REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ulga rehabilitacyjna – trzeba zbierać dokumenty

PwC Studio
Serwis prawno-podatkowy PwC
ulga rehabilitacyjna; potrzebne dokumenty
ulga rehabilitacyjna; potrzebne dokumenty

REKLAMA

REKLAMA

Podatnik odliczający wydatki na niektóre cele rehabilitacyjne nie musi być w posiadaniu dokumentów, potwierdzających ich wysokość. Jednakże, na żądanie organu podatkowego, musi uprawdopodobnić ich poniesienie. Przykładowo chodzić może o dokument potwierdzający zlecenie i odbycie niezbędnych zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych. Osoba, której dotyczy odliczany wydatek, musi mieć już w chwili jego ponoszenia orzeczenie o zakwalifikowaniu do jednego z trzech stopni niepełnosprawności albo decyzję o przyznaniu renty inwalidzkiej, bądź innej renty wskazanej w przepisie.

1. Zgodnie z przepisami ustawