Wewnątrzgrupowe finansowanie działań restrukturyzacyjnych
REKLAMA
REKLAMA
W przedmiotowym dokumencie znalazło się stwierdzenie, iż „(…) w normalnych warunkach obrotu działające rozsądnie podmioty gospodarcze, kierujące się celami ekonomicznymi oraz oceną ryzyka biznesowego, nie udzielają finansowania (poprzez pożyczki czy obligacje) na nabycie własnych składników majątku (w szczególności udziałów w spółkach zależnych), jeżeli ten majątek generuje dla nich przychody (przychody ze spółek zależnych)”.
REKLAMA
Takie generalne oraz stanowcze stwierdzenie w stosunku do finansowania wewnętrznego restrukturyzacji – co jest zjawiskiem powszechnym i nierzadko ma miejsce w przypadku zmian mających pełne ekonomiczne uzasadnienie i przynoszących korzyści grupom podmiotów powiązanych – może nieść za sobą krzywdzące oraz niebezpieczne konsekwencje dla podatników.
Łatwo wyobrazić sobie hipotetyczną sytuację, w której w ramach dokonywanych zmian organizacyjnych w Grupie udziały/akcje w dochodowym przedsiębiorstwie należące do Spółki A są nabywane przez spółkę powiązaną („Spółka B”), co ma np. usprawnić nad nią nadzór lub umożliwić przeniesie do innej dywizji w ramach tej samej grupy. Spółka B otrzymuje na ten cel finansowanie od Spółki A, za co Spółka A jest uprawniona do rynkowego wynagrodzenia (np. w formie odsetek). Aby takie wynagrodzenie było rynkowe, musi samodzielnie lub wspólnie z innym przepływem pomiędzy Spółkami A i B uwzględnić fakt ekonomicznej utraty korzyści przez A z udziałów w dochodowej spółce zależnej. Takie wynagrodzenie jest jak najbardziej możliwe do oszacowania i rozliczenia – łącznie lub niezależnie od odsetek.
Czy w powyższej sytuacji wbrew zasadzie arm’s length jest sam fakt, iż Spółka A udziela finansowania Spółce B na zakup rentownego przedsiębiorstwa? Trudno jest ten fakt zaakceptować, zarówno na kanwie polskich przepisów, jak i Wytycznych OECD.
REKLAMA
Jest wiele czynników, które należy w takiej sytuacji brać pod uwagę, w tym m. in. przyczyny zmian, oczekiwane korzyści (w tym efekt synergii), opcje realistycznie dostępne dla podmiotów powiązanych. Co więcej, organy skarbowe przy takich zdarzeniach gospodarczych są uprawnione do badania zarówno prawa do wynagrodzenia (w ramach jednego typu przepływu lub też wielu), jak i jego/ich wysokości.
W konsekwencji może to oznaczać znaczące różnice między poszczególnymi restrukturyzacjami i prowadzić do zupełnie odmiennych wniosków, pomimo wstępnych podobieństw w samym schemacie transakcji.
Podsumowując, kwestia racjonalnych podstaw lub ich braku do finansowania zakupu własnych aktywów przez podmiot powiązany jest zależna od danego stanu faktycznego, i nie można z góry zakładać, iż każda taka transakcja jest sprzeczna z zasadą arm’s length. Tym bardziej, trudno zrozumieć tak stanowcze tezy w przypadku ostrzeżenia, które MF kieruje m.in. także do organów skarbowych odpowiedzialnych za kontrole. Warto unikać sytuacji, w których uproszczenia i sformułowania generalizujące mogą sugerować czy też narzucać schematyczne podejście do danego typu transakcji.
Sprawdź: INFORLEX SUPERPREMIUM
Publikowanie ostrzeżeń przez MF jest z zasady pożyteczne zarówno dla podatników, jak i organów, które walczą z uchylaniem się od opodatkowania. Pozostaje mieć nadzieję, iż kolejne tego typu publikacje będą bardziej wyważone, a tezy w nich zawarte dotyczyć będą w większym stopniu konkretnych stanów faktycznych.
Autor: Krzysztof Liszka, Manager w Zespole Cen Transferowych Accreo Sp. z o.o.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat