REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Weryfikacja osób samozatrudnionych, które nie spełniają kryteriów bycia przedsiębiorcą

Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Weryfikacja osób samozatrudnionych, które nie spełniają kryteriów bycia przedsiębiorcą /shutterstock.com
Weryfikacja osób samozatrudnionych, które nie spełniają kryteriów bycia przedsiębiorcą /shutterstock.com
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Minister Przedsiębiorczości i Technologii Jadwiga Emilewicz zadeklarowała, że narzędzie takie jak test przedsiębiorcy, nie będzie tworzone. Przyznała jednak, że rząd dostrzega potrzebę weryfikacji osób samozatrudnionych, które nie spełniają kryteriów bycia przedsiębiorcą. Stosowne działania mają być podejmowane przy użyciu istniejących narzędzi prawnych.

W marcu br. Ministerstwo Finansów zapowiedziało wprowadzenie do obiegu prawnego testów mających na celu sprawdzenie, kto z prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą jest „prawdziwym” przedsiębiorcą, a kto nie. Fiskus zapowiedział, że nie prześliźnie się nawet mysz. Burza medialna i oburzenie opinii publicznej spowodowały, że miesiąc później resort finansów odżegnywał się od tego pomysłu, tyle że na zasadzie: jestem za, a nawet przeciw.

Autopromocja

Przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność

Szukający wciąż nowych źródeł finansowania Skarbu Państwa fiskus, zauważył, iż przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą często korzystają z 19% liniowej stawki podatku od dochodów osobistych, podczas gdy mogliby płacić 32%. W trakcie zorganizowanych przez Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych warsztatów podatkowych w marcu 2019 r., Wiceminister Finansów Filip Świtała stwierdził, że opodatkowanie osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą to problem polskiego systemu fiskalnego. Solą w oku fiskusa są ci samozatrudnieni, którzy wystawiają jedną fakturę w miesiącu jednej firmie, jednemu zleceniodawcy. Zdaniem Wiceministra jest to pozorowanie prowadzenia działalności, mające na celu jedynie płacenie mniejszych podatków i niższych składek ZUS. Zamiast 32%, taki „oszukańczy” przedsiębiorca płaci jedynie 19% podatku.

Test przedsiębiorcy

Remedium na tak nieuczciwie, zdaniem Wiceministra, zarabiających samozatrudnionych mogłoby być podzielenie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych na dwie oddzielne ustawy. Pierwsza regulowałaby opodatkowanie pracowników, czy też emerytów i rencistów, druga – prowadzących działalność gospodarczą, ale jedynie tych „prawdziwych” w oczach fiskusa.

„Pracujemy nad „testem przedsiębiorcy", który miałby określić, kto jest prawdziwym przedsiębiorcą, a kto nim nie jest. Chcemy to skonstruować tak, żeby nawet mysz się nie prześliznęła” – powiedział cytowany przez Rzeczpospolitą Maciej Żukowski, dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów.

Ideą podatku liniowego było utrzymanie wysokiego tempa wzrostu gospodarczego

Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, organizator warsztatów, było jednym z pierwszych orędowników wprowadzenia jednolitej stawki podatku w Polsce. W 2003 r. zaproponowało zrównanie stawek PIT, CIT i VAT na poziomie 15,5%. Teraz, po 16 latach demokracji i gospodarki wolnorynkowej przyszło mu gościć przedstawicieli teorii odwrotnej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

R.E. Hall i A. Rabushka w 1981 r. po raz pierwszy zaproponowali koncepcję opodatkowania wszystkich dochodów według jednolitej stawki 19%. Ideą takiego rozwiązania był sprawiedliwy rozkład ciężarów podatkowych, poprzez proporcjonalne obciążenie dochodów. Zdaniem jej twórców, wprowadzenie podatku liniowego miało wpłynąć na zmniejszenie szarej strefy oraz kosztów poboru podatku, ale przede wszystkim na zwiększenie dynamiki wzrostu gospodarczego. „Reforma opodatkowania dochodów osobistych w Polsce powinna uwzględniać łączne obciążenia podatkami. Wysoki klin podatkowy, szczególnie w odniesieniu do niskich dochodów, jest czynnikiem obniżającym aktywizację zawodową społeczeństwa oraz powiększającym rozmiary szarej strefy. (...) Utrzymaniu wysokiego tempa wzrostu gospodarczego sprzyjałoby zmniejszenie ogólnego poziomu fiskalizmu w połączeniu z redukcją wydatków budżetowych o charakterze socjalnym” – napisał w podsumowaniu Piotr Russel, autor opracowania, pt. „Podatek liniowy” (INFOS nr 16 (40), z 19.09.2008 r.) sporządzonego na potrzeby Biura Analiz Sejmowych.

