REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zawieszenie biegu przedawnienia zobowiązania podatkowego - zawiadomienie pełnomocnika

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Pięć lat biegnie dalej, jeśli fiskus pominął pełnomocnika /fot.Shutterstock
Pięć lat biegnie dalej, jeśli fiskus pominął pełnomocnika /fot.Shutterstock
fot.Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Jeżeli w postępowaniu kontrolnym został ustanowiony pełnomocnik, to naczelnik urzędu skarbowego nie może kierować do podatnika zawiadomienia o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia. Organy powinny ze sobą współdziałać i nie powinno dochodzić do sytuacji, że jeden nie wie, iż przed drugim podatnik działa za pośrednictwem pełnomocnika - uznał NSA w uchwale.

Wczorajsza (z 18 marca) uchwała (sygn. akt I FPS 3/18) dotyczyła zawieszenia biegu terminu przedawnienia ze względu na wszczęcie postępowania w sprawie o przestępstwo lub wykroczenie skarbowe.

REKLAMA

REKLAMA

Uzasadniając ją, sędzia Jan Rudowski wyjaśnił, że jeżeli naczelnik urzędu skarbowego doręczył zawiadomienie podatnikowi, to do zawieszenia biegu terminu przedawnienia nie doszło, bo pismo nie weszło do obrotu prawnego. I bez znaczenia jest to, że organ zawiadamiający może nie prowadzić jednocześnie postępowania kontrolnego - objaśnił sędzia.

Dodał, że w świetle obowiązujących obecnie przepisów bez znaczenia jest to, czy pełnomocnictwo ma charakter ogólny, czy szczególny. W obu przypadkach o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia należy zawiadamiać pełnomocnika.

Kiedy przerwanie…

Zasadniczo zobowiązanie podatkowe przedawnia się z upływem pięciu lat liczonych od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku (art. 70 par. 1 ordynacji podatkowej)

REKLAMA

Nie zawsze jednak tak jest. Ordynacja podatkowa daje bowiem fiskusowi możliwości przerywania i zawieszania biegu tego pięcioletniego terminu. Do przerwania dochodzi m.in. wskutek zastosowania każdego kolejnego środka egzekucyjnego. Potem pięcioletni termin zaczyna biec od nowa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

…kiedy zawieszenie

Zawieszenie ma słabszy skutek; powoduje, że termin nie biegnie przez pewien okres, a po ustaniu przyczyny zaczyna biec dalej.

Ordynacja podatkowa przewiduje aż sześć różnych przesłanek zawieszenia biegu terminu przedawnienia. Jedną z nich - najbardziej kontrowersyjną - jest wszczęcie postępowania w sprawie o przestępstwo lub wykroczenie skarbowe związane z niewykonaniem danego zobowiązania podatkowego (art. 70 par. 6 pkt 1 ordynacji).

Zawieszenie powoduje, że termin przedawnienia nie biegnie przez pewien okres, a po ustaniu przyczyny zaczyna biec dalej

W przepisach jest jednak pewien istotny warunek. Mianowicie bieg terminu przedawnienia zostaje - z uwagi na tę przesłankę - zawieszony, pod warunkiem że podatnik zostanie o tym zawiadomiony. Mówi o tym art. 70c ordynacji. Zgodnie z nim organ podatkowy zawiadamia podatnika o nierozpoczęciu lub zawieszeniu biegu przedawnienia. Musi to nastąpić najpóźniej z upływem terminu przedawnienia.

Wymóg ten obowiązuje od 15 października 2013 r. To skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 17 lipca 2012 r. (sygn. akt P 30/11).

Jaka treść…

W ubiegłym roku NSA zajmował się już problemem zawiadomienia, ale w kontekście jego treści. W uchwale z 18 czerwca 2018 r. (sygn. akt I FPS 1/18) stwierdził, że może być ona ogólna. Słowem, wystarczające jest powołanie się przez fiskusa na właściwy przepis ordynacji podatkowej (art. 70 par. 6 pkt 1). Nie ma wymogu przytaczania brzmienia tego przepisu, jak i wskazywania, czy przyczyną zawieszenia jest wszczęcie postępowania o przestępstwo skarbowe czy o wykroczenie skarbowe, ani podawania podstawy prawnej z kodeksu karnego skarbowego - wynikało z uchwały.

…na czyje ręce

Krótko potem okazało się, że jest jeszcze jedna wątpliwość - do kogo powinno być kierowane zawiadomienie. Czy do podatnika, czy może do ustanowionego przez niego pełnomocnika?

Problem dotyczy zwłaszcza sytuacji, gdy postępowanie kontrolne z udziałem pełnomocnika jest prowadzone przez inny organ niż ten, który zawiadamia o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia. Robi to bowiem naczelnik urzędu skarbowego, a kontrolę może prowadzić inny organ (np. naczelnik urzędu celno-skarbowego) i podatnik ma ustanowionego pełnomocnika przed tym właśnie innym organem. Pytanie - czy naczelnik US może pominąć pełnomocnika ustanowionego w postępowaniu kontrolnym i wysłać pismo bezpośrednio do podatnika?

Wysłano do podatnika

Tak właśnie było w sprawie, która legła u podstaw uchwały. Podatnik odliczył VAT wynikający z 18 otrzymanych faktur, które - zdaniem przeprowadzającego kontrolę dyrektora urzędu kontroli skarbowej - nie dokumentowały rzeczywistych transakcji. Podatek był należny za 2008 r. Dyrektor UKS wydał pierwszą decyzję w listopadzie 2013 r., a więc tuż przed przedawnieniem. Została ona jednak uchylona przez organ II instancji, którym był dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi.

Nową, drugą decyzję dyrektor UKS wydał w czerwcu 2015 r. Uważał, że mimo upływu czasu miał taką możliwość ze względu na wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie karnoskarbowej (podanie nieprawdy w deklaracjach VAT-7 i narażenie budżetu na stratę na ponad 160 tys. zł).

Podatnik powołał się jednak wtedy na zarzut przedawnienia. Tłumaczył, że nie doszło do zawieszenia biegu terminu przedawnienia, bo zawiadomienie zostało skierowane bezpośrednio do niego, a nie do jego pełnomocnika. Podkreślał, że urząd skierował pismo na jego adres, ale on w ogóle go nie odebrał, w związku z czym przyjęto fikcję doręczenia.

Polecamy: Przewodnik po zmianach przepisów

Rzeczywiście podatnik miał ustanowionego pełnomocnika, tyle że w postępowaniu prowadzonym przez dyrektora UKS. Natomiast zawiadomienie o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia sporządził i wysłał naczelnik Urzędu Skarbowego w Zgierzu, a więc organ, przed którym nie toczyło się postępowanie z udziałem tego pełnomocnika.

WSA w Łodzi orzekł, że naczelnik słusznie zawiadomił podatnika, bo pełnomocnik był ustanowiony w odrębnym postępowaniu.

Naczelny Sąd Administracyjny nabrał co do tego wątpliwości. Dlatego uznał, że konieczna będzie uchwała, która rozstrzygnie, kto w takiej sytuacji powinien być zawiadamiany i jaki jest skutek niewłaściwego zawiadomienia (słowem, czy bieg terminu przedawnienia zostaje zawieszony).


Trzy linie

Dotychczas w orzecznictwie sądów administracyjnych ukształtowały się rozbieżne linie orzecznicze.

Jedna mówi, że najważniejsze jest to, aby podatnik przed upływem przedawnienia wiedział, że zobowiązanie podatkowe nie wygaśnie tak szybko, jak mógłby się spodziewać, bo bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu. Zdaniem sądów cel ten jest osiągnięty zarówno wtedy, gdy zawiadomienie jest doręczone bezpośrednio podatnikowi, jak i wtedy, gdy w trakcie toczącego się postępowania zawiadomienie doręczono do rąk pełnomocnika. Tak np. orzekł NSA w wyroku z 14 października 2015 r. (sygn. akt I FSK 1052/14).

Zgodnie z drugą linią orzeczniczą, zawiadomienie musi być bezwzględnie doręczone podatnikowi. Naczelnik urzędu skarbowego może bowiem zwyczajnie nie wiedzieć, że podatnik ustanowił pełnomocnika w innym postępowaniu (kontrolnym). Tak np. orzekły NSA w wyroku z 19 stycznia 2017 r. (sygn. akt I FSK 1017/15) i WSA w Poznaniu w wyroku z 1 marca 2018 r. (sygn. akt I SA/Po 1090/17).

Trzecia linia opowiada się za koniecznością doręczania pism pełnomocnikom. Sądy powołują się tu na art. 145 par. 2 ordynacji, który wyraźnie mówi, że jeżeli ustanowiono pełnomocnika, to pisma doręcza się właśnie jemu. Wskazują, że ordynacja nie przewiduje w tym zakresie żadnych wyjątków. Tak np. orzekł NSA w wyrokach z 27 kwietnia 2017 r. (sygn. akt I FSK 1806/15) i z 4 lipca 2017 r. (sygn. akt I FSK 2220/15). W konsekwencji doszedł do wniosku, że pominięcie pełnomocnika przy doręczeniu zawiadomienia wywołuje takie same konsekwencje jak pominięcie strony (podatnika). Słowem, daje podstawę do wznowienia postępowania zgodnie z art. 240 par. 1 pkt 4 ordynacji (patrz. wyrok z 23 kwietnia 2018 r., sygn. akt II FSK 955/16).

We wczorajszej uchwale NSA podzielił pogląd wyrażony w tym ostatnim wyroku. ©℗

orzecznictwo

Uchwała NSA z 18 marca 2019 r., sygn. akt I FPS 3/18. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia

Patrycja Dudek

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Masz pieniądze na koncie? To jeszcze nie znaczy, że masz płynność finansową

„Na koncie mam 80 tysięcy, więc wszystko jest pod kontrolą.” — to jedno z najczęściej wypowiadanych zdań przez przedsiębiorców. Niestety, w rzeczywistości nie mówi ono nic o kondycji finansowej firmy.Saldo konta to tylko liczba. Bez kontekstu potrafi być mylące, a nawet niebezpieczne. Bo jeśli z tych 80 tysięcy trzydzieści tysięcy to VAT do zapłaty, piętnaście tysięcy to wynagrodzenia, dziesięć tysięcy to niezapłacone faktury, a pięć tysięcy to ZUS i inne zobowiązania — to realnie zostaje dwadzieścia tysięcy do dyspozycji. A może i mniej, jeśli za tydzień trzeba zapłacić CIT albo ratę leasingu.

Czy obowiązkowy KSeF sprawi, że księgowi będą mieli mniej pracy? Niekoniecznie

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) to jedno z najważniejszych przedsięwzięć cyfryzacyjnych w polskim systemie podatkowym, mające na celu uproszczenie i zautomatyzowanie obiegu faktur – od ich wystawienia, przez przesyłanie, aż po archiwizację. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada, że dzięki obowiązkowemu modelowi KSeF przedsiębiorcy i księgowi zyskają czas, w praktyce księgowi nie spodziewają się mniejszego nakładu pracy. Wręcz przeciwnie, 36,1% księgowych oczekuje, że wdrożenie KSeF przysporzy im więcej obowiązków, a 75% z nich nadal czuje, że ich firma nie jest przygotowana do wdrożenia KseF – wynika z raportu fillup k24 “Księgowi i firmy wobec wdrożenia KSeF”.

Polskie jabłka na Łotwie… a w Białorusi? Spór podatkowy trafia do TSUE

Wyobraźmy sobie typowy dzień w polskiej firmie eksportującej jabłka. Towar gotowy, kontrahent zarejestrowany na Łotwie, formalności załatwione – wszystko wydaje się proste. Ale niespodziewanie pojawia się problem: jabłka wylądowały w Białorusi. I nagle w centrum uwagi znajduje się VAT – czy to wciąż wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów (WDT), czy już eksport?

Ministerstwo Finansów i KAS: budujemy Tax Morale. Czy moralność podatkowa zastąpi mechanizmy kontroli podatkowej?

W dniu 28 października 2025 r. w Ministerstwie Finansów odbyła się konferencja na temat moralności podatkowej w społeczeństwie i gospodarce. Uczestnikami spotkania byli m.in. wiceminister finansów Szef KAS Marcin Łoboda, przedstawiciele szwedzkiej administracji podatkowej, Krajowej Administracji Skarbowej, środowiska naukowego i biznesu. Spotkanie było okazją do dyskusji na temat budowania moralności podatkowej i jej wpływu na skuteczność poboru podatków.

REKLAMA

Jak dobrze żyć (efektywnie współpracować) z księgowym? Przychody, koszty, bartery, dokumenty. Praktyczne rady dla twórców internetowych i influencerów

Jesteś influencerem, twórcą internetowym, a może dopiero zaczynasz swoją przygodę z działalnością online? Niezależnie od etapu, na którym jesteś – prędzej czy później przyjdzie moment, w którym będziesz musiał zmierzyć się z rozliczeniami podatkowymi. Współpraca z księgowym to w takim przypadku nie tylko konieczność, ale przede wszystkim ogromne ułatwienie i wsparcie w prowadzeniu legalnej, uporządkowanej działalności twórczej.

Zwolnienia z kasy fiskalnej – aktualne przepisy i wyjątki 2025

Kasy fiskalne od lat stanowią nieodłączny element prowadzenia działalności gospodarczej. Z jednej strony są narzędziem do rejestrowania sprzedaży, z drugiej wspomagają rozliczenia podatkowe, zapewniając transparentność transakcji pomiędzy sprzedawcą i nabywcą.

Cypr staje się rajem dla polskich emigrantów. Skarbówka potwierdza korzystne zasady ryczałtu od przychodów zagranicznych

Przełom w interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej! Fiskus potwierdził, że osoby przenoszące rezydencję podatkową do Polski mogą objąć ryczałtem wszystkie swoje przychody zagraniczne – od dywidend i kryptowalut po nieruchomości. Dla zamożnych reemigrantów to szansa na ogromne oszczędności i najkorzystniejsze warunki podatkowe w historii.

KSeF pomoże uszczelnić budżet. MF liczy na 18,7 mld zł wpływów w 2026 roku

Dzięki zmianom w podatkach i uszczelnieniu systemu za pomocą KSeF, Polska może w 2026 roku zyskać nawet 18,7 mld zł. Wśród planowanych działań są m.in. podwyżki CIT dla banków, wyższe stawki VAT i akcyzy oraz ograniczenie liczby osób nielegalnie zatrudnionych w budownictwie.

REKLAMA

Samochód osobowy w firmie - zmiany w limitach od 1 stycznia 2026 r. Jak rozliczać auta kupione do końca 2025 roku?

Zmiany w prawie podatkowym potrafią zaskakiwać. Szczególnie wtedy, gdy istotne przepisy wprowadzane są niejako „tylnymi drzwiami”. Tym razem mamy do czynienia z modyfikacją, która znacząco wpłynie na sposób rozliczania kosztów związanych z nabyciem samochodów osobowych.

Rezerwa finansowa w firmie to nie luksus - to konieczność. Jak wyliczyć i budować rezerwę na nagłe sytuacje

Wielu właścicieli firm mówi: „Nie mam z czego odkładać, wszystko idzie na bieżące wydatki.” Inni: „Jak będą wolne środki, to coś odłożę.” Problem w tym, że te wolne środki rzadko kiedy się pojawiają. Albo jeśli już są – szybko znikają. A potem przychodzi miesiąc bez wpłat od klientów, niespodziewany wydatek albo gorszy sezon. I nagle z dnia na dzień zaczyna brakować nie tylko pieniędzy, ale też spokoju, decyzyjności, kontroli. To nie pech. To brak bufora.

REKLAMA