REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Bezpośrednia rekrutacja pracowników

Zielona Linia
Centrum Informacyjno-Konsultacyjne Służb Zatrudnienia
Joanna Niemyjska - Zielona Linia 19524
Bezpośrednia rekrutacja pracowników
Bezpośrednia rekrutacja pracowników
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Ważna jest postawa proaktywna. Zwłaszcza w przypadku specjalistów praca sama ich szuka, jednak trzeba jej trochę pomóc, szczególnie na początku – sekrety ukrytej rekrutacji zdradza Alicja Arndt, specjalistka w dziedzinie nowoczesnych form rekrutacji.

Choć słyszymy, że w roku 2014 pojawiło się więcej ofert pracy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, na portalach internetowych z ofertami pracy jakoś tego nie widać. Dlaczego?

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Wynika to przede wszystkim ze zmiany podejścia do rekrutacji. Kiedyś ogłoszenia publikowane w serwisach internetowych stanowiły główne źródło pozyskiwania kandydatów. Jeśli pojawiała się oferta pracy, to zawsze towarzyszyło jej ogłoszenie. Od kilku lat rekruterzy w Polsce coraz bardziej stawiają na rekrutację bezpośrednią, czyli direct search, i systemy poleceń. Stąd, choć ofert jest więcej, są one mniej widoczne.

Czym, tak właściwie, jest bezpośrednia rekrutacja?

Rekrutacja bezpośrednia opiera się przede wszystkim na nieujawnianiu szerszej publiczności informacji o odbywającym się procesie rekrutacyjnym. Pracodawcy własnymi kanałami docierają bezpośrednio do wybranych kandydatów i o ofercie pracy informują tylko wyselekcjonowane osoby. Firmy wykorzystują tę formę rekrutacji najczęściej z dwóch powodów – nie chcą, by o rekrutacji dowiedziała się ich konkurencja lub zdają sobie sprawę, że samymi ogłoszeniami nie dotrą do najlepszych specjalistów. W Polsce nadal panuje przekonanie, że warto aplikować, nawet jeśli nie spełnia się kryteriów, ponieważ „i tak muszą kogoś zatrudnić”. Średnio ok. 80 proc. aplikacji na ogłoszenia nie spełnia najważniejszych kryteriów, połowa z pozostałych 20 proc. jest odrzucana po „drugim czytaniu”. W takiej sytuacji trudno się dziwić, że rekruterzy sami wolą wyszukiwać kandydatów - od razu trafiają do tych odpowiednich.

REKLAMA

Jak dotrzeć bezpośrednio do „ukrytych” ofert pracy? Gdzie ich szukać?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Aby dotrzeć do takich ofert, trzeba najpierw dotrzeć do osób, które nimi dysponują. W tym względzie niezwykle istotny jest networking i dbałość o swoje kontakty. Dobrze sprawdzają się także serwisy poświęcone karierze, ponieważ to w nich rekruterzy poszukują specjalistów. Eksperci szacują, że – zależnie od branży – rekrutacje te stanowią od 30 do 80 proc. wszystkich rekrutacji. Dlatego tak warto być tam, gdzie są rekruterzy. Jeśli szukasz pracy lub rozważasz jej zmianę, pokaż to na swoim profilu, zostawiając wskazówki dla rekruterów.

W jaki sposób osoby poszukujące pracy mogą zwiększyć swoje szanse na rynku pracy i przyspieszyć proces poszukiwania nowego zatrudnienia?

Ważna jest postawa proaktywna. Zwłaszcza w przypadku specjalistów praca sama ich szuka, jednak trzeba jej trochę pomóc, szczególnie na początku. Pierwszy krok to poinformowanie znajomych o swoich poszukiwaniach. Według badań Michael Page polecenia to główne źródło poszukiwania pracy w przypadku np. managerów z branży finansowej. Do tego można wykorzystać m.in. media społecznościowe.

Warto też założyć profil w serwisie poświęconym karierze, uzupełniając go o wszystkie kluczowe informacje. Zazwyczaj im więcej użytkowników posiada serwis, tym więcej rekruterów jest w nim obecnych.

Aktywne druki i formularze

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Czy Pani zdaniem bezpośrednia rekrutacja to trend, który w przyszłości jeszcze się rozwinie? Czy jest on w stanie wygrać z popularnością  tradycyjnych portali internetowych z ofertami pracy?

W przypadku niektórych branż zdecydowanie tak. Już teraz widzimy jego wygraną w przypadku stanowisk bardzo specjalistycznych. Obecnie rynek pracy dąży do coraz większej specjalizacji, a ogłoszenia z założenia docierają do szerokiej i zróżnicowanej grupy. Niekoniecznie tej, na której zależy rekruterowi.

Natomiast, z całą pewnością ogłoszenia będą jeszcze długo przynosić dobre rezultaty w przypadku staży, stanowisk asystenckich czy nawet specjalistycznych, jednak niewymagających niszowych umiejętności.

Dlaczego bezpośrednia rekrutacja tak intensywnie się rozwija? Czy pracodawcy cenią sobie ten rodzaj rekrutacji?

Im bardziej niszowe umiejętności, czyli trudniejsza rekrutacja, tym bardziej potrzebna i doceniana jest ta forma rekrutacji. Jeśli na 4 000 programistów PHP w Warszawie tylko 60 zna framework Kohana, to jakie mamy szanse, że uda nam się takiego programistę zrekrutować za pomocą ogłoszenia? Możemy dotrzeć nawet do 3 000 kandydatów, spośród których jednak żaden nie będzie spełniał wymagań. I tu właśnie na scenę wkracza rekrutacja bezpośrednia. Zamiast wysyłać ogłoszenie w próżnię i denerwować się brakiem aplikacji lub niedopasowaniem kandydatów, pracodawcy sami do nich docierają – czy to przez polecenia, czy przez serwisy pozwalające na dostęp do wirtualnych CV. Zjawisko to będzie się nasilać – z każdym rokiem nasze społeczeństwo idzie w kierunku coraz większej specjalizacji i niszowych umiejętności, więc rekrutacja bezpośrednia staje się kluczowa.

Czy zauważa Pani jakąkolwiek zależność pomiędzy sposobem poszukiwania pracowników a wyborem rekrutacji? Coraz częściej słyszymy, że do najlepszych specjalistów pracodawcy odzywają się sami. A co z pozostałymi osobami, które nie są specjalistami albo chociażby pracownikami branży IT?

Dawniej direct search kojarzony był jedynie z rekrutacją stanowisk kierowniczych i dyrektorskich. Z czasem wkroczył do branży IT. Dzięki dobrym rezultatom rekrutacja bezpośrednia jest obecna w przypadku różnych szczebli stanowisk i branż. Stąd warto, aby osoby, które nie są specjalistami, także były tam, gdzie są rekruterzy. Coraz częściej firmy szukają takich źródeł kandydatów, które pozwolą im zamknąć jak najwięcej rekrutacji. Jeśli firma zatrudnia co miesiąc np. 10 programistów, których szuka w serwisach zrzeszających profesjonalistów, to gdy będzie chciała zatrudnić sekretarkę, najpierw poszuka w tym samym miejscu. W ten sposób rekrutuje się już nawet stażystów.

Kalkulatory

Nowe wzory deklaracji i informacji PIT 2014 / 2015

Czy sprzedawczyni w sklepie sportowym albo magazynier mogą liczyć na korzyści zawodowe, wynikające z założenia konta w serwisie społecznościowym dla profesjonalistów? Przedstawiciele jakich branż powinni posiadać swój profil w tym miejscu?

Powiedziałabym, że przedstawiciele wszystkich tych grup, które są otwarte na nową pracę. Ważne jednak, by zrobić to z głową. Jeśli magazynier założy profil w serwisie poświęconym programistom, to rzeczywiście nie powinien liczyć na kontakt ze strony rekruterów. Jednak jeśli skorzysta z serwisów dedykowanych różnym grupom, jak GoldenLine czy LinkedIn, to jego sytuacja wygląda o wiele lepiej. Takie serwisy zrzeszają duże grupy rekruterów, zatem szansa, że wśród nich będzie osoba rekrutująca zarówno kierowników logistyki, jak i magazynierów, jest spora. Zdarzyło mi się pracować z klientem, który szukał inżynierów produkcji i pracowników linii produkcyjnej. Znalazł jednych i drugich w naszym serwisie, ogłoszenia już nie były potrzebne.

Jak powinno wyglądać takie konto? Pytam m.in. o to, jakie zdjęcie wybrać, w jakim stopniu uzupełnić swój profil i jaką jego część udostępnić do publicznej wiadomości.

Konto powinniśmy traktować jak swoje wirtualne CV, zatem należy na nim podać najważniejsze dla pracodawcy informacje – przebieg doświadczenia zawodowego wraz z opisem obowiązków, edukację, znajomość języków obcych. Ważne, by te informacje pojawiły się w przygotowanym na nie miejscu – większość rekruterów podczas wyszukiwania będzie przeszukiwać jedynie te sekcje na profilu.

Jeśli pracujemy na projektach, warto któryś opisać bardziej szczegółowo, zaznaczając wartość, jaką się do niego wniosło. Dotyczy to także odniesionych w pracy sukcesów. Z kolei pominąć powinniśmy elementy dotyczące sfery prywatnej, jak np. liczba dzieci. Podobnie jest ze zdjęciem – powinno być profesjonalne i wzbudzać zaufanie rekrutera. Zdjęcia w bikini z wakacji nad morzem czy z imprezy w klubie wywołają raczej uśmiech politowania.

Biorąc pod uwagę aktualne trendy, jak, Pani zdaniem, będzie wyglądała rekrutacja za 10-15 lat?

Rosnąca specjalizacja będzie wymagała odejścia od tradycyjnych metod, w tym ogłoszeń, na rzecz rekrutacji bezpośredniej. Myślę, że np. ogłoszenia na programistów zostaną całkowicie zarzucone. Zostaną tylko te, które będą pełnić rolę employer brandingową – pokazywać firmę jako ciekawe miejsce pracy dla specjalistów IT.


Z perspektywy kandydata nastąpi duża zmiana w zakresie oczekiwań pracodawców. Nie chodzi tylko o umiejętność posługiwania się kilkoma językami, ale także o umiejętność łączenia różnych obszarów. Jeszcze parę lat temu w ogłoszeniach widywało się po 4-5 punktów dotyczących wymagań. Obecnie częściej pojawia się ich około 8, dotyczą też różnych obszarów.

Dodatkowo, zmienia się rola działu HR. Już teraz musi cechować się szerokim spojrzeniem na procesy biznesowe w firmie, łącząc rekrutację, rozwój pracowników, marketing, PR i komunikację wewnętrzną. Z tego powodu ewoluować będzie także sama rekrutacja – stanie się bardziej kompleksowa, a rekruter będzie mógł udzielać więcej informacji, a także od razu doradzać kandydatowi w zakresie jego rozwoju w firmie.

Sprzedaż towarów do UE - konieczny NIP PL

Alicja Arndt - z branżą rekrutacyjną związana od 3 lat. W GoldenLine odpowiada za szkolenia produktowe z Wyszukiwarki Kandydatów, w tym projekt szkoleń on-line. Z wykształcenia ekonomistka – ukończyła Stosunki Międzynarodowe w Szkole Głównej Handlowej, obecnie kontynuuje naukę na studiach doktoranckich. W wolnym czasie zajmuje się bodypaintingiem oraz planowaniem kolejnych podróży do Indii. Zobacz Alicję na GoldenLine !

Rozmawiała Joanna Niemyjska (Zielona Linia 19524, Centrum Informacyjno-Konsultacyjne Służb Zatrudnienia)

Źródło: Zielona Linia

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Czy podatek od pustostanów jest zgodny z prawem? Kiedy gmina może stosować do niezamieszkałego mieszkania wyższą stawkę podatku od nieruchomości?

W Polsce coraz częściej zwraca się uwagę na sytuację, w której mieszkania lub domy pozostają dłuższy czas puste, niezamieszkałe, niesprzedane albo niewynajmowane. W warunkach mocno napiętego rynku mieszkaniowego budzi to poważne pytania o gospodarowanie zasobem mieszkań i o sprawiedliwość obciążeń podatkowych. Właściciele, którzy kupują lokale jako inwestycję, nie wprowadzają ich na rynek najmu ani nie przeznaczają do zamieszkania, lecz trzymają je w nadziei na wzrost wartości. Samorządy coraz częściej zastanawiają się, czy nie powinno się wprowadzić narzędzi fiskalnych, które skłoniłyby właścicieli do aktywnego wykorzystania nieruchomości albo poniesienia wyższego podatku.

To workflow, a nie KSeF, ochroni firmę przed błędami i próbami oszustw. Jak prawidłowo zorganizować pracę i obieg dokumentów w firmie od lutego 2026 roku?

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to jedna z największych zmian w polskim systemie podatkowym od lat. KSeF nie jest kolejnym kanałem przesyłania faktur, ale całkowicie nowym modelem ich funkcjonowania: od wystawienia, przez doręczenie, aż po obieg i archiwizację.W praktyce oznacza to, że organizacje, które chcą przejść tę zmianę sprawnie i bez chaosu, muszą uporządkować workflow – czyli sposób, w jaki faktura wędruje przez firmę. Z doświadczeń AMODIT wynika, że firmy, które zaczynają od uporządkowania procesów, znacznie szybciej adaptują się do realiów KSeF i popełniają mniej błędów. Poniżej przedstawiamy najważniejsze obszary, które powinny zostać uwzględnione.

Ulga mieszkaniowa w PIT ograniczona tylko do jednej nieruchomości. Od kiedy? Co wynika z projektu nowelizacji

Minister Finansów i Gospodarki zamierza istotnie ograniczyć ulgę mieszkaniową w podatku dochodowym od osób fizycznych. Na czym mają polegać te zmiany? W skrócie nie będzie mogła skorzystać z ulgi mieszkaniowej osoba, która jest właścicielem lub współwłaścicielem więcej niż 1 mieszkania. Gotowy jest już projekt nowelizacji ustawy o PIT w tej sprawie ale trudno się spodziewać, że wejdzie w życie od nowego roku, bo projekt jest jeszcze na etapie rządowych prac legislacyjnych. A zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunał Konstytucyjny okres minimalny vacatio legis w przypadku podatku PIT nie powinien być krótszy niż jeden miesiąc. Zwłaszcza jeżeli dotyczy zmian niekorzystnych dla podatników jak ta. Czyli zmiany w podatku PIT na przyszły rok można wprowadzić tylko wtedy, gdy nowelizacja została opublikowana w Dzienniku Ustaw przed końcem listopada poprzedniego roku.

Po przekroczeniu 30-krotnosci i zwrocie pracownikowi składek należy przeliczyć i wyrównać zasiłek

Przekroczenie rocznej podstawy wymiaru składek ZUS może znacząco wpłynąć na prawidłowe ustalenie podstawy zasiłków chorobowych, opiekuńczych czy macierzyńskich. Wielu pracodawców nie zdaje sobie sprawy, że po korekcie składek konieczne jest również przeliczenie podstawy zasiłkowej i wypłacenie wyrównania. Ekspertka Stowarzyszenia Księgowych w Polsce wyjaśnia, kiedy powstaje taki obowiązek i jak prawidłowo go obliczyć.

REKLAMA

Darmowe e-wydanie czasopisma Biuletyn VAT: Wszystko, co ważne na temat KSeF i VAT 2026

Nadchodzą ogromne zmiany w rozliczeniach podatkowych. KSeF i VAT 26 to tematy, które już dziś warto zrozumieć i poznać, aby bez stresu przygotować się na nowe obowiązki. Pobierz DARMOWE e-wydanie czasopisma Biuletyn VAT i dowiedz się wszystkiego, co ważne na temat KSeF i VAT 2026.

Wielkie narodowe testowanie KSeF na żywym organizmie podatników od lutego 2026 r. Ekspert: To trochę jak skok na bungee ale lina jest dopinana w locie

Eksperci zauważają, że udostępniona przez Ministerstwo Finansów Aplikacja Podatnika KSeF 2.0 zawiera istotne niezgodności z dokumentacją i podręcznikami. To oznacza, że 1 lutego 2026 r. najwięksi podatnicy (jako wystawiający faktury w KSeF) i pozostali (jako odbierający faktury w KSeF) będą musieli pierwszy raz zetknąć się z finalną wersją tego systemu. Ponadto cały czas brakuje najważniejszego rozporządzenia w sprawie zasad korzystania z KSeF. Pojawiają się też wątpliwości co do zgodności polskich przepisów dot. KSeF z przepisami unijnymi. Wniosek - zdaniem wielu ekspertów - jest jeden: nie jesteśmy gotowi na wdrożenie obowiązkowego modelu KSeF w ustalonych wcześniej terminach.

Zmiany w ksh w 2026 r. Koniec z podziałem na akcje imienne i na okaziciela, przedłużenie mocy dowodowej papierowych akcji i inne nowości

W dniu 26 listopada 2026 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji Kodeksu spółek handlowych (ksh) oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Sprawiedliwości. Nowe przepisy mają wzmocnić ochronę akcjonariuszy i uczestników rynku kapitałowego. Chodzi m.in. o poprawę przejrzystości i dostępności informacji o firmach prowadzących rejestry akcjonariuszy spółek niepublicznych, czyli takich, które nie są notowane na giełdzie. Projekt przewiduje zwiększenie i uporządkowanie obowiązków informacyjnych spółek oraz instytucji, które prowadzą rejestr akcjonariuszy. Dzięki temu obieg informacji o akcjach stanie się bardziej czytelny, bezpieczny i przewidywalny. Skutkiem nowelizacji będzie też rezygnacja z dotychczasowej klasyfikacji akcji na akcje imienne i na okaziciela. Nowe przepisy mają wejść w życie po dwunastu miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem niektórych przepisów, które zaczną obowiązywać 28 lutego 2026 roku.

KSeF: problemy przy stosowaniu nowych przepisów w branży transportowej. Co zmieni e-Faktura w formacie XML?

KSeF wchodzi w życie 1 lutego 2026 r. dla firm, które w roku 2024 odnotowały sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT). Firmy transportowe będą musiały między innymi zrezygnować z dotychczasowych standardów branżowych i przyzwyczajeń w zakresie rozliczeń. Co zmieni e-Faktura w formacie XML?

REKLAMA

Darowizna z zagranicy a podatek w Polsce? Skarbówka zaskakuje nową interpretacją i wyjaśnia, co z darowizną od rodziców z Japonii

Dlaczego sprawa zagranicznej darowizny od rodziców budzi tyle emocji – i co dokładnie odpowiedziała skarbówka w sytuacji, gdy darowizna trafia na konto w Japonii, a obdarowana przebywa w Polsce na podstawie pobytu czasowego.

1/3 przedsiębiorców nie zna żadnego języka obcego. Najgorzej jest w mikrofirmach i rolnictwie. Wykształcenie czy doświadczenie - co bardziej pomaga w biznesie?

W świecie zglobalizowanych gospodarek, w którym firmy konkurują i współpracują ponad granicami, znajomość języków obcych jest jedną z kluczowych kompetencji osób zarządzających biznesem. Tymczasem w praktyce bywa z tym różnie. Raport EFL „Wykształcenie czy doświadczenie? Co pomaga w biznesie. Pod lupą” pokazuje, że choć 63% przedsiębiorców w Polsce zna przynajmniej jeden język obcy, to co trzeci nie może wpisać tej umiejętności w swoim CV. Najgorzej sytuacja wygląda w najmniejszych firmach, gdzie językiem obcym posługuje się tylko 37% właścicieli. W średnich firmach ten odsetek jest zdecydowanie wyższy i wynosi 92%. Różnice widoczne są również między branżami: od 84% prezesów firm produkcyjnych mówiących komunikatywnie w języku obcym, po zaledwie 29% w rolnictwie.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA