REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowy JPK VAT, czyli zawracanie głowy za duże pieniądze

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Nowy JPK VAT, czyli zawracanie głowy za duże pieniądze
Nowy JPK VAT, czyli zawracanie głowy za duże pieniądze

REKLAMA

REKLAMA

Od października 2020 r. podatnicy VAT czynni muszą w miejsce dotychczasowych deklaracji składać dziwaczną hybrydę informatyczną (tzw. nowy JPK_VAT z deklaracją) będącą połączeniem deklaracji (bez obowiązującego prawnie formularza) oraz informacji o prowadzonej ewidencji.

Część „deklaracyjna” tego dokumentu, obok utraty charakteru prawnie obowiązującego, niczym nie różni się od składanej od dwudziestu siedmiu lat deklaracji VAT-7 albo VAT-7k, czyli całe zamieszanie jest przysłowiowym zawracaniem głowy: po co więc wciskano kit (z udziałem „opiniotwórczych” mediów), że „likwiduje się” już deklaracje w tym podatku?
Przecież wszystko pozostaje po staremu poza pewnym „drobiazgiem”: wzór deklaracji nie obowiązuje już w sensie prawnym (nie jest przepisem prawa), więc wypełniając go wadliwie nie popełnia się czynu zabronionego (brak bezprawności czynu). Jeżeli o to chodziło autorom tej operacji, to na pewno się im to udało.

Gorzej z drugą częścią nowego dokumentu, czyli raportowania ewidencji podatkowej. Podatnicy muszą podać w nim setki (jeżeli nie tysiące) dziwacznych informacji, których nikt do tej pory nie gromadził. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta: bo są podatnikom do niczego niepotrzebne.

Przykładowo, po co gromadzić informacje na temat numerów dokumentów wewnętrznych przy pomocy których potwierdza się dokumentowanie importu usług (dawniej faktury wewnętrznej), który zniósł „najlepszy minister finansów Europy Wschodniej w roku 2014)? Nie wiadomo.
Po co odrębnie ewidencjonować dostawę towarów i świadczenie usług na paragonach o wartości do 450 zł? Nie wiadomo.

Problem jest w tym, że informacje te są również zupełnie niepotrzebne władzy publicznej. Pracownicy organów skarbowych (prywatnie) uważają, że są to jakieś  „fanaberie warszawki” i „niech się nimi owa warszawka zajmuje”. Urząd skarbowy niczego nie udowodni przy pomocy analiz owych „jotpeków”, bo nie zastąpią one kontroli dokumentów źródłowych i przesłuchań świadków. Gorzej, że w tychże informacjach o prowadzonej ewidencji nie ma obowiązku raportowania informacji ważnych, na podstawie których można by przynajmniej sformułować jakieś podejrzenia.

REKLAMA

REKLAMA

Przykładowo – nie ma obowiązku raportowania:

  • duplikatów faktur,
  • faktur wystawionych na żądanie po dokonaniu sprzedaży (wystawiony wyłącznie na żądanie),
  • faktur anulowanych,
  • tzw. zeszyciku, czyli ewidencji korekt sprzedaży zarejestrowanych w kasach fiskalnych,
  • rozliczenie w czasie ujemnej wartości sumy podatku należnego oraz sumy podatku naliczonego.

Składany co miesiąc raport o prowadzonej ewidencji jest przeciążony zbędnymi informacjami, a brak w nim tego co jest ważne. Czy VAT to za trudny podatek aby go „doskonalić” w ten sposób? Nie, ale przed laty dorwały się do niego tzw. anderseny, czyli medialni celebryci wychwalający swego czasu pod niebiosa zalety jego wspólnotowej wersji. Dziś siedzą cicho, bo podatnicy są przekonani, że ogłupiano ich z premedytacją, aby się dali wciągnąć w karuzele podatkowe, za które dziś muszą płacić pieniędzmi, zdrowiem, a nawet zniszczonym życiem.

Co prawda już wyrzucono desant Antypisu z resortu finansów, ale pozostawił on bomby z opóźnionym zapłonem. Właśnie jedna ma niedługo eksplodować.

Na koniec pytanie do władzy: czy to prawda, że ów pomysł owego „jotpeku” został podrzucony ministrowi jeszcze za czasów liberałów a jego autorem jest podmiot zajmujący się międzynarodową ucieczką od opodatkowania? Jeśli to nieprawda, przyjmę to z ulgą.

Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych

REKLAMA

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: VAT 2020. Komentarz

Polecamy: Biuletyn VAT

Ustawa o VAT

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje –dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie — czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

183 dni w Polsce i dalej nie jesteś rezydentem? Eksperci ujawniają, jak naprawdę działa polska rezydencja podatkowa

Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.

Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej postaci (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

REKLAMA

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 jest niezgodny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej w 2026 roku: odmienności w fakturowaniu i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy możliwe będzie anulowanie faktury wystawionej w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie wychwyci? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

REKLAMA

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

Weryfikacja kontrahentów: jak działa STIR (kiedy blokada konta bankowego) i co grozi za brak sprawdzenia rachunku na białej liście podatników VAT?

Walka z nadużyciami podatkowymi wymaga od państwa zdecydowanych działań prewencyjnych. Część z nich spoczywa też na przedsiębiorcach, którzy w określonych sytuacjach muszą sprawdzać rachunek bankowy kontrahenta na białej liście podatników VAT. System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej (STIR) to narzędzie analityczne służące do wykrywania i przeciwdziałania wyłudzeniom podatkowym. Za jego pośrednictwem urzędnicy monitorują nietypowe transakcje, a przy podwyższonym ryzyku mogą nawet zablokować rachunek bankowy przedsiębiorcy. Jak działa ten system i co grozi firmie, która zignoruje obowiązek weryfikacji kontrahenta?

REKLAMA