Przetestują przedsiębiorców pod inną nazwą

Zapowiedź o testowaniu przedsiębiorców wywołała taką falę oburzenia, że bardzo szybko od tego pomysłu odcięły się: resorty finansów i przedsiębiorczości. Tylko czy odżegnywanie się jest dosłowne, czy raczej stanowi wyraz ucieczki od kontrowersyjnej nazwy pomysłu?

29 kwietnia 2019 r. w wypowiedzi dla Rzeczpospolitej Minister Przedsiębiorczości i Technologii Jadwiga Emilewicz zadeklarowała, że żadne takie narzędzia, czyli test przedsiębiorcy, nie będą tworzone. Jednak, jak przyznała: „Oczywiście dostrzegamy potrzebę weryfikacji osób samozatrudnionych, które nie spełniają kryteriów bycia przedsiębiorcą. Jednak stosowne działania będą podejmowane z użyciem istniejących dziś narzędzi prawnych” (www.rp.pl).

Polecamy: PIT 2019. Komentarz

Również Minister Finansów Teresa Czerwińska stanowczo zaprzeczyła, jakoby wspomniany test miał rzucać kłody pod nogi przedsiębiorców. Ministerstwo chce jedynie bronić praw pracowników zmuszonych do wykonywania pracy w warunkach samozatrudnienia. W wywiadzie udzielonym dla tego samego dziennika, 6 maja 2019 r., ówczesna Minister (od 4 czerwca 2019 r. na fotelu Ministra Finansów zasiada już nowy szef resortu) poinformowała: „Przyjrzymy się zarówno przepisom, jak i dotychczasowym praktykom administracyjnym, by sprawdzić, czy wobec dzisiejszego nadużywania samozatrudnienia są podejmowane wystarczająco skuteczne kroki. Rozważamy też działania legislacyjne”.

Zatem jak bardzo stanowcze odcinanie się fiskusa od „testu przedsiębiorcy” by nie było, nie oznacza to, że nie będzie ono miało miejsca. Tak bardzo na celownik prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą jeszcze żaden rząd nie brał.


Polacy to naprawdę przedsiębiorczy naród, tylko nie wolno im w tym przeszkadzać

Polacy to przedsiębiorczy naród – potwierdzały to nieraz badania Komisji Europejskiej, jak choćby te z 2014 r., które w zestawieniu liczby funkcjonujących firm uplasowały Polskę na piątym miejscu w Europie. Według informacji portalu crowdmedia.pl z 16 lutego 2019 r. wprowadzony w ubiegłym roku w życie tzw. zakaz handlu w niedziele, który miał pomóc właścicielom małych sklepów, okazał się dla nich zabójstwem. „Małe sklepy stały się bowiem największą ofiarą nowego prawa. Ich obroty paradoksalnie, zamiast w wyniku zamknięcia konkurencji rosnąć, zaczęły spadać. Polacy przyzwyczaili się do zakazu handlu, przez co klienci zniknęli w niedzielę nawet z otwartych małych sklepów. Zmniejszenie obrotów potrafi sięgać w tym dniu 70-80%”.

Uznanie samozatrudnionych, wystawiających jedną fakturę sprzedażową w miesiącu za oszustów sprawi, że ogrodnik szczęśliwy z zawarcia długoletniego kontraktu na pielęgnację wielu terenów zielonych należących do jednej dużej firmy, jako zdaniem fiskusa nie-przedsiębiorca kontrakt ten straci. Firma podpisze umowę z inną dużą firmą, która deleguje do wykonywanych dotąd przez jednoosobowego przedsiębiorcę prac jednego ze swoich pracowników, chociażby zatrudnionych na umowie śmieciowej. No, ale taka inna duża firma wystawia w miesiącu zapewne więcej niż jedną fakturę.

(Nie)Konstytucja Biznesu

Najważniejszy akt prawny w Polsce stanowi: „Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej (...) stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej” (Konstytucja RP art. 20, Dz.U. 1997 nr 78, poz. 483). Z kolei powołana do życia w kwietniu 2018 r. Konstytucja Biznesu, na którą składał się pakiet pięciu ustaw, reklamowana była przez Ministerstwo Finansów i Premiera jako utworzona dla przedsiębiorców, mająca im służyć i ułatwić prowadzenie działalności. Wśród fundamentalnych zasad, które miały obowiązywać od czasu jej wejścia w życie w stosunkach na linii przedsiębiorca-państwo, znalazły się takie jak: domniemanie uczciwości przedsiębiorcy, przyjazna interpretacja przepisów, a także co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone.

Proponowane zmiany, których celem jest „testowanie” przedsiębiorców, podają w wątpliwość przestrzeganie reguły domniemania ich uczciwości. Przyjaznej interpretacji przepisów również nie stanowią, przynajmniej nie dla przedsiębiorców. Za to zachowana zostaje trzecia ze wskazanych, gwarantowanych przez Konstytucję Biznesu zasad – przedsiębiorcy mogą robić wszystko to, czego nie zabroni im fiskus.

radca prawny Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA