Dokumentację cen transferowych trzeba przygotować rzetelnie
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Dokumentacja cen transferowych przygotowana w sposób nierzetelny nie stanowi dokumentacji podatkowej, o której mowa w art. 9a ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.
Powyższą tezę potwierdził w wyroku z dnia 13 października 2016 r. (sygn. akt II FSK 2288/14) Naczelny Sąd Administracyjny stwierdzając, że tylko rzetelna i sporządzona „na bieżąco” dokumentacja dla transakcji między podmiotami powiązanymi może stworzyć podatnikowi możliwość przedstawienia wszelkich okoliczności, które dają wystarczającą podstawę do uwzględnienia rynkowego charakteru takich transakcji.
Wskazane orzeczenie NSA potwierdza wnioski płynące z wyroku WSA w Gorzowie Wielkopolskim (sygn. akt I SA/Go 86/14), którego treść wzbudziła swego czasu liczne kontrowersje.
Stan faktyczny
Przedmiotowe orzeczenie dotyczyło spółki, wobec której przeprowadzono postępowanie kontrolne. W rezultacie przeprowadzonych czynności dowodowych wykazano zawyżenie kosztów uzyskania przychodów oraz zaniżenie przychodów. W ocenie organu kontrolnego miało to związek z transakcjami z podmiotem powiązanym, w wyniku których spółce narzucono warunki odmienne od warunków, jakie ustaliłyby między sobą niezależne podmioty.
Organ uznał dokumentację cen transferowych przedłożoną przez spółkę za nierzetelną z uwagi na fakt, iż została ona przygotowana w trakcie i jedynie na potrzeby prowadzonego postępowania kontrolnego. Ponadto – jak wskazał organ – podpisy na dokumentacji zostały złożone przez osoby, które w badanym przez organ roku podatkowym nie pełniły jakichkolwiek funkcji w spółce.
W konsekwencji organ kontrolny dokonał oszacowania dochodów spółki w trybie art. 11 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (dalej: ustawa o CIT) – z zastosowaniem metody marży transakcyjnej netto w obliczu braku możliwości zastosowania innych metod wskazanych w art. 11 ust. 2 ustawy o CIT.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim w wyroku z dnia 3 kwietnia 2014 r. (sygn. akt I SA/Go 86/14) uznał, że skarga spółki na decyzję organu nie zasługuje na uwzględnienie. WSA uznał za chybione stanowisko spółki, zdaniem której nie miała ona obowiązku sporządzenia dokumentacji na bieżąco, a jedynie przedłożenia jej na żądanie organu podatkowego. Sąd podkreślił również, iż spółka – pomimo wezwań – nie przedstawiła żadnych kalkulacji cen ani dokumentów i danych, które umożliwiłyby przygotowanie takiej kalkulacji, co mogłoby mieć korzystny dla spółki wpływ na przeprowadzone przez organ szacowanie jej dochodów za badany rok podatkowy.
Stanowisko NSA
REKLAMA
Naczelny Sąd Administracyjny przychylił się do stanowiska organów kontrolnych oraz Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim i tym samym uznał, iż skarga kasacyjna na wskazany powyżej wyrok WSA nie ma uzasadnionych podstaw, w związku z czym podlega oddaleniu.
Poza odniesieniem się do zarzutów dotyczących naruszenia przez WSA przepisów prawa procesowego, Naczelny Sąd Administracyjny zwrócił również uwagę na kilka kwestii merytorycznych. Przede wszystkim Sąd podkreślił, iż poza sporem pozostaje brak prawidłowej dokumentacji podatkowej, o której mowa w art. 9a ustawy o CIT, zwracając przy tym uwagę na fakt, że została ona przygotowana w trakcie i na potrzeby prowadzonego postępowania kontrolnego.
Polecamy: Podatki 2017 - PIT, CIT, ryczałt 2017 (książka)
NSA wskazał, jakie elementy powinna zawierać rzetelnie sporządzona dokumentacja cen transferowych i podkreślił, że taka dokumentacja może stworzyć podatnikowi możliwość przedstawienia wszelkich okoliczności, które dają wystarczającą podstawę do uwzględnienia rynkowego charakteru transakcji opisanych w dokumentacji. Dlatego też pełni ona – w pewnym sensie – funkcję gwarancyjną dla podatnika i to w interesie podatnika leży przedstawienie organom podatkowym takiej dokumentacji, która świadczyłaby o wycenie przedmiotu transakcji pomiędzy podmiotami powiązanymi na poziomie cen rynkowych.
Ponadto Naczelny Sąd Administracyjny przytoczył – za WSA – treść wyroku NSA z dnia 8 lutego 2000 r. (sygn. akt I SA/Wr 1121/91) i zaznaczył, że „to strona postępowania, chcąc wywodzić pozytywne dla siebie skutki prawne odnośnie okoliczności, które powinny wynikać z prawidłowo prowadzonej przez nią dokumentacji podatkowej, a z uwagi na występujące w niej uchybienia, nie będące udowodnionymi, chcąc ich dowieść w trakcie postępowania podatkowego, powinna sama przedstawić organowi podatkowemu korzystne dla twierdzeń środki dowodowe (…)”.
Na koniec NSA potwierdził, iż wbrew twierdzeniom spółki przedłożona przez nią dokumentacja cen transferowych nie stanowi dokumentacji podatkowej, o której mowa w art. 9a ustawy o CIT.
Podsumowanie
Zaprezentowany powyżej wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego jednoznacznie potwierdza, iż dokumentacja podatkowa dla transakcji pomiędzy podmiotami powiązanymi powinna zostać sporządzona rzetelnie i zawierać wszystkie elementy, które zostały enumeratywnie wymienione w art. 9a ustawy o CIT (oraz art. 25a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych). Co więcej, dokumentacja taka powinna być przygotowywana przez podatników na bieżąco, a nie jedynie na potrzeby przedłożenia organowi podatkowemu w trakcie postępowania.
Należy jednocześnie zgodzić się z NSA, iż jedynie prawidłowo przygotowana dokumentacja cen transferowych może stanowić silne narzędzie w rękach podatnika w przypadku ewentualnej kontroli transakcji realizowanych z podmiotami powiązanymi.
Autor: Adrian Kardaś, Konsultant w Zespole Cen Transferowych Accreo Sp. z o.o.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat