REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jawność wynagrodzeń - wady i zalety

Subskrybuj nas na Youtube
Jawność wynagrodzeń - wady i zalety
Jawność wynagrodzeń - wady i zalety

REKLAMA

REKLAMA

Jawność wynagrodzeń pracowników i równe zasady wynagradzania kobiet i mężczyzn, to główne cele projektu dyrektywy przygotowanej przez Komisję Europejską 4 marca 2021 r. Zdaniem prawie 70 proc. przedsiębiorców badanych przez Pracodawców RP dyrektywa ta nie rozwiąże problemu luki płacowej, a polski rynek pracy nie jest gotowy na wprowadzenie jawności wynagrodzeń. – Firmy zostaną obarczone kolejnymi obowiązkami, które wygenerują dodatkowe koszty, a to nie jest wskazane w okresie wychodzenia z kryzysu po pandemii – mówi Katarzyna Siemienkiewicz z Pracodawców RP. Więcej zwolenników wprowadzenia jawności wynagrodzeń jest wśród pracowników, ale oni także dostrzegają wady takiego rozwiązania. 56 proc. zatrudnionych podkreśla, że może to spowodować nowe konflikty w firmach.

Dyrektywa dot. jawności płac - projekt

Komisja Europejska w marcu 2021 r. przedstawiła do konsultacji publicznych projekt dyrektywy w sprawie jawności płac ("przejrzystości wynagrodzeń"). Zakłada on, że już osoby ubiegające się o zatrudnienie w danej firmie będą informowane o wysokości lub przedziale wynagrodzenia. Ponadto dyrektywa daje pracownikom prawo do informacji, które pozwolą im ocenić, czy w porównaniu z innymi pracownikami tej samej jednostki organizacyjnej wykonującymi taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości otrzymują wynagrodzenie w sposób niedyskryminacyjny oraz w razie potrzeby dochodzić swojego prawa do równego wynagrodzenia.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Z kolei na pracodawców zatrudniających co najmniej 250 pracowników miałby być nałożony obowiązek udostępniania sprawozdań na temat m.in. różnic w wynagrodzeniach pracowników płci żeńskiej i męskiej.

– Przedstawione przez Komisję Europejską propozycje mają na celu przede wszystkim zmniejszenie różnic w wynagrodzeniu między kobietami a mężczyznami. Powszechnie wiadomo, że kobiety zarabiają mniej i Komisja uważa, że pomysł jawności płac na poziomie jeszcze przed zatrudnieniem, a także w trakcie zatrudnienia pomoże ten problem rozwiązać – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Katarzyna Siemienkiewicz, ekspertka ds. prawa pracy.

Pracodawcy są "przeciw"

Badania ankietowe pokazują, że pracodawcy są w większości odmiennego zdania – uważają, że jawność wynagrodzeń nie rozwiąże problemu luki płacowej. Prawie 70 proc. z nich uznaje, że polski rynek pracy nie jest gotowy na wprowadzenie tej zmiany. Tylko co piąty twierdzi, że aktualna sytuacja rynkowa na to pozwala. Zaledwie 40 proc. badanych firm uważa, że ujawnianie wysokości wynagrodzeń w ogłoszeniach o pracę to dobry pomysł.

REKLAMA

– Problem różnicy płacowej między kobietami a mężczyznami jest godny uwagi, jednak propozycja w kształcie przedstawionym przez Komisję Europejską wydaje się zbyt daleko idąca. Oczywiście uwzględnia słuszny aspekt dyskryminacji płacowej, jednak tylko na tym się koncentruje, a nie bierze pod uwagę ekonomicznych warunków prowadzenia przedsiębiorstwa – zauważa ekspertka Pracodawców RP.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak podkreśla, poziom płac to często tajemnica przedsiębiorstwa i element know-how, na którym firmy budują swoją konkurencyjność.

 Te zmiany będą się wiązały dla pracodawców z licznymi obowiązkami, także sprawozdawczymi, które wygenerują dodatkowe koszty, a okres kryzysu i wychodzenie z pandemii to nie jest na to dobry czas – podkreśla Katarzyna Siemienkiewicz. – Ponadto jawność płac zakłada funkcjonowanie organu administracji publicznej, który monitorowałby tę kwestię, co będzie się wiązało ze wzrostem kosztów z budżetu państwa, za które oczywiście my wszyscy podatnicy zapłacimy.

Pracownicy raczej "za"

Pracownicy ankietowani przez Pracodawców RP są podzieleni. 47 proc. zapytanych osób odpowiedziało, że chciałoby, aby ich współpracownik znał wysokość ich pensji, ale tych, którzy by tego nie chcieli, jest niewiele mniej (43 proc.). Ponad połowa pracowników (54 proc.) chciałaby wiedzieć, ile zarabia ich kolega z pracy, natomiast 34 proc. zatrudnionych nie potrzebuje tej wiedzy. Z kolei aż 75 proc. zatrudnionych chciałoby otrzymać informację o wynagrodzeniu w ogłoszeniu o pracę.

 Pytanie, czy jesteśmy gotowi na to, żeby poznać wysokość wynagrodzenia naszego kolegi z pracy, czy naszego sąsiada. Wydaje się, że są potrzebne pewne zmiany społeczne, które pozwolą zaakceptować taką wiedzę – uważa ekspertka Pracodawców RP.

Zaleta jawności wynagrodzeń - przejrzyste zasady wynagradzania

Pracodawcy zauważają również zalety jawności wynagrodzeń. Prawie 50 proc. z nich wskazało, że umożliwi ona stworzenie przejrzystych zasad wynagradzania. Zdanie to podzielają pracownicy, jednak ich liczba jest zdecydowanie większa – z takim stwierdzeniem zgadza się 70 proc. zatrudnionych. Inna zaleta, na którą zwracają uwagę pracownicy, to wzmocnienie poczucia sprawiedliwości w miejscu pracy (53 proc.).

Z kolei 56 proc. pracowników podkreśla, że ujawnianie danych o wysokości wynagrodzenia może spowodować nowe konflikty w miejscu pracy. 80 proc. pracodawców obawia się, że jawność płac spowoduje niebezpieczeństwo uzyskania informacji o wysokości płac przez osoby postronne, np. podczas fikcyjnych rekrutacji, których celem będzie jedynie wyłudzenie danych o wysokości płac w firmie, a nie podjęcie zatrudnienia.

 Przykładem kraju w Europie, w którym obowiązuje jawność wynagrodzeń, jest Szwecja. Powszechnie wiadomo, ile kto zarabia na danym stanowisku. Jawność płac obowiązuje również w Wielkiej Brytanii i we Francji, gdzie istnieją dosyć wysokie kary za nieujawnianie tych informacji – informuje Katarzyna Siemienkiewicz. – Ten pomysł więc funkcjonuje, ale jest adekwatny do uwarunkowań tamtejszych rynków pracy. Można się zastanawiać, czy wprowadzenie go w innych krajach jest dobrym rozwiązaniem.

Jej zdaniem na pewno pozwala to na stworzenie jasnych zasad wynagradzania, ale z uwagi na wysokie kary pozostaje pytanie, czy pracodawcy ujawniają zarobki dobrowolnie, czy jednak pod przymusem.

Kary

Przepis art. 20 projektu dyrektywy nakłada na państwa członkowskie obowiązek ustanowienia kar w przypadku naruszeń praw i obowiązków związanych z równym wynagrodzeniem dla mężczyzn i kobiet. Mają one być „skuteczne, proporcjonalne i odstraszające”.

 Wszelkie kary ustanowione w państwach członkowskich powinny obejmować grzywny, których wysokość musi uwzględniać okoliczności obciążające, takie jak waga i czas trwania naruszenia, jak również wszelkie umyślne lub rażące zaniedbania ze strony pracodawcy. Artykuł ten zobowiązuje również państwa członkowskie do ustanowienia kar i sankcji na wypadek powtarzających się naruszeń praw i obowiązków związanych z zasadą równości wynagrodzeń dla mężczyzn i kobiet za taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości. Takie kary i sankcje mogłyby na przykład obejmować cofnięcie publicznych świadczeń lub wyłączenie na określony czas z przyznawania zachęt finansowych lub kredytowych – napisano w uzasadnieniu.

DYREKTYWA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY w sprawie wzmocnienia stosowania zasady równości wynagrodzeń dla kobiet i mężczyzn za taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości za pośrednictwem mechanizmów przejrzystości wynagrodzeń oraz mechanizmów egzekwowania - projekt (wniosek Komisji Europejskiej)

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Konsolidacja sprawozdań finansowych – czy warto przekazać przygotowywanie skonsolidowanych SF firmie outsourcingowej?

Konsolidacja sprawozdań finansowych, czyli przygotowanie skonsolidowanego sprawozdania finansowego (SSF), to proces wymagający precyzji, wiedzy i czasu. Wraz ze wzrostem złożoności grup kapitałowych oraz częstymi zmianami regulacyjnymi, coraz więcej przedsiębiorstw staje przed pytaniem: czy proces konsolidacji realizować własnymi siłami, czy powierzyć go zewnętrznym ekspertom?

KSeF obejmie nawet rolników. Ale nie wszystkich

Z sygnałów spływających do redakcji Infor.pl wynika, że podatnicy VAT chyba nie mają entuzjazmu co do przejścia na KSeF. Może się jednak okazać, że nie taki diabeł straszny. I pod koniec 2026 r. większa część przedsiębiorców będzie chwaliła nowe rozwiązanie. Dziś jednak każda grupa zawodowa zwolniona z KSeF jest traktowana jako szczęściarze. I taką grupą są rolnicy. Ale tylko „ryczałtowi” (transakcje dokumentują fakturami VAT RR). Ta kategoria rolników może przystąpić do KSeF dobrowolnie.

Jaka inflacja w Polsce w latach 2025-2026-2027. Projekcja NBP i prognozy ekspertów

Opublikowana przez Narodowy Bank Polski 7 listopada 2025 r. projekcja inflacji i PKB w Polsce przewiduje, że inflacja CPI w 2025 r. znajdzie się na poziomie 3,7 proc., w 2026 r. wyniesie 2,9 proc., a w 2027 r. spadnie do 2,5 proc.. Natomiast PKB wzrośnie w 2025 r. ok. 3,4 proc., w 2026 r. ok. 3,7 proc., a w 2027 r. ok. 2,6 proc.

Harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej w 2026 roku

Narodowy Bank Polski opublikował harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej i publikacji opisów dyskusji z posiedzeń decyzyjnych w 2026 r.

REKLAMA

Leasing w 2026 roku – jak odzyskać koszty podatkowe ponad nowe limity ustawowe związane z emisją CO2? Klucz tkwi w odsetkach, a 100000 zł, 150000 zł i 225000 zł to wcale nie ostateczna bariera dla odliczeń w racie, bo raty działają na innych zasadach

Od stycznia 2026 roku na firmy leasingujące samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2 (100000 zł - emisja co najmniej 50g CO2/km, 150000 zł - emisja poniżej 50g CO2/km, lub 225000 zł - elektryki i wodorowce bez emisji CO2), drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej nadal pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?

Wszedł nowy 15% podatek. Kogo dotyczy i na czym polega? To pokłosie dyrektywy UE - mało kto wie, a przepisy już obowiązują

Rozpoczyna się nowy etap w systemie podatkowym, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego pod nazwą-skrótem GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze całego systemu podatkowego. Celem tej reformy podatkowej jest zapewnienie, że największe światowe koncerny zapłacą sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od kraju, w którym generują swoje zyski. Czyżby to był koniec z cypryjskimi spółkami? Firmy muszą zmienić optykę na prowadzenie optymalizacji podatkowej i uwzględniać lokalizację biznesu jeszcze bardziej niż kiedykolwiek.

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

Podatek od samozbiorów? Skarbówka bierze się nawet za darmowe rozdanie warzyw

W polskim rolnictwie zawrzało. Okazuje się, że nawet samozbiory i darmowe rozdanie warzyw zostaną objęte podatkiem VAT. Dla wielu gospodarzy, którzy po tragicznym sezonie próbowali ratować plony, to kolejny cios ze strony państwa.

REKLAMA

Granica między urządzeniem technicznym a budowlą – najnowsze orzecznictwo w sprawie opodatkowania silosów i zbiorników

Czy zbiorniki i silosy wykorzystywane w procesach produkcyjnych mogą być traktowane jako budowle podlegające opodatkowaniu, czy jedynie jako urządzenia techniczne? Najnowsze orzecznictwo, w tym wyrok NSA z 7 października 2025 r. (sygn. III FSK 738/24), wskazuje, że nawet, gdy obiekty te służą procesom technologicznym, ich podstawowa funkcja i konstrukcja kwalifikują je jako budowle, co przekłada się na konieczność opodatkowania ich podatkiem od nieruchomości.

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

REKLAMA