REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ulga rehabilitacyjna – trzeba zbierać dokumenty

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
PwC Studio
Serwis prawno-podatkowy PwC
ulga rehabilitacyjna; potrzebne dokumenty
ulga rehabilitacyjna; potrzebne dokumenty

REKLAMA

REKLAMA

Podatnik odliczający wydatki na niektóre cele rehabilitacyjne nie musi być w posiadaniu dokumentów, potwierdzających ich wysokość. Jednakże, na żądanie organu podatkowego, musi uprawdopodobnić ich poniesienie. Przykładowo chodzić może o dokument potwierdzający zlecenie i odbycie niezbędnych zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych. Osoba, której dotyczy odliczany wydatek, musi mieć już w chwili jego ponoszenia orzeczenie o zakwalifikowaniu do jednego z trzech stopni niepełnosprawności albo decyzję o przyznaniu renty inwalidzkiej, bądź innej renty wskazanej w przepisie.

1. Zgodnie z przepisami ustawy o PIT o tzw. uldze rehabilitacyjnej, inwalida I lub II grupy może odliczyć od podstawy opodatkowania – m.in. wydatki na używanie własnego samochodu dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne; odliczenie to może być dokonywane w ramach limitu 2.280 zł. rocznie.

REKLAMA

Autopromocja

2. Po dokonaniu wspomnianego powyżej odliczenia, podatnik ma obowiązek przedstawić – na żądanie organu podatkowego lub organu kontroli skarbowej – dokumenty potwierdzające, że zostały mu zlecone zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne i że podatnik te zabiegi przeszedł.

3. Przedstawienie takich dokumentów uprawdopodabnia fakt, że wydatki na używanie samochodu miały związek z odpowiednimi zabiegami; jeżeli podatnik ich nie przedstawi, organ może wydać decyzję wymiarową, kwestionującą prawo do odliczenia z tytułu ulgi rehabilitacyjnej.

To zasadnicze tezy wynikające z pisemnego uzasadnienia wyroku WSA w Olsztynie z 9 stycznia 2013 r. (sygn. I SA/Ol 654/12).

Ulga rehabilitacyjna w PIT 2014 / 2015

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ulga rehabilitacyjna i przesłanki odliczenia

Sprawa dotyczyła pana, który został dotknięty chorobą zawodową. W związku z tym otrzymuje rentę jako inwalida II grupy. W rozliczeniu PIT za 2011 r. odliczył od dochodu kwotę 2.280 zł. z tytułu tzw. ulgi rehabilitacyjnej, o której mowa w art. 26 ust. 1 pkt 6 ustawy o tym podatku.

REKLAMA

Powołany przepis stanowi, że podstawę opodatkowania można obniżyć o wydatki, jakie zostały poniesione na cele rehabilitacyjne oraz wydatki związane z „ułatwieniem wykonywania czynności życiowych”. Katalog wydatków, jakie mogą być odliczone w ramach tej ulgi został wskazany w art. 26 ust. 7a ustawy o PIT.

Podatnik wywodził swoje prawo do odliczenia z art. 26 ust. 7a pkt 14, gdzie wymieniono m.in. wydatki poniesione na używanie samochodu osobowego, stanowiącego własność (współwłasność) osoby niepełnosprawnej, zaliczonej do I lub II grupy inwalidztwa.

Odliczenie w PIT wydatków na cele rehabilitacyjne 2012 / 2013

Dodać należy, że – zgodnie z tym przepisem – odliczanie wspomnianych wydatków jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy samochód jest używany „dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne”.

Poza tym, w odniesieniu do wydatków wymienionych w art. 26 ust. 7a pkt 14, ustawodawca przewidział limit odliczeń, wynoszący 2.280 zł. rocznie. Jak wynika z informacji podanej w poprzednim akapicie, podatnik wykorzystał ten limit w całości.

Dla oceny, czy miał do tego prawo, ważne są także przepisy art. 26 ust. 7c i 7d ustawy o PIT.

