REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przedłużenie terminu zwrotu VAT bez uzasadnienia

Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Przedłużenie terminu zwrotu VAT bez uzasadnienia /fot. Fotolia
Przedłużenie terminu zwrotu VAT bez uzasadnienia /fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Organy podatkowe w celu wstrzymania zwrotu VAT podejmują niejednokrotnie działania sztuczne. Nie mogąc udowodnić nieprawidłowości i braku prawa do zwrotu VAT, przedłużają jego termin bez wskazywania bezzasadności zwrotu.

Autopromocja

Wstrzymywanie zwrotu podatku VAT przedsiębiorcom weszło już do kanonu praktyk fiskusa. Mowa tu o wielokrotnym przedłużaniu terminu zwrotu, do tego bez podania konkretnego uzasadnienia. Organy gubią się jednak w tym automatyzmie przedłużania i naruszają prawo. W wyroku z 18 lipca 2018 r. WSA w Opolu przypomniał fiskusowi, że „nie można przedłużyć skutecznie terminu, który już upłynął” (I SA/Op 170/18).

Zgodnie z art. 87 ust. 2 ustawy o podatku od towarów i usług (Dz.U. 2004 nr 54 poz. 535 ze zm.) zwrot nadwyżki podatku naliczonego nad należnym następuje w terminie 60 dni od dnia złożenia rozliczenia przez podatnika, który na jego wniosek może ulec skróceniu i wynosić 25 dni. Ten sam przepis pozwala jednak naczelnikom urzędów skarbowych przedłużać ten termin, jeśli tylko „zasadność zwrotu wymaga dodatkowego zweryfikowania”. To, jak urzędnicy potrafią wykorzystywać nadane im uprawnienie trudno jednak nazwać działaniem zgodnym z prawem. W obrocie prawnym takie działania określane są bowiem wprost jako urzędnicze bezprawie.

Ośmiokrotnie przedłużany termin zwrotu

W złożonej za styczeń 2016 r. deklaracji VAT-7 spółka wykazała ponad 150 tysięcy złotych nadwyżki podatku naliczonego nad należnym. 60-dniowy termin jej zwrotu przez urząd skarbowy przypadał na 25 kwietnia 2016 r. Na 11 dni przed jego upływem Naczelnik Urzędu Skarbowego (dalej NUS) w Nysie wszczął wobec spółki kontrolę podatkową. W jej wyniku zwrócił część wnioskowanej kwoty w wysokości 30 tysięcy złotych, przeksięgowując ją zgodnie z wolą samej spółki na rzecz jej zobowiązań w podatku dochodowym. Co do pozostałych 120 tysięcy złotych NUS ośmiokrotnie przedłużał termin ich zwrotu. Pierwszy raz 20 kwietnia 2016 r. Postanowieniem z 24 sierpnia 2017 r. wszczął również postępowanie podatkowe w zakresie prawidłowości rozliczeń podatku VAT.

Uprawdopodobniona konieczność weryfikacji zwrotu uzasadnia dalszą weryfikację zasadności zwrotu

Z uwagi na trwające postępowanie podatkowe, które miało zakończyć się 30 marca 2018 r., NUS postanowieniem z 16 stycznia 2018 r. przedłużył również do tego dnia termin zwrotu nadwyżki VAT. Przedsiębiorca złożył zażalenie na takie działania fiskusa. Zarzucił organowi m.in. nieuzasadnione przedłużanie terminu zwrotu przy braku wskazania okoliczności faktycznych, które wzbudzałyby istotne wątpliwości i wymagały dodatkowego zweryfikowania. Podniósł również, że samo prowadzenie kontroli podatkowej nie może stanowić wytłumaczenia dla przedłużania terminu zwrotu VAT. Spółka wskazała jednocześnie naruszenie przez organ art. 87 ust. 2 zd. 2 ustawy o VAT w zw. z art. 284b § 2 Ordynacji podatkowej (Dz.U. 1997 nr 137 poz. 926 ze zm.) poprzez przedłużanie zwrotu VAT do czasu, który przekracza termin zakończenia kontroli podatkowej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Utrzymujący w mocy postanowienie NUS Dyrektor Izby Administracji Skarbowej (dalej DIAS) w Opolu zgodził się ze spółką co do konieczności zaistnienia właściwych przesłanek dodatkowej weryfikacji zasadności zwrotu podatku. Stwierdził jednak, że przepis art. 87 ust. 2 ustawy o VAT nie nakłada na organ obowiązku wykazania, że zwrot jest bezzasadny. Zdaniem organu do przedłużenia terminu zwrotu VAT wystarczy jedynie wskazanie, że wymagające dodatkowej weryfikacji okoliczności wystąpiły. Oddalając zażalenie spółki DIAS poinformował, że „Nie można (…) wymagać od organu podatkowego wydającego postanowienie o przedłużeniu terminu zwrotu, aby już w tym momencie wskazał na konkretne ustalenia, co do faktów podważających zasadność zwrotu. Wystarczające jest, że zachodzi uprawdopodobniona konieczność weryfikacji zwrotu różnicy podatku, a takie okoliczności (…) uzasadniają konieczność podejmowania kolejnych czynności, co z kolei uzasadnia dalszą weryfikację zasadności zwrotu” (I SA/Op 170/18).

Polecamy: Komplet podatki 2019

A kto powiedział, że terminów trzeba dochowywać?

Wnosząc skargę do sądu spółka zarzuciła DIAS, że ten powiela tylko ustalenia NUS, a jest organem odwoławczym i powinien dokonywać własnych ustaleń. Jej zdaniem działania organu pierwszej instancji miały charakter pozorny i służyły organowi tylko za podstawę do wydawania następnych postanowień.

Istotnym punktem zaskarżenia był zarzut doręczania postanowień o przedłużeniu terminu zwrotu VAT już po upływie terminu tego zwrotu. W odpowiedzi DIAS stwierdził, że zarzut nieskutecznego doręczenia stanowi podstawę toczącego się odrębnego postępowania sądowego i nie dotyczy postanowienia będącego przedmiotem skargi. Co ciekawe, wyraził jednocześnie zdanie, że z obowiązujących przepisów nie wynika, aby niedochowanie terminu do wydania postanowienia o przedłużeniu zwrotu VAT miało jakikolwiek wpływ na ten zwrot.


Postanowienie musi zostać doręczone

Rozpatrujący skargę WSA w Opolu, mając na uwadze odrębne postępowanie sądowe, o którym wspomniał DIAS, podzielił stanowisko sądu wyrażone w zapadłym w tamtej sprawie wyroku i uchylił zaskarżone postanowienie, jak i poprzedzające je postanowienie organu pierwszej instancji.

W wyroku z 27 czerwca 2018 r. sąd stwierdził, że postanowienie z dnia 22 listopada 2017 r. O przedłużeniu zwrotu zostało doręczone pełnomocnikowi spółki 4 grudnia 2017 r., czyli już po terminie ustalonym we wcześniejszym postanowieniu o przedłużeniu, przypadającym na dzień 30 listopada 2017 r. Nie mogło tym samym skutkować kolejnym przedłużeniem terminu.

„Stosowany odpowiednio do postanowień przepis art. 212 O.p. przesądza zatem, że organ podatkowy, który wydał postanowienie, jest nim związany od chwili jego doręczenia. Samo zatem wydanie postanowienia, nie wywołuje jeszcze żadnych skutków prawnych, a tym samym, jak ma to w ramach niniejszej sprawy, nie powoduje w tej dacie skutecznego przedłużenia terminu zwrotu różnicy. Z tych samych powodów, dla zachowania terminów z art. 87 ust. 2 i ust. 6 u.p.t.u., bez znaczenia pozostaje okoliczność nadania przesyłki zawierającej wydane postanowienie w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego jeszcze przed upływem przedłużanego terminu zwrotu, skoro uzewnętrznienie woli organu administracji publicznej musi nastąpić tylko w przewidzianym w prawie trybie, a jest nim, wyłącznie wynikające z art. 212 O.p. doręczenie decyzji (postanowienia)” (I SA/Op 138/18).

Jak odzyskać podatek VAT?

Ośmiokrotnie przedłużany termin zwrotu podatku, jak miało to miejsce w powyższej sprawie, to dowód, że organy podatkowe dla wstrzymania zwrotu VAT gotowe są podejmować działania sztuczne. Nie mogąc udowodnić nieprawidłowości i braku prawa do żądania należnego zwrotu VAT, przedłużają jego termin bez wykazywania bezzasadności zwrotu. Jak zarzuciła spółka organowi: „nieuzasadnione przyjęcie, iż (…) wydanie postanowienia jest konieczne z uwagi na nieukończenie procesu zbierania materiału dowodowego, podczas gdy organ pozoruje czynności, prowadzi postępowanie w sposób przewlekły i wskazuje na podjęte czynności jedynie na potrzeby wydania kolejnych postanowień” (I SA/Op 170/18).

Sprawa pokazuje, że w kwestii zwrotu podatku VAT jego wstrzymywanie stało się powszechnie stosowaną normą. Przedsiębiorcy składający deklaracje VAT i wykazujący w nich nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym muszą robić to ze świadomością, że nie zostanie ona im tak po prostu zwrócona. Wykazanie przez podatnika nadwyżki wszczyna bowiem wojnę, w której fiskus, nie mając argumentów do walki, odwleka jak najdłużej może ostateczną konfrontację. W praktyce przedsiębiorcom zostało odebrane „prawo do zwrotu VAT”.

Autor: radca prawny Robert Nogacki

Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA