Projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej wymaga poprawek
REKLAMA
REKLAMA
Etapy prac nad podatkiem od sprzedaży detalicznej
REKLAMA
Pierwotnie podatkiem miały być objęte sklepy o powierzchni powyżej 250 m2, ale rząd wycofał się z tego pomysłu. Objął nim za to wszystkich detalistów, łącznie z franczyzodawcami i podmiotami zagranicznymi (e-commerce). Założenia projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej są następujące:
- Podatnikami będą sieci handlowe i sprzedawcy detaliczni niewchodzący do sieci handlowych;
- Podatkowi podlegać będzie sprzedaż detaliczna, a podstawa opodatkowania określona zostanie w oparciu o obrót netto zaewidencjonowany na kasie fiskalnej.
- Opodatkowaniu nie będzie podlegać (kwota wolna) obrót w wysokości 1,5 mln zł miesięcznie.
- Stawki podatku wyniosą:
a. w dni robocze:
- 0,7% do poziomu 300 mln zł oraz
- 1,3% powyżej tego pułapu,
b. w weekendy i dni ustawowo wolne:
- 1,3% do kwoty 300 mln zł miesięcznie oraz
- 1,9% powyżej tego poziomu,
- Sumowaniu podlegać będą obroty sprzedawców wchodzących do sieci handlowych. Obowiązanym do zapłaty podatku będzie franczyzodawca. Zrobi to na podstawie informacji przekazanych przez franczyzobiorców.
- Zapłacony podatek nie może stanowić kosztu uzyskania przychodów.
Podatek od sprzedaży detalicznej w ocenie przedsiębiorców
Opublikowany projekt od ustawy budzi liczne kontrowersje i wątpliwości. Do uwag zgłaszanych przez handlowców dotyczących przede wszystkim objęcia podatkiem franczyzobiorców i zasadności wprowadzenia wyższych stawek podatku dla handlu w dni wolne od pracy dochodzą jeszcze uwagi natury prawnej. Poniżej kilka z nich:
- Projekt nie precyzuje kto jest podatnikiem. Zgodnie z zapisami jest nim sprzedawca (o ile nie wchodzi w skład sieci) lub sieć handlowa (zdefiniowana jako grupa podmiotów). Ale już zobowiązanym do zapłaty podatku, w zależności od okoliczności, jest: sprzedawca detaliczny; franczyzodawca; właściciel marki, współuprawnieni do udziału w marce działający łącznie oraz przewoźnik (o ile sprzedawca zagraniczny nie uiści podatku).
- Progi podatkowe. Projekt nie precyzuje, jakiego okresu dotyczą progi podatkowe. Można jedynie zakładać, że mowa w nim o wartościach w skali miesiąca, bo tak wynika z komunikatów Ministerstwa i uzasadnienia do projektu ustawy, ale treść przepisu tego nie odzwierciedla. Zapis art. 8 projektu: „przychód ze sprzedaży detalicznej osiągnięty w poniedziałki, wtorki, środy, czwartki i piątki jest opodatkowany stawką podatku 0,7% dla przychodu do wysokości 300 000 000 zł;” sugeruje wręcz, iż mowa o obrocie dobowym (odpowiednio w poniedziałek, wtorek, itp.)
- Przedmiot opodatkowania. Przedmiotem opodatkowania jest sprzedaż detaliczna. Przychód ze sprzedaży określa się „w oparciu o wielkość obrotu zaewidencjonowanego przy pomocy kas rejestrujących i pomniejsza o dokonane w danym okresie zwroty towarów”. Nigdzie nie jest napisane, że mowa o sprzedaży zrealizowanej w okresie miesiąca. Ustawodawca każe się tego jedynie domyślać z konstrukcji innych artykułów.
- Jak obliczyć podatek. Sprzedawcy detaliczni, będący franczyzobiorcami, do 20- go powinni złożyć franczyzodawcy oraz naczelnikowi urzędu skarbowemu informację o „wysokości części podatku należnego, przypadającego od sprzedaży detalicznej zrealizowanej przez tego sprzedawcę detalicznego w miesiącu poprzedzającym”. Jak franczyzobiorca ma to wyliczyć, skoro podatek jest podatkiem progresywnym? Sprzedawca ten nie wie bowiem, jaki poziom osiągnęła cała sieć. Czy sprzedawca detaliczny ma prawo w takiej sytuacji wykorzystać kwotę wolną? W części? W całości?
- Podatek od sieci. Podatek od sieci handlowej powinien zapłacić franczyzodawca. Ustawa wprowadza odpowiedzialność solidarną, ale milczy na temat tego, jak ma się zachować franczyzodawca, jeśli nie otrzyma żadnej informacji od franczyzobiorców. Co więcej, z projektu wynika, iż ma też płacić podatek od „nie swojego obrotu”. Zgodnie bowiem z art. 7 ust 7 projektu „w przypadku nieprowadzenia sprzedaży detalicznej pod żadną marką, przychód z takiej sprzedaży detalicznej dolicza się do przychodu ze sprzedaży detalicznej sieci handlowej, do której sprzedawca detaliczny wszedł w pierwszej kolejności”. Nie wiadomo też jak policzyć podatek, jeśli sprzedawca detaliczny wstąpi do sieci (lub z niej „wyjdzie”) w ciągu danego miesiąca.
- Detaliczny sprzedawca zagraniczny (e-commerce). Przewoźnik jest zobowiązany do uzyskania od wysyłającego towar oświadczenie o uiszczeniu podatku / korzystaniu ze zwolnienia lub wyłączeniu z opodatkowania. W przypadku braku takiego oświadczenia przewoźnik musi zapłacić podatek ryczałtowy – 40 zł od przesyłki. Nie jest jasne, jak sprzedawca zagraniczny miałby oświadczać przewoźnikowi o uiszczeniu podatku, którego termin przypada do 25-go kolejnego miesiąca. Podatek jest progresywny, a więc przed upływem miesiąca nie wiadomo, według jakiej stawki go liczyć. Czy obrót w takim przypadku dotyczy sprzedaży w ogóle, czy też sprzedaży na terytorium Polski? Czy podwyższona stawka weekendowa miałaby zastosowanie, gdy wysyłka towaru następuje w sobotę lub niedzielę (według czasu lokalnego czy polskiego?) czy też decyduje moment dostawy do konsumenta w dzień wolny od pracy czy też data złożenia zamówienia? W uzasadnieniu projektu czytamy: „Poprzez nieznaczne zmodyfikowanie stron internetowych, za pomocą których dokonują oni sprzedaży, podatnicy (zagraniczni) uzyskają pełną informację co do ich zobowiązań podatkowych. Umożliwi im to odpowiednią alokację tego obciążenia”.
Ustawa ma wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia, z tym że vacatio legis dla sprzedawców zagranicznych wynosi 3 miesiące. Spodziewane dochody budżetu państwa z w 2016 r. to 2 miliardy złotych. O kosztach administracyjnych ustawodawca nie wspomniał.
Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że przynajmniej część wątpliwości zostanie rozwiana w trakcie procesu legislacyjnego.
Autor: Małgorzata Samborska, Grant Thornton
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat