REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy resort finansów jest w stanie naprawić VAT?

Czy resort finansów jest w stanie naprawić VAT?
Czy resort finansów jest w stanie naprawić VAT?

REKLAMA

REKLAMA

Tytułowe pytanie zadają nie tylko eksperci zajmujący się nudnymi szczegółami tego podatku, lecz również podatnicy, zwłaszcza ci, którzy chcą rzetelnie płacić podatki i czekają na likwidację nieopodatkowanej konkurencji.

Najpierw zapowiadano, że w marcu 2016 roku miała być jakaś „mała nowelizacja”, potem dowiedzieliśmy się wielokrotnie, że resort „intensywnie pracuje” i na zapewnieniach się jak dotąd kończyło.

REKLAMA

Autopromocja

Teraz poinformowano (wywiad wiceministra finansów), że dopiero w 2017 roku wejdą w życie jakieś zmiany („duża nowelizacja”), które sprowadzają się jednak do rozszerzenia listy towarów, od których nie ma podatku (krypto stawka 0%): ma to objąć „procesory” i „dyski”, czyli lobbing zainteresowanych jest podobnie efektywny jak za czasów Platformy Obywatelskiej.

Stawka 23% VAT do końca 2018 roku

Jak dotąd jedyną zmianą wprowadzoną w tym podatku był pokracznie napisane przepisy o płatności granicznej podatku z tytułu przywozu paliw silnikowych z innych państw UE. Dobre i to, ale to za mało, bo zostawiono lukę, którą legalnie popłynie większość przywozu tych towarów.

A przecież miały ulec likwidacji największe patologie legislacyjne, a zwłaszcza stawka 0% na wiele towarów w obrocie krajowym, czyli tzw. odwrotne obciążenie, gdzie przecież nie ma żadnego „obciążenia”. Tak PiS zapowiadało w kampanii wyborczej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Teraz dowiadujemy się, że „uszczelnienie” podatku ma polegać na dalszym rozszerzaniu tego przywileju, czyli projektuje się brak opodatkowania kolejnych towarów i mówi to wiceminister finansów. Podobnie wypowiada się wszechobecny w mediach lobbysta z branży elektronicznej. Nic nie słychać o wprowadzeniu tzw. podzielonej płatności, co zapowiadano przecież w kampanii wyborczej. Natomiast realizowane są nonsensy informatyczne wymyślone jeszcze przed wyborami, które dają zarobek tylko biznesowi doradczemu i informatycznemu.

Niestety trzeba już zadać pytanie: czy resort finansów w obecnym kształcie jest zdolny do naprawy tego podatku?

REKLAMA

Odpowiedź nasuwa się sama: jego aktywność znają podatnicy ze sprzecznych komunikatów, którymi „poprawia” on swoje przepisy. Jest on przynajmniej w części wciąż bastionem interesów dalekich od dobra publicznego. Nie do końca wiadomo dlaczego tak się dzieje.

Jedną z hipotez jest tzw. karuzela personalna. Trwa ciągły transfer pracowników z ministerstwa do zagranicznego biznesu doradczego – również obecnie. Niedługo większość decyzyjnych pracowników tych firm będzie byłymi urzędnikami resortu finansów. Można podejrzewać, że szykują się kolejne masowe przejścia. Oczywiście odejść pracowników się nie uniknie, również do biznesu doradczego, ale dla nich drzwi na Świętokrzyskiej powinny być już zamknięte (sam kiedyś tego doświadczyłem). Poprzedni szefowie tego resortu dali tu bardzo spektakularny przykład: tzw. społecznym doradcą jednego z nich była pewna Pani – w przeszłości członek zarządu firmy Arthur Andersen, która to firma przeszła do historii jako twórca pojęcia „kreatywnej rachunkowości”. Skandal? Typowy dla tamtych czasów. Konflikt interesów i brak poszanowania interesu publicznego stały się normą. Czy ludzie, którzy tylko czekają na intratne propozycje z sektora doradczego, są w stanie napisać przepisy, które zwiększą dochody z podatku? Należy wątpić.

Ministerstwo Finansów ma zerowe osiągnięcia w walce z luką w VAT - wywiad z prof. Modzelewskim

Sposób na wzrost dochodów z VAT

Aby szybko i skutecznie zwiększyć dochody budżetowe z tego podatku, trzeba natychmiast wprowadzić trzy fundamentalne rozwiązania:

  1. uchylić załącznik nr 11 do ustawy, aby branże: elektroniczna, stalowa, metali kolorowych, surowców wtórnych i odpadów, zaczęły znów płacić ten podatek; dotyczy to również typowego „przepisu optymalizacyjnego”, czyli stawki 0% na obrót uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych, które to usługi od 2011 r. są wykorzystywane do unikania opodatkowania,
  2. rozszerzyć graniczną płatność tego podatku z tytułu WNT na wszystkie istotne towary z załącznika nr 11 i 13 ustawy o VAT,
  3. wprowadzić możliwość zastosowania podzielonej płatności zgodnie z koncepcją wypracowaną w projekcie nowej ustawy o podatku od towarów i usług w 2015 r.

Postulat ten jest powszechnie znany, akceptowany przez uczciwych podatników, a zwalczany przez lobbystów i zagraniczny biznes podatkowy.

Polecamy: Biuletyn VAT

Wyjaśnijmy szczegóły: likwidacja stawki 0% występująca pod nazwą „odwróconego VAT-u” czy „odwrotnego obciążenia” da natychmiastowy skutek fiskalny i ograniczy patologie tego podatku. Przecież nie ma żadnego uzasadnienia, aby sprzedawca stali nie płacił VAT-u a sprzedawca cementu czy drewna już musiał. Lobbyści, którzy załatwiali ten przywilej (ciekawe, ile zarobili?) opowiadają głupoty, że brak podatku wyeliminował wyłudzenie podatku. Bzdury: dzięki tym przepisom wyłudza się VAT znacznie później: wystarczy wielokrotnie kupić i sprzedać partię stali aby – bez zbędnego wożenia tych towarów za granicę – otrzymać zwroty podatku. Zna to każdy handlowiec: początkowo nie mogli zrozumieć dlaczego bliżej nieznane im firmy kupowały i tego samego dnia odprzedawały i znów kupowały tę samą partię stali, zresztą po tej samej cenie. Warto zauważyć, że po objęciu danej grupy towarów tym przywilejem szybko wrosła jego sprzedaż. Dlaczego? Ano dlatego, żeby przy ich pomocy wyłudzać zwroty. Niedowiarków odsyłam do dowolnej hurtowni stali – wytłumaczą (jeżeli będą chcieli).

Objęcie graniczną płatnością wszystkich istotnych towarów z załączników nr 11 i 13 do ustawy (ad 2) ograniczy wykorzystywanie ich do wyłudzenia VAT-u i da istotny i trwały przyrost dochodów budżetowych. Może tu być zastosowany model wprowadzony od sierpnia 2016 r. dla paliw silnikowych, pod warunkiem nie pozostawiania luk, które są obecnie. Tą płatnością musi być objęty każdy podatnik, a nie tylko ten, który zajmuje się działalnością handlową i to w dodatku koncesjonowaną.

Podzielona płatność (ad 3) ograniczy ryzyko nabywców będących podatnikami VAT i skokowo zwiększy dochody budżetowe. Model wypracowany w 2015 r. jest dobry, nie trzeba go psuć; istotą podzielonej płatności w tym modelu jest:

  • dobrowolność: każdy nabywca będący podatnikiem VAT może zażądać od krajowego dostawcy lub usługodawcy zastosowania tego rozwiązania,
  • jego istotą jest odrębny rachunek bankowy dostawcy lub usługodawcy, na który będzie wpływać część ceny zakupu odpowiadająca podatkowi naliczonemu,
  • rachunek ten będzie nadzorowany przez organ skarbowy dostawcy (usługodawcy): głównie z niego będą płacone podatki dostawcy (usługodawcy),
  • nabywca nie straci prawa do odliczenia, jeżeli dokonał płatności na ten rachunek: wyjątkiem będą świadome i celowe wykorzystanie tego rozwiązania przez nabywcę w celu wyłudzenia VAT-u (oszustwo pospolite),
  • zwrot podatku na rzecz nabywcy, który stosuje to rozwiązanie w obrotach z dostawcami (usługobiorcami), miałyby przyspieszony charakter.

Dlaczego od prawie roku nie można wprowadzić tych rozwiązań? Może ktoś ze Świętokrzyskiej udzieli odpowiedzi.

Dotychczasowe wykonanie dochodów budżetowych z tego podatku za siedem miesięcy tego roku nie może nikogo satysfakcjonować: prognoza wynosi tylko 128 mld zł, jest bardzo niska i można ją wykonać, ale to nie jest jakimkolwiek sukcesem. Drepczemy w miejscu, a może być gorzej (będzie), bo na ostatni kwartał nakazano samorządowi terytorialnemu scentralizowanie rozliczeń podatkowych, co skończy się historyczną katastrofą. A na 2017 r. przewiduje się przyrost dochodów do poziomu 143 mld zł. Oczywiście jest to obiektywie realne, ale trzeba zasadniczo zmienić ten podatek. To jednak jest wciąż mało prawdopodobne.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak rozliczyć VAT w transakcjach łańcuchowych. Przypadek, gdy towar jest wywożony z Polski

Osoba prowadząca spółkę A z siedzibą w Holandii, będąca czynnym podatnikiem VAT UE w Holandii, ale zarejestrowana też do VAT UE w Polsce, zleca polskiej firmie B (produkcyjnej) wykonanie mebli. Polski kontrahent B, aby ograniczyć koszty transportu, dokonuje dostawy za pośrednictwem firm transportowych bezpośrednio do C (trzeciego podmiotu) w Unii, ale też do C1 – poza Unię. Firma B wystawi fakturę dla firmy A z 23% VAT za dostawę mebli (i doliczy też koszt usługi transportu), z jej polskim numerem VAT. Firma A rozliczy transakcję netto w Holandii z uwzględnieniem odpowiedniej stawki VAT, a VAT naliczony odlicza w Polsce. Czy tak powinna wyglądać taka transakcja?

MiCA a podatki od kryptowalut w Polsce – czy czekają nas zmiany?

Rozporządzenie MiCA (Markets in Crypto-Assets) to jeden z najważniejszych aktów prawnych dotyczących rynku kryptowalut w Unii Europejskiej. Od lat było uważnie obserwowane zarówno przez inwestorów, jak i dostawców usług związanych z walutami wirtualnymi (CASP – Crypto-Asset Service Providers). Obie grupy zastanawiały się, jak nowe regulacje wpłyną na ich działalność. MiCA wprowadza kompleksowe zasady dotyczące emisji, obrotu i nadzoru nad kryptoaktywami, zmieniając sposób funkcjonowania branży. Choć rozporządzenie koncentruje się głównie na aspektach prawnych i organizacyjnych, to warto zastanowić się, czy jego wejście w życie może mieć także istotne konsekwencje podatkowe. Czy nowa regulacja wpłynie pośrednio lub bezpośrednio na polskie przepisy? Czy MiCA wpłynie na opodatkowanie w Polsce? Dowiedz się więcej na ten temat właśnie w tym artykule.

Ulga na internet 2025. Komu przysługuje ulga na internet 2025? Ile można odliczyć za internet?

Ulga na internet to jedno z odliczeń, które pozwala zmniejszyć podstawę opodatkowania i tym samym obniżyć należny podatek. Choć jest to świadczenie znane od lat, nie każdy podatnik może z niego skorzystać. Komu przysługuje ulga na internet? Ile można zaoszczędzić i czy można skorzystać z ulgi więcej niż raz? Sprawdź, co warto wiedzieć przed rozliczeniem PIT za 2024 rok.

Specjalna ulga dla rodzin: 85 tys. zł bez podatku! Kto może skorzystać w rozliczeniu PIT?

Rodzice co najmniej czworga dzieci mogą liczyć na znaczącą ulgę podatkową. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, kto może skorzystać ze zwolnienia z PIT i jakie warunki trzeba spełnić. Sprawdź, czy należy Ci się ulga 4+ i na jakich zasadach działa!

REKLAMA

Outsourcing pojedynczych procesów biznesowych. Każda firma może skorzystać. Jak?

Outsourcing pojedynczych procesów to rozwiązanie biznesowe polegające na przekazaniu wybranych elementów operacyjnych zewnętrznemu partnerowi, przy jednoczesnym zachowaniu kontroli nad całością działań. "Nowoczesne podejście do outsourcingu to przede wszystkim precyzja i elastyczność. Firmy nie muszą już wybierać między pełną kontrolą a efektywnością – mogą osiągnąć oba cele, przekazując zewnętrznym partnerom dokładnie te procesy, które przyniosą największą wartość." – tłumaczy Maciej Paraszczak, Prezes Meritoros SA.

Podatek katastralny w Polsce niemożliwy do wprowadzenia - na razie. Nie ma katastru ani powszechnej taksacji nieruchomości. Ministerstwo Finansów nawet nie analizuje

W tak zwanej przestrzeni medialnej od lat pojawiają się - najczęściej w alarmistycznym, czy wręcz tabloidowym tonie - informacje o możliwym wprowadzeniu w Polsce podatku katastralnego, czyli podatku liczonego od wartości nieruchomości. Czy mamy się czego obawiać? W dniu 26 lutego 2025 r. Ministerstwo Finansów odpowiedziało na pytania naszej redakcji dot. planów wprowadzenia tego podatku w naszym kraju. Wyjaśniamy też co jest konieczne do wprowadzenia tego podatku i dlaczego nie będzie podatku katastralnego w Polsce, przynajmniej przez najbliższych kilka (może nawet 10) lat.

Wycena aktuarialna rezerw na nagrody jubileuszowe – obowiązek tworzenia, przepisy prawne, metodologia wyceny, rola i obowiązki aktuariusza (biura aktuarialnego), prezentacja w sprawozdaniu finansowym

Wycena aktuarialna rezerw na nagrody jubileuszowe zgodnie z UoR, MSR 19, KSR 6, KSA 1.

Deregulacja prawa. Inicjatywa SprawdzaMy R. Brzoski: druga tura pomysłów. Np. 12 miesięczne vacatio legis dla zmian podatkowych

SprawdzaMy – Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski - powstała z pomysłu Rafała Brzoski - otrzymała już niemal 10 tysięcy zgłoszeń, a ponad 1500 ekspertów wyraziło chęć uczestniczenia w pracach Zespołów. Druga tura pomysłów została już opublikowane na stronach www.sprawdzamy.com – można je przeanalizować, a także oddać głos na dowolną liczbę inicjatyw. Najważniejsze z nich dotyczą m.in.: zniesienia obowiązku badań okresowych niepełnosprawnych, ograniczenie kradzieży tożsamości, elektroniczne paragony fiskalne, wdrożenie usług cyfrowych, 12-miesięczne vacatio legis, uproszczona egzekucja należności, aktualizacja interpretacji podatkowych czy pozyskiwanie informacji przez organy skarbowe z rejestrów publicznych.

REKLAMA

Psy zamiast ochroniarza. Czy ich utrzymanie można wrzucić w koszty? Odpowiedź skarbówki może zaskoczyć wielu przedsiębiorców!

Zamiast ochroniarza – dwa duże psy. Przedsiębiorca prowadzący handel i naprawę maszyn zapytał skarbówkę, czy wydatki na karmę, weterynarza i akcesoria dla czworonożnych stróżów mogą obniżyć jego podatek. Odpowiedź fiskusa może zaskoczyć wielu przedsiębiorców!

Gospodarka obiegu zamkniętego. Czy ta idea ma jeszcze przyszłość w cieniu odwrotu od zielonej polityki?

Jeszcze kilka lat temu gospodarka cyrkularna była postrzegana jako fundament zrównoważonego rozwoju i kluczowy element walki ze zmianami klimatycznymi. Model ten, oparty na ponownym wykorzystaniu surowców i ograniczaniu wytwarzania odpadów, miał zrewolucjonizować światową gospodarkę. Jednak w 2025 roku staje on przed poważnym wyzwaniem – polityczne i gospodarcze zmiany powodują stopniowe odchodzenie od ambitnych celów środowiskowych. Ten temat komentuje dr Piotr Sosnowski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.

REKLAMA