Pierwszy z nich stanowi, że podatnik odliczający wydatki na cele rehabilitacyjne nie musi być w posiadaniu dokumentów, potwierdzających ich wysokość. Jednakże, na żądanie organu podatkowego, musi uprawdopodobnić ich poniesienie, przedstawiając dokument potwierdzający zlecenie i odbycie niezbędnych zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych (w przepisie wskazano też inne wymogi, ale nie dotyczą one wydatków związanych z używaniem samochodu).

Jak wykazać prawo do ulgi rehabilitacyjnej

Drugi z wymienionych przepisów – art. 26 ust. 7d – stanowi, że osoba, której dotyczy odliczany wydatek, musi mieć orzeczenie o zakwalifikowaniu do jednego z trzech stopni niepełnosprawności albo decyzję o przyznaniu renty inwalidzkiej, bądź innej renty wskazanej w przepisie.

Brakujące dokumenty

Właściwy naczelnik urzędu skarbowego postanowił zbadać, czy podatnikowi przysługiwało prawo do odliczenia ulgi rehabilitacyjnej. Już na wstępnym etapie postępowania zauważył, że podatnik nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających, że zostały mu zlecone niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne, nie mówiąc o dokumentach potwierdzających, że te zabiegi zostały wykonane.

Jak dokumentować wydatki by móc je odliczyć w ramach ulgi rehabilitacyjnej?

REKLAMA

Po nieudanych próbach wydobycia odpowiednich dokumentów od podatnika, naczelnik postanowił działać na własną rękę. Zwrócił się zatem do przychodni, z której usług korzystał podatnik i poprosił o informację na temat zleconych zabiegów. W odpowiedzi otrzymał pismo stwierdzające, że w roku 2011 r. – a więc w roku, którego dotyczyło postępowanie – nie było żadnych adnotacji o zleconych zabiegach.

W tej sytuacji naczelnik uznał, że podatnik nie spełnił jednego z warunków korzystania z ulgi rehabilitacyjnej. Wydał zatem decyzję, w której zakwestionował dokonane odliczenia i określił zaległość podatkową. Trzeba przy tym dodać, że nie było sporu co do pozostałych przesłanek korzystania z ulgi. A zatem, naczelnik nie kwestionował, że podatnik był osobą niepełnosprawną, miał II grupę inwalidztwa, otrzymał decyzję przyznającą rentę inwalidzką, a wreszcie – miał własny samochód. Uznał jednak, że to nie wystarcza.

Prawo do prywatności i inne zarzuty 

Jakie dokumenty są potrzebne do skorzystania z ulg

Podatnik nie zgodził się z decyzją określającą zaległość podatkową i dlatego złożył odwołanie do dyrektora izby skarbowej. Niestety, w odwołaniu nie przedstawił argumentów, które stanowiłyby rzeczową polemikę z kluczowym i jedynym zarzutem naczelnika. Innymi słowy, nie przedstawił żadnych dokumentów, które potwierdzałyby zlecenie i odbycie zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych.

Zamiast tego, opisał swoją sytuację życiową, którą oceniał jako trudną i ogólnikowo stwierdził, że „przedstawił wszystkie niezbędne dowody”.

Podatnik zwrócił też uwagę na inicjatywę dowodową naczelnika US, który – jak już wspomnieliśmy – próbował na własną rękę ustalić, czy doszło do zlecenia i wykonania zabiegów rehabilitacyjnych. Komentując tę próbę, podatnik stwierdził, że doprowadziła ona do naruszenia prywatności i „bezprawnego rozpowszechniania danych” dotyczących stanu jego zdrowia.

Dyrektor IS uznał, że w odwołaniu nie było istotnych argumentów prawnych i dlatego utrzymał w mocy decyzję organu pierwszej instancji. W szczególności, nie zgodził się z zarzutem podatnika, jakoby doszło do naruszenia prywatności. Odpowiadając na ten zarzut, dyrektor stwierdził że działania naczelnika US były prowadzone zgodnie z przepisami o tajemnicy skarbowej, zawartymi w Ordynacji podatkowej. Dlatego nie było mowy o naruszeniu prywatności.

Kto może skorzystać z ulgi rehabilitacyjnej?

Związek, który trzeba uprawdopodobnić

Podatnik nie dał za wygraną i zaskarżył decyzję drugoinstancyjną do WSA w Olsztynie. Sporządzając skargę, trzymał się podobnej taktyki procesowej, jak ta, która została opisana powyżej: pisał o trudnej sytuacji życiowej i zarzucał organom podatkowym uchybienia natury procesowej. Jednakże, po staremu, nie przedstawił dowodów na zlecenie i odbycie zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych.

W tej sytuacji, sąd oddalił skargę. Jeśli idzie o meritum sprawy, WSA zauważył, że – dokonując odliczenia z tytułu ulgi rehabilitacyjnej – podatnik powoływał się na przepis pozwalający pomniejszyć podstawę opodatkowania o wydatki poniesione na używanie własnego samochodu osobowego w związku z dojazdem na zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne.

Następnie sąd przypomniał, że warunkiem korzystania z tego odliczenia jest przedstawienie – na żądanie organu podatkowego lub organu kontroli skarbowej – odpowiednich dokumentów, których podatnik nie przedstawił. Jak można wywnioskować z pisemnego uzasadnienia wyroku, wymóg okazania wspomnianych dokumentów pełni taką rolę, że – spełniając go – podatnik uprawdopodabnia, że wydatki na używanie samochodu miały związek z dojazdami na zabiegi. Jeżeli podatnik nie potrafi tego uprawdopodobnić, nie może skorzystać z ulgi.

Przekonanie o własnej racji jako słaby argument

Niepełnosprawni i ich opiekunowie mają ulgę rehabilitacyjną

Wyrok jest ewidentnie słuszny. Jednocześnie działania skarżącego podatnika dość dobrze wpisywały się w pewien typ scenariusza postępowań z udziałem osób fizycznych. Zdarza się, że osoby te nie chcą lub nie mogą skorzystać z usług profesjonalnego doradcy, a efekt jest taki, że przyjmują taktykę procesową, która jest z góry skazana na porażkę. Sprowadza się ona do tego, że podatnik wypełnia swoje pisma procesowe i wystąpienia – uwagami, które niosą większy lub mniejszy ładunek emocjonalny, ale nie mają znaczenia prawnego.

Częstym elementem takich wywodów są odwołania do trudnej sytuacji życiowej oraz wątpliwe zarzuty o charakterze procesowym, ocierające się o słowną agresję względem organów podatkowych, a nawet sądu. Tego rodzaju taktyka prawie zawsze przynosi opłakane rezultaty. Bo przekonanie o własnej racji nie może zastąpić argumentu prawnego.

Piotr Kaim, doradca podatkowy

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jaka inflacja w Polsce w 2025, 2026 i 2027 roku - prognozy NBP

Inflacja CPI w Polsce z 50-proc. prawdopodobieństwem ukształtuje się w 2025 r. w przedziale 3,5-4,4 proc., w 2026 r. w przedziale 1,7-4,5 proc., a w 2027 r. w przedziale 0,9-3,8 proc. - tak wynika z najnowszej projekcji Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP z lipca 2025 r. Projekcja ta uwzględnia dane dostępne do 9 czerwca br.

Podatek od prezentu ślubnego - kiedy trzeba zapłacić. Prawo rozróżnia 3 kategorie darczyńców i 3 limity wartości darowizn

Dla nowożeńców – prezent, dla Urzędu Skarbowego – podstawa opodatkowania. Fiskus przewidział dla darowizn konkretne przepisy prawa podatkowego i lepiej je znać, zanim wpędzimy się w kłopoty, zostawiając grube rysy na pięknych ślubnych wspomnieniach. Szczególnie kłopotliwa może być gotówka. Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl i fillup.pl tłumaczy, co zrobić z weselnymi kopertami i kosztownymi podarunkami.

Stopy procentowe NBP 2025: w lipcu obniżka o 0,25 pkt proc.

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 1-2 lipca 2025 r. postanowiła obniżyć wszystkie stopy procentowe NBP o 0,25 punktu procentowego. Stopa referencyjna wynosić będzie od 3 lipca 2025 r. 5,00 proc. - poinformował w komunikacie Narodowy Bank Polski. Decyzja RPP była zaskoczeniem dla większości analityków finansowych i ekonomistów, którzy oczekiwali braku zmian w lipcu.

Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat wyjaśnia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

REKLAMA

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat radzi jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

REKLAMA

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

REKLAMA