Opodatkowanie działalności cyfrowej w Unii Europejskiej
REKLAMA
REKLAMA
Obecnie aż 9 z 20 największych pod względem kapitalizacji firm stanowią przedsiębiorstwa cyfrowe – dziesięć lat temu była to jedna taka firma. Obowiązujące przepisy podatkowe nie są dostosowane do rzeczywistej sytuacji na rynku, ponieważ nie uwzględniają nowych sposobów generowania zysków w cyfrowym świecie, a także ogromnej roli, jaką odgrywają w tym procesie użytkownicy. Zastosowanie rozwiązań zaproponowanych przez Komisję Europejską ma być odpowiedzią na powyższe problemy.
REKLAMA
Wspólna reforma unijnych przepisów
Unijne propozycje zawierają dwa odrębne projekty dyrektyw. Pierwsze z zaproponowanych rozwiązań to wspólna reforma unijnych przepisów dotyczących podatku od osób prawnych z tytułu działalności cyfrowej. Komisja Europejska wskazuje, że zyski powinny być opodatkowywane w miejscu, w którym są generowane, a zatem tam, gdzie przedsiębiorstwa utrzymują interakcje z użytkownikami za pośrednictwem kanałów cyfrowych. Wyznacznikiem położenia źródła dochodów byłoby zatem miejsce, w którym użytkownik znajduje się w okresie korzystania z usługi, a nie, jak dotychczas, miejsce rejestracji podmiotu zapewniającego wirtualne usługi. Nowe przepisy umożliwiłyby państwom członkowskim opodatkowanie zysków generowanych na ich terytorium, nawet jeżeli dane przedsiębiorstwo nie posiadałoby fizycznie siedziby na ich terytorium. W związku z tym Komisja proponuje wprowadzenie definicji „obecności cyfrowej”, czyli wirtualnego, stałego miejsca prowadzenia działalności w państwie unijnym.
Aby podlegać opodatkowaniu w danym państwie, platforma cyfrowa musi spełniać jeden z trzech warunków: jej roczne przychody uzyskane w danym państwie członkowskim przekraczają 7 mln euro, liczba użytkowników w danym państwie członkowskim wynosi ponad 100 tys. użytkowników w danym roku podatkowym lub pomiędzy danym przedsiębiorstwem a jego użytkownikami biznesowymi dochodzi do zawarcia ponad 3 tys. umów o usługi cyfrowe w ciągu roku podatkowego.
Ponadto zaproponowane rozwiązania mają zmienić mechanizm podziału zysków pomiędzy państwami członkowskimi, aby lepiej odzwierciedlać możliwości tworzenia przez przedsiębiorstwa wartości w Internecie. W konsekwencji nowy system zapewni rzeczywisty związek między miejscem, w którym wypracowywane są zyski, a miejscem, w którym podlegają one opodatkowaniu. Środek ten mógłby ostatecznie stać się częścią wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania osób prawnych (CCCTB). Jednakże problem w tym, że państwa członkowskie już od wielu lat nie mogą wypracować wspólnego stanowiska w tej sprawie, ponieważ niektóre z nich mogłyby sporo na tym stracić.
Tymczasowy podatek od niektórych przychodów z działalności cyfrowej
Druga propozycja przedstawiona przez Komisję Europejską jest w założeniu rozwiązaniem łatwiejszym do zaakceptowania zarówno przez państwa członkowskie, jak i same przedsiębiorstwa, ale za to jedynie tymczasowym. Projektowany system będzie miał więc zastosowanie wyłącznie do czasu wdrożenia kompleksowych reform. Jest on odpowiedzią na działania kilku państw członkowskich, które samodzielnie poszukiwały rozwiązań gwarantujących sprawiedliwy podział zysków generowanych z wirtualnych usług świadczonych na ich terytorium.
Polecamy: Przeciwdziałanie praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu – nowe procedury
Komisja proponuje wprowadzenie podatku pośredniego, który miałby zastosowanie do przychodów osiąganych z określonych rodzajów działalności cyfrowej, które obecnie całkowicie wymykają się ramom podatkowym. W projekcie wskazuje się, że chodzi w szczególności o przychody, w których centralną rolę odgrywają użytkownicy. Przykładem takiej działalności jest sprzedaż przestrzeni reklamowej w Internecie, działalność w zakresie pośrednictwa internetowego, która zapewnia użytkownikom możliwość interakcji z innymi użytkownikami i może ułatwiać im zawieranie ze sobą transakcji sprzedaży towarów i usług, czy sprzedaż danych generowanych w oparciu o informacje przekazane przez użytkowników. W projekcie przewidziane są oczywiście mechanizmy mające na celu złagodzenie możliwości podwójnego opodatkowania.
REKLAMA
Dochody z tego podatku zasilałyby państwo członkowskie, w którym znajdują się użytkownicy, a podatkiem obciążone byłyby wyłącznie przedsiębiorstwa, które w skali globalnej osiągają łączne roczne przychody w wysokości 750 mln euro, a w skali Unii Europejskiej – 50 mln euro. Takie progi finansowe sprawiają, że podatek nie obciąży mniejszych przedsiębiorstw typu startup. Z szacunkowych wyliczeń wynika, że przy ustaleniu stawki tego podatku na poziomie 3% mógłby on przynieść państwom członkowskim wpływy na poziomie 5 mld euro rocznie.
Wprowadzenie tego podatku byłoby bardzo korzystne dla państw członkowskich – z uwagi na swój charakter zacząłby on niemal natychmiast generować dochody. Przysporzyłby on jednak zmartwień cyfrowym przedsiębiorcom.
Warto pomyśleć o przyszłości przedsiębiorstwa już dziś
Wnioski legislacyjne Komisji Europejskiej w niedługim czasie zostaną przedstawione Parlamentowi oraz Radzie Unii Europejskiej. Gdyby proponowane zmiany weszły w życie, niewątpliwie zrewolucjonizowałyby one sposób opodatkowania przychodów osiąganych przez osoby prawne. Przedsiębiorcy prowadzący cyfrowy biznes powinni nie tylko czujnie monitorować proces, ale już dziś przygotować się na zwiększenie obciążeń podatkowych. Jeśli zaś uniknięcie nadmiernego obciążenia fiskalnego jest decydujące dla funkcjonowania i rozwoju biznesu oraz dalszych inwestycji danego przedsiębiorcy, powinien on rozważyć skorzystanie z usług planowania podatkowego. Odpowiednio wykwalifikowani specjaliści zawsze pomogą przeanalizować indywidualne potrzeby danego przedsiębiorcy i zaproponują najkorzystniejsze rozwiązanie.
Autor: radca prawny Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku oraz doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat