Optymalizacja podatkowa a klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania
REKLAMA
REKLAMA
W celu określenia granic legalnej optymalizacji podatkowej konieczne jest rozgraniczenie pomiędzy pojęciami uchylania się od opodatkowania oraz unikaniem opodatkowania. Uchylanie się od opodatkowania to zjawisko sprzeczne z powszechnie obowiązującymi normami prawa podatkowego, co w konsekwencji prowadzi do traktowania tego zjawiska jako przestępstwa, defraudacji podatkowej, za które przewidziana jest odpowiedzialność karna (np. niewykazywanie przedmiotu opodatkowania, chociażby poprzez nieewidencjonowanie obrotu przez zobowiązanych do tego podatników za pomocą kasy fiskalnej). Unikaniem opodatkowania jest natomiast działanie, w granicach którego mieści się optymalizacja podatkowa, które jest przeprowadzone w ramach prawa, skutkujące redukcją zobowiązań podatkowych (np. zwiększenie podstawy amortyzacji).
REKLAMA
Dla rozgraniczenia, które działania można uznać za legalną optymalizację podatkową istotny jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2014 roku. W tym wyroku wskazano, że „Jeśli więc adresat dokonuje czynności prawnych zgodnych z prawem, zaś ich cel nie jest przez prawo zakazany, to tym samym trudno uznać za prawidłowe i właściwe takie ich kwalifikowanie, które osiągnięty cel (także podatkowy) traktuje na równi z celami zakazanymi”. Trybunał potwierdził więc de facto zasadę „co nie jest zakazane to jest dozwolone”. Co więcej Trybunał wskazał, że w systemie prawa podatkowego brak jest normy, która zakazywałaby niższego opodatkowania, o ile podatnik realizuje ten cel przy zastosowaniu legalnych środków działania. W dalszej części uzasadnienia wyroku Trybunał Konstytucyjny stwierdził: „Brak bowiem de lege lata normy prawnej, która za niedozwolone uznawałaby zachowania podatnika zmierzające do obniżenia (uniknięcia) opodatkowania. Podejmowane przez podatnika czynności pozostają zatem ważne nie tylko z punktu widzenia prawa cywilnego, bo w szerszym wymiarze stwierdzić można ich legalność o charakterze systemowym, wobec braku normy prawnej zakazującej ich dokonywania”.
W tym miejscu warto chwilę poświęcić wprowadzonej w lipcu tego roku klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania. Zgodnie z tą klauzula czynność dokonana przede wszystkim w celu osiągnięcia korzyści podatkowej, sprzecznej w danych okolicznościach z przedmiotem i celem przepisu ustawy podatkowej, nie skutkuje osiągnięciem korzyści podatkowej, jeżeli sposób działania był sztuczny (unikanie opodatkowania), przy czym:
1) sposób działania jest uznany za sztuczny, jeżeli – jak wynika z art. 119c § 1 Ordynacji podatkowej (OP) - na podstawie istniejących okoliczności należy przyjąć, że nie zostałby zastosowany przez podmiot działający rozsądnie i kierujący się zgodnymi z prawem celami innymi niż osiągnięcie korzyści podatkowej sprzecznej z przedmiotem i celem ustawy podatkowej; okoliczności, które w szczególności mają być uwzględniane przy ocenie czy sposób działania był sztuczny, wymienia art. 119c § 2 OP,
2) czynność jest uznana za podjętą przede wszystkim w celu osiągnięcia korzyści podatkowej, gdy pozostałe cele ekonomiczne lub gospodarcze czynności, wskazane przez podatnika, należy uznać za mało istotne (zob. art. 119d OP),
3) przez korzyść podatkową będzie rozumiane niepowstanie zobowiązania podatkowego, odsunięcie w czasie powstania zobowiązania podatkowego lub obniżenie jego wysokości albo powstanie nadpłaty lub prawa do zwrotu podatku albo podwyższenie kwoty nadpłaty lub zwrotu podatku (zob. art. 119e OP),
4) określenie czynność oznacza także zespół powiązanych ze sobą czynności, dokonanych przez te same bądź różne podmioty (zob. art. 119f OP).
Czy na podstawie tak wprowadzonej regulacji nie będzie możliwe prowadzenie optymalizacji podatkowej? Paradoksalnie opisana powyżej klauzula może zostać „uśmiercona” przez wprowadzenie do przepisów innej zasady. Chodzi tu o zasadę wolności gospodarczej (co nie jest zabronione, to jest dozwolone), której wprowadzenie zapowiadano w ramach tzw. konstytucji dla biznesu.
Rozważając kwestie granic legalnej optymalizacji podatkowej (również pod kątek polskiej klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania) warto również wskazać na wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-196/04 Cadbury Schweppes. Trybunał „widzi" problem unikania opodatkowania nie tylko z perspektywy prawa podatkowego, lecz także z perspektywy rynku wewnętrznego. Zdaniem TS nawet tworzenie struktur holdingowych, które służą przede wszystkim planowaniu podatkowemu, jest dozwolone, jeśli poszczególne ich części wykonują rzeczywistą działalność gospodarczą. Zdaniem TS jedynym uzasadnieniem dla istnienia regulacji przeciwdziałających unikaniu opodatkowania jest tworzenie czysto sztucznych struktur, których celem jest uniknięcie należnego podatku krajowego. Jeżeli jednak z obiektywnych przesłanek wynika, że niezależnie od istnienia motywów natury podatkowej działalność w drugim państwie poprzez spółkę zależną jest rzeczywiście prowadzona, to nie ma podstaw do wprowadzania dodatkowego obciążenia. Takie działanie naruszałoby swobodę przedsiębiorczości.
Biorąc pod uwagę powyższe należy wskazać, że zastosowanie klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowaniu może w praktyce okazać się bardzo trudne. Przepisy w tym zakresie mogą zatem pozostać w praktyce niewykorzystanie a stanowić jedynie straszak na podatników.
Autor: Michał Zdyb, doradca podatkowy
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat