Objaśnienia podatkowe MF - nowa ochrona podatnika, ale pożytek niewielki
REKLAMA
REKLAMA
Tymczasem branża budowlana od początku 2017 r., czyli od wprowadzenia odwrotnego obciążenia na usługi budowlanych podwykonawców, z niecierpliwością czekała na wyjaśnienia Ministerstwa Finansów.
REKLAMA
Obietnicę, że one będą, złożył w lutym wiceminister finansów Paweł Gruza w odpowiedzi na poselskie interpelacje. 17 marca objaśnienia rzeczywiście zostały opublikowane, tyle że rozczarowują zarówno przedsiębiorców, jak i doradców.
Na ubiegłotygodniowym posiedzeniu sejmowej komisji gospodarki i rozwoju wiceminister Gruza uspokajał: objaśnienia będą rozszerzane.
Dodał też, że branża budowlana będzie traktowana priorytetowo, jeśli chodzi o zwroty VAT.
Polecamy książkę: VAT 2017. Komentarz
Polecamy: Biuletyn VAT
Chronią, ale nie objaśniają
Objaśnienia podatkowe to nowa instytucja, obowiązuje dopiero od 2017 r. (art. 14a par. 1 pkt 2 Ordynacji podatkowej). Wydając je, minister ma obowiązek – podobnie jak w przypadku interpretacji ogólnych – uwzględniać orzecznictwo sądów, Trybunału Konstytucyjnego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Podatnicy, którzy się do objaśnień zastosują, mają gwarancję, że jeżeli fiskus zmieni zdanie, to nie poniosą tego konsekwencji. Jest to zagwarantowane art. 14n par. 4 Ordynacji.
Objaśnień, tak jak interpretacji ogólnej, nie można zaskarżyć do sądu.
– Odnoszę wrażenie, że z tego powodu, iż objaśnienia są wiążące, ministerstwo nie jest zainteresowane wyjaśnieniem kwestii trudnych, co do których samo nie ma pewności, jak należy do nich podchodzić – komentuje Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy i partner w KNDP.
Jego zdaniem objaśnienia mogą pomóc podatnikom jedynie w wyjaśnieniu podstawowych kwestii, takich jak np. definicja podwykonawcy. – To kluczowe pojęcie, a firmy, nie wiedząc, jak je interpretować, sięgały np. do definicji z prawa zamówień publicznych. Minister natomiast potwierdził to, co mówił w trakcie konsultacji społecznych – że należy brać pod uwagę definicję słownikową – wskazuje ekspert.
Zwraca też uwagę, że podatnicy instynktownie ograniczali odwrotne obciążenie w usługach budowlanych świadczonych przez podwykonawców tylko do sytuacji, gdy nabywca również świadczy usługę budowlaną, a nie dowolną inną.
– Nie wiadomo jednak, czy takie podejście jest prawidłowe – zastanawia się Andrzej Nikończyk. Podaje przykład: czy firma reklamowa, która wynajmie dźwig do postawienia banera, powinna otrzymać od wynajmującego fakturę bez VAT (objętą odwrotnym obciążeniem)?
Najem i montaż
– W budownictwie występują tysiące usług i wiele podobnych stanów faktycznych. Czasem niuanse sprawiają, że powinny być one inaczej rozliczane – zwraca uwagę Arkadiusz Łagowski, doradca podatkowy w Grant Thornton.
Jako przykład podaje sprzątanie dróg: gdy dotyczy ono nieoddanej do użytkowania ulicy, wówczas stosuje się odwrotne obciążenie. Ale gdy sprzątana jest droga publiczna – obowiązują zasady ogólne.
Dodaje, że z VAT należy fakturować też montaż i demontaż rusztowań. Ale ich najem jest już usługą, do której stosuje się odwrotne obciążenie.
– Problem powstaje, gdy usługa polega na najmie rusztowań i ich montażu – mówi Arkadiusz Łagowski. Wyjaśnia, że nie ma stosownych wytycznych do PKWiU z 2008 r., która stosowana jest do celów podatkowych. – Wytyczne do stosowanej pomocniczo klasyfikacji PKWiU z 2015 r. wskazują na traktowanie wynajmu rusztowań z demontażem jako usługi budowlanej podlegającej odwrotnemu obciążeniu. Natomiast wytyczne do klasyfikacji PKD nakazują traktować najem jako usługę niebudowlaną, opodatkowaną na zasadach ogólnych – mówi Arkadiusz Łagowski.
Jego zdaniem objaśnienia ministra powinny dać odpowiedź w tym zakresie.
Czekają na odpowiedź
Podobnie, powinny wyjaśniać, jak rozliczać usługi kompleksowe, bo tu również nie pomaga klasyfikacja statystyczna.
REKLAMA
– Przykładowo usługę instalacji sanitarnych, na którą składają się m.in. materiały, projekt i sama budowa, GUS dzieli na kilka elementów. Tymczasem zgodnie z przepisami VAT jest to usługa kompleksowa, a jej rozliczenie zależy od tego, która usługa jest dominująca – wyjaśnia ekspert.
Broszura nie rozwiązuje też kluczowych problemów przedsiębiorców działających w ramach konsorcjów. Mariusz Korzeb, doradca podatkowy i ekspert Pracodawców RP, wyjaśnia, że resort odniósł się tylko do najprostszych modeli prowadzenia działalności. Praktyka rynkowa jest jednak o wiele bardziej skomplikowana. – Przede wszystkim resort w żaden sposób nie wyjaśnił fundamentalnej dla konsorcjów kwestii, czyli tego, czy partner w konsorcjum zakresowym lub zintegrowanym, fakturujący dotychczas na lidera, jest podwykonawcą w rozumieniu znowelizowanych przepisów ustawy o VAT – mówi Mariusz Korzeb.
Kolejny przykład dotyczy rozliczania VAT przez deweloperów. Jeśli budują lokale na sprzedaż, to nie ma wątpliwości, że nie stosują odwrotnego obciążenia. – Nie wiadomo jednak, co powinien zrobić deweloper, który zmieni zdanie i przeznaczy mieszkania na wynajem – podaje przykład Andrzej Nikończyk.
W objaśnieniach nie ma też słowa na temat np. wykonania napraw gwarancyjnych lokali mieszkalnych.
Wątpliwości budzi też odesłanie do interpretacji ogólnej z 1 kwietnia 2016 r. (nr PT3.8101.41.2015.AEW.2016.AMT.141). Została ona wydana przed wprowadzeniem odwrotnego obciążenia. W broszurze nie ma jednak słowa o tym, że wyjaśnienia w niej zawarte należy stosować również przy reverse charge.
Pytania, na które nie ma odpowiedzi w objaśnieniach z 17 marca 2017 r. – przykłady:
● Dostawa z montażem
Chodzi o sytuację, gdy ten sam podmiot dostarcza towar i zarazem wykonuje usługi związane z tą dostawą. Nie wiadomo, czy świadczenie uznać za jednolite (opodatkowane VAT w całości w jednakowy sposób) czy za dwie odrębne czynności; dostawę opodatkowaną VAT na zasadach ogólnych i usługę objętą odwrotnym obciążeniem. Jeśli przyjąć, że świadczenie jest jednolite, to nie wiadomo, który jego element jest kluczowy dla ustalenia sposobu opodatkowania.
● Obciążanie kosztami najemców
Nie wyjaśniono, czy generalny wykonawca, który obciąża najemców częścią kosztów remontu (choćby niewielką, np. 0,1 proc.), ma rozliczać całość wynagrodzenia podwykonawcy z zastosowaniem odwrotnego obciążenia, czy tylko „swoją” część (w przykładzie byłoby to 99,9 proc.).
● Refakturowanie
Nie wyjaśniono, czy refakturowanie kosztów należy traktować jako wykonawstwo i w związku z tym wynagrodzenie podmiotu, który faktycznie wykonał prace, rozliczać z zastosowaniem odwrotnego obciążenia. Można przypuszczać, że tak, zgodnie z fikcją wykonania samodzielnie usług nabywanych na rzecz osoby trzeciej (art. 8 ust. 2a ustawy VAT).
● Skutki błędnego oświadczenia o statusie zamawiającego
Nie wyjaśniono, czy wykonujący usługę budowlaną poniesie negatywne skutki, jeżeli zamawiający przedstawi mu błędne oświadczenie, że nie odsprzedaje usługi (czyli że jest inwestorem), a w rzeczywistości okazuje się, że jest on głównym wykonawcą i że transakcja powinna być objęta odwrotnym obciążeniem.
● Naprawy gwarancyjne
W objaśnieniach nie wyjaśniono, jak wystawić fakturę, jeżeli inwestor domaga się poprawek budowlanych, a główny wykonawca zleca je innemu podwykonawcy niż pierwotny (bo ten już np. nie istnieje). Resort zareagował na ten problem tylko w odpowiedzi na pytanie DGP. Wyjaśnił, że w takiej sytuacji mechanizm odwróconego obciążenia nie będzie miał zastosowania, bo dochodzi do zlecenia usługi przez głównego wykonawcę bezpośrednio zleceniobiorcy (więcej w artykule „Odwrotne obciążenie tak, ale nie zawsze”, DGP nr 52/2017).
Źródło: Konfederacja Lewiatan
Łukasz Zalewski
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat