REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Należyta staranność w VAT przy transakcjach importowych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Należyta staranność w VAT przy transakcjach importowych
Należyta staranność w VAT przy transakcjach importowych
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Podatnicy dokonujący transakcji wewnątrzwspólnotowych obowiązani są wykazyważ, że dochowali należytej staranności w VAT przy weryfikacji kontrahenta. Brak dokonania takiej weryfikacji może skutkować utratą prawa do odliczenia VAT. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdził, że obowiązek ten dotyczy także transakcji importowych.

Procedura 42 w imporcie

Co do zasady przedsiębiorca, który importuje towar z państwa spoza Unii Europejskiej, a odprawy celnej dokonuje w Polsce, jest zobowiązany z tego tytułu w ciągu 10 dni od dnia otrzymania dokumentu celnego rozliczyć podatek VAT. Jako że dla czynnego podatnika podatku od towarów i usług podatek należny z tytułu importu jest jednocześnie podatkiem naliczonym, to przedsiębiorca będzie mógł ubiegać się o jego zwrot, a procedura w tym zakresie może trwać bardzo długo.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Wstrzymany zwrot VAT to niewątpliwie czynnik zagrażający płynności finansowej firmy. Rozwiązaniem tego problemu może być skorzystanie z popularnej procedury celnej 42, która w przypadku, gdy importowany towar jest przedmiotem dalszej dostawy wewnątrzwspólnotowej, pozwala rozliczyć VAT dopiero w momencie jej dokonania.

Wspomniana procedura zakłada dopuszczenie do obrotu, z jednoczesnym wprowadzeniem na rynek krajowy, towarów, które podlegają zwolnieniu z podatku VAT w przypadku ich dostawy do innego Państwa Członkowskiego. W praktyce wielu polskich przedsiębiorców importujących np. towary z Chin ustanawia w Niemczech przedstawiciela fiskalnego (najczęściej firmę spedycyjną zarejestrowaną dla potrzeb VAT w tym kraju), który odpowiada za dopełnienie obowiązków celnych i dokonuje do Polski wewnątrzwspólnotowej dostawy towaru. Z kolei polski podatnik rozpoznaje wewnątrzwspólnotowe nabycie towaru i rozlicza podatek z tego tytułu. Ostatnim etapem jest wysłanie przez przedstawiciela oświadczenia, że nabyty w omawianej procedurze towar trafił do Polski. Brak faktycznego dokonania wewnątrzwspólnotowej dostawy towaru i nierzetelność kontrahenta mogą skutkować dla przedsiębiorcy dotkliwymi konsekwencjami finansowymi.

Trybunał wyjaśnia

Pewien słoweński przedsiębiorca w ramach wyżej opisanej procedury dokonał importu bananów, które ostatecznie trafić miały na zasadach dostawy wewnątrzwspólnotowej do Rumunii. Okazało się, że nabywcy towaru byli „znikającymi podatnikami”, z którymi nie można było nawiązać kontaktu. Nie prowadzili oni w istocie działalności gospodarczej, a ich reprezentantami byli obcokrajowcy. Organy podatkowe uznały, że podatnik nie dokonał podstawowej weryfikacji kontrahentów i nie wykazał, że towar opuścił terytorium Słowenii, co pozwoliłoby mu na skorzystanie z procedury 42 i rozliczenie VAT dopiero w momencie wewnątrzwspólnotowej dostawy towaru.

REKLAMA

Polecamy: VAT 2019. Komentarz

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej musiał rozstrzygnąć, czy importer ponosi bezwzględną odpowiedzialność za to, że jego kontrahenci nie rozliczyli się z należności podatkowych, czy też należy brać pod uwagę dochowanie przez niego należytej staranności, jeśli chodzi o ich weryfikację. Należy bowiem pamiętać, że jeśli chodzi o odpowiedzialność za tzw. dług celny, to w świetle orzecznictwa Trybunału importer ponosi ją, jeżeli eksporter okazał się nierzetelny, niezależnie od tego, czy zbadał, z kim dokonuje transakcji i czy świadomie brał udział w oszukańczym procederze. Unijny sąd uznał jednak, że w przeciwieństwie do rozliczenia należności celnych, oceniając prawo podatnika do odliczenia VAT, należy ustalić, czy odpowiednio zweryfikował on nabywców importowanego towaru.

Trybunał w wyroku z 25 października 2018 r. wydanym w sprawie C-528/17 podkreślił, że „automatyczna odmowa podatnikowi będącemu importerem i dostawcą, bez względu na jego staranność, prawa do zwolnienia z VAT przywozu w przypadku oszustwa popełnionego przez nabywcę w ramach następującej później dostawy wewnątrzwspólnotowej, powodowałaby zerwanie związku pomiędzy zwolnieniem przywozu i zwolnieniem następującej później dostawy wewnątrzwspólnotowej”.


Należyta staranność, czyli…?

Według Trybunału podatnik może być pozbawiony prawa do zwrotu bądź odliczenia podatku naliczonego VAT jedynie w sytuacji, kiedy wiedział lub powinien był wiedzieć, że transakcja, w której bierze udział, ma związek z przestępstwem zmierzającym do wyłudzenia podatku.

Sąd unijny (np. w wyroku w sprawach połączonych Kittel i Recolta Recycling w pkt 51) podkreślił, że jeżeli przedsiębiorca podjął wszelkie działania w celu sprawdzenia, czy dokonywane transakcje nie wiążą się z przestępstwem w zakresie VAT bądź innej dziedzinie, to może on zachować prawo do odliczenia. Oceny tego, czy takie sprawdzenie zostało przeprowadzone z należytą starannością, trzeba dokonywać w sposób obiektywny. W szczególności nie można stawiać podatnikowi zbyt wygórowanych i trudnych do zrealizowania wymagań takich jak zbadanie, czy rozliczył się on należycie z podatku oraz czy w ogóle był w stanie dysponować towarem będącym przedmiotem obrotu. Niestety, fiskus najwyraźniej niechętnie zagląda do orzecznictwa Trybunału i w rezultacie bardzo surowo ocenia działalność podatników, niejednokrotnie pozbawiając ich prawa do zwrotu VAT.

Nie oznacza to rzecz jasna, że podatnik jest bezsilny w starciu z urzędniczą machiną i nie dysponuje argumentami na obronę swoich racji. Przed podjęciem współpracy z nowym kontrahentem warto go odpowiednio prześwietlić, powierzając to zadanie profesjonalnej wywiadowni gospodarczej. Spór z organem podatkowym, dopełnienie formalności celnych, jak i rozliczenia księgowe dobrze natomiast oddać w ręce doświadczonych ekspertów, których wsparcie w codziennym prowadzeniu biznesu może okazać się bezcenne.

Autor: radca prawny Robert Nogacki

Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi

radca prawny Robert Nogacki, Kancelaria Prawna Skarbiec
Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Masz pieniądze na koncie? To jeszcze nie znaczy, że masz płynność finansową

„Na koncie mam 80 tysięcy, więc wszystko jest pod kontrolą.” — to jedno z najczęściej wypowiadanych zdań przez przedsiębiorców. Niestety, w rzeczywistości nie mówi ono nic o kondycji finansowej firmy.Saldo konta to tylko liczba. Bez kontekstu potrafi być mylące, a nawet niebezpieczne. Bo jeśli z tych 80 tysięcy trzydzieści tysięcy to VAT do zapłaty, piętnaście tysięcy to wynagrodzenia, dziesięć tysięcy to niezapłacone faktury, a pięć tysięcy to ZUS i inne zobowiązania — to realnie zostaje dwadzieścia tysięcy do dyspozycji. A może i mniej, jeśli za tydzień trzeba zapłacić CIT albo ratę leasingu.

Czy obowiązkowy KSeF sprawi, że księgowi będą mieli mniej pracy? Niekoniecznie

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) to jedno z najważniejszych przedsięwzięć cyfryzacyjnych w polskim systemie podatkowym, mające na celu uproszczenie i zautomatyzowanie obiegu faktur – od ich wystawienia, przez przesyłanie, aż po archiwizację. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada, że dzięki obowiązkowemu modelowi KSeF przedsiębiorcy i księgowi zyskają czas, w praktyce księgowi nie spodziewają się mniejszego nakładu pracy. Wręcz przeciwnie, 36,1% księgowych oczekuje, że wdrożenie KSeF przysporzy im więcej obowiązków, a 75% z nich nadal czuje, że ich firma nie jest przygotowana do wdrożenia KseF – wynika z raportu fillup k24 “Księgowi i firmy wobec wdrożenia KSeF”.

Polskie jabłka na Łotwie… a w Białorusi? Spór podatkowy trafia do TSUE

Wyobraźmy sobie typowy dzień w polskiej firmie eksportującej jabłka. Towar gotowy, kontrahent zarejestrowany na Łotwie, formalności załatwione – wszystko wydaje się proste. Ale niespodziewanie pojawia się problem: jabłka wylądowały w Białorusi. I nagle w centrum uwagi znajduje się VAT – czy to wciąż wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów (WDT), czy już eksport?

Ministerstwo Finansów i KAS: budujemy Tax Morale. Czy moralność podatkowa zastąpi mechanizmy kontroli podatkowej?

W dniu 28 października 2025 r. w Ministerstwie Finansów odbyła się konferencja na temat moralności podatkowej w społeczeństwie i gospodarce. Uczestnikami spotkania byli m.in. wiceminister finansów Szef KAS Marcin Łoboda, przedstawiciele szwedzkiej administracji podatkowej, Krajowej Administracji Skarbowej, środowiska naukowego i biznesu. Spotkanie było okazją do dyskusji na temat budowania moralności podatkowej i jej wpływu na skuteczność poboru podatków.

REKLAMA

Jak dobrze żyć (efektywnie współpracować) z księgowym? Przychody, koszty, bartery, dokumenty. Praktyczne rady dla twórców internetowych i influencerów

Jesteś influencerem, twórcą internetowym, a może dopiero zaczynasz swoją przygodę z działalnością online? Niezależnie od etapu, na którym jesteś – prędzej czy później przyjdzie moment, w którym będziesz musiał zmierzyć się z rozliczeniami podatkowymi. Współpraca z księgowym to w takim przypadku nie tylko konieczność, ale przede wszystkim ogromne ułatwienie i wsparcie w prowadzeniu legalnej, uporządkowanej działalności twórczej.

Zwolnienia z kasy fiskalnej – aktualne przepisy i wyjątki 2025

Kasy fiskalne od lat stanowią nieodłączny element prowadzenia działalności gospodarczej. Z jednej strony są narzędziem do rejestrowania sprzedaży, z drugiej wspomagają rozliczenia podatkowe, zapewniając transparentność transakcji pomiędzy sprzedawcą i nabywcą.

Cypr staje się rajem dla polskich emigrantów. Skarbówka potwierdza korzystne zasady ryczałtu od przychodów zagranicznych

Przełom w interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej! Fiskus potwierdził, że osoby przenoszące rezydencję podatkową do Polski mogą objąć ryczałtem wszystkie swoje przychody zagraniczne – od dywidend i kryptowalut po nieruchomości. Dla zamożnych reemigrantów to szansa na ogromne oszczędności i najkorzystniejsze warunki podatkowe w historii.

KSeF pomoże uszczelnić budżet. MF liczy na 18,7 mld zł wpływów w 2026 roku

Dzięki zmianom w podatkach i uszczelnieniu systemu za pomocą KSeF, Polska może w 2026 roku zyskać nawet 18,7 mld zł. Wśród planowanych działań są m.in. podwyżki CIT dla banków, wyższe stawki VAT i akcyzy oraz ograniczenie liczby osób nielegalnie zatrudnionych w budownictwie.

REKLAMA

Samochód osobowy w firmie - zmiany w limitach od 1 stycznia 2026 r. Jak rozliczać auta kupione do końca 2025 roku?

Zmiany w prawie podatkowym potrafią zaskakiwać. Szczególnie wtedy, gdy istotne przepisy wprowadzane są niejako „tylnymi drzwiami”. Tym razem mamy do czynienia z modyfikacją, która znacząco wpłynie na sposób rozliczania kosztów związanych z nabyciem samochodów osobowych.

Rezerwa finansowa w firmie to nie luksus - to konieczność. Jak wyliczyć i budować rezerwę na nagłe sytuacje

Wielu właścicieli firm mówi: „Nie mam z czego odkładać, wszystko idzie na bieżące wydatki.” Inni: „Jak będą wolne środki, to coś odłożę.” Problem w tym, że te wolne środki rzadko kiedy się pojawiają. Albo jeśli już są – szybko znikają. A potem przychodzi miesiąc bez wpłat od klientów, niespodziewany wydatek albo gorszy sezon. I nagle z dnia na dzień zaczyna brakować nie tylko pieniędzy, ale też spokoju, decyzyjności, kontroli. To nie pech. To brak bufora.

REKLAMA