REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowy JPK VAT, czyli zawracanie głowy za duże pieniądze

Nowy JPK VAT, czyli zawracanie głowy za duże pieniądze
Nowy JPK VAT, czyli zawracanie głowy za duże pieniądze

REKLAMA

REKLAMA

Od października 2020 r. podatnicy VAT czynni muszą w miejsce dotychczasowych deklaracji składać dziwaczną hybrydę informatyczną (tzw. nowy JPK_VAT z deklaracją) będącą połączeniem deklaracji (bez obowiązującego prawnie formularza) oraz informacji o prowadzonej ewidencji.

Część „deklaracyjna” tego dokumentu, obok utraty charakteru prawnie obowiązującego, niczym nie różni się od składanej od dwudziestu siedmiu lat deklaracji VAT-7 albo VAT-7k, czyli całe zamieszanie jest przysłowiowym zawracaniem głowy: po co więc wciskano kit (z udziałem „opiniotwórczych” mediów), że „likwiduje się” już deklaracje w tym podatku?
Przecież wszystko pozostaje po staremu poza pewnym „drobiazgiem”: wzór deklaracji nie obowiązuje już w sensie prawnym (nie jest przepisem prawa), więc wypełniając go wadliwie nie popełnia się czynu zabronionego (brak bezprawności czynu). Jeżeli o to chodziło autorom tej operacji, to na pewno się im to udało.

Gorzej z drugą częścią nowego dokumentu, czyli raportowania ewidencji podatkowej. Podatnicy muszą podać w nim setki (jeżeli nie tysiące) dziwacznych informacji, których nikt do tej pory nie gromadził. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta: bo są podatnikom do niczego niepotrzebne.

Przykładowo, po co gromadzić informacje na temat numerów dokumentów wewnętrznych przy pomocy których potwierdza się dokumentowanie importu usług (dawniej faktury wewnętrznej), który zniósł „najlepszy minister finansów Europy Wschodniej w roku 2014)? Nie wiadomo.
Po co odrębnie ewidencjonować dostawę towarów i świadczenie usług na paragonach o wartości do 450 zł? Nie wiadomo.

Problem jest w tym, że informacje te są również zupełnie niepotrzebne władzy publicznej. Pracownicy organów skarbowych (prywatnie) uważają, że są to jakieś  „fanaberie warszawki” i „niech się nimi owa warszawka zajmuje”. Urząd skarbowy niczego nie udowodni przy pomocy analiz owych „jotpeków”, bo nie zastąpią one kontroli dokumentów źródłowych i przesłuchań świadków. Gorzej, że w tychże informacjach o prowadzonej ewidencji nie ma obowiązku raportowania informacji ważnych, na podstawie których można by przynajmniej sformułować jakieś podejrzenia.

Autopromocja

Przykładowo – nie ma obowiązku raportowania:

  • duplikatów faktur,
  • faktur wystawionych na żądanie po dokonaniu sprzedaży (wystawiony wyłącznie na żądanie),
  • faktur anulowanych,
  • tzw. zeszyciku, czyli ewidencji korekt sprzedaży zarejestrowanych w kasach fiskalnych,
  • rozliczenie w czasie ujemnej wartości sumy podatku należnego oraz sumy podatku naliczonego.

Składany co miesiąc raport o prowadzonej ewidencji jest przeciążony zbędnymi informacjami, a brak w nim tego co jest ważne. Czy VAT to za trudny podatek aby go „doskonalić” w ten sposób? Nie, ale przed laty dorwały się do niego tzw. anderseny, czyli medialni celebryci wychwalający swego czasu pod niebiosa zalety jego wspólnotowej wersji. Dziś siedzą cicho, bo podatnicy są przekonani, że ogłupiano ich z premedytacją, aby się dali wciągnąć w karuzele podatkowe, za które dziś muszą płacić pieniędzmi, zdrowiem, a nawet zniszczonym życiem.

Co prawda już wyrzucono desant Antypisu z resortu finansów, ale pozostawił on bomby z opóźnionym zapłonem. Właśnie jedna ma niedługo eksplodować.

Na koniec pytanie do władzy: czy to prawda, że ów pomysł owego „jotpeku” został podrzucony ministrowi jeszcze za czasów liberałów a jego autorem jest podmiot zajmujący się międzynarodową ucieczką od opodatkowania? Jeśli to nieprawda, przyjmę to z ulgą.

Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: VAT 2020. Komentarz

Polecamy: Biuletyn VAT

Ustawa o VAT

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA