładania na swoją emeryturę. Korzystanie z okresu niższych składek pozwoli im też rozwinąć się na tyle, aby po gorszym okresie mogli oni wejść do puli przedsiębiorców „regularnych”.

Polecamy: INFORLEX Księgowość i Kadry

PAP: Projekt małego ZUS autorstwa Ministerstwa Rozwoju był konkurencyjnym wobec rozwiązania zaproponowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które zakładało trzyletni okres obniżonych składek.

J.E.: Propozycją MRPiPS było wydłużenie "pasa startowego", czyli przedłużenie okresu obniżonej składki, która po dwóch latach miałaby być stopniowo podnoszona w trzecim roku. Argumentowaliśmy, że nie widzimy zasadności obniżania okresu składkowego dla tych, którzy świetnie sobie radzą. Wyobraźmy sobie, że ktoś założył kancelarię adwokacką w centrum Warszawy, skorzystał z dwuletniego okresu obniżonej składki, a po tym czasie jego przychody są znaczące. Nasz argument był zatem taki, żebyśmy nie przywiązywali się tylko do tych, którzy założyli działalność gospodarczą.

PAP: Jakie są koszty wprowadzenia "małego ZUS", a jakie on przyniesie korzyści?

J.E.: Koszty jakie poniesie Skarb Państwa oszacowaliśmy na 150 mln zł. Ale nie wskazujemy potencjalnych korzyści, ponieważ nie jesteśmy w stanie ich obliczyć. Operujemy danymi przewidywalnymi, które nie mierzą wielkości gospodarki nieformalnej. Zakładamy, że dzięki małej działalności gospodarczej w systemie pojawią się firmy, które realnie istnieją, a materialnie ich nie widzimy, bo działają w szarej strefie. Panowie malujący płoty, czy prowadzący drobne remonty, panie kosmetyczki, fryzjerki, pomoce domowe. To są zajęcia powszechnie wykonywane dzisiaj w Polsce. Wszystkie te osoby pobierają zasiłek, bo są zarejestrowane jako bezrobotne, a zatem i tak Skarb Państwa ponosi koszty z nimi związane.

My mówimy, że oni będą płacić do systemu mniej, ale jednak będą płacić. I nie będą korzystać z obecnego systemu zasiłków.(PAP)

autor: Magdalena Jarco

edytor: Dorota Skrobisz

maja/ skr/ maro/

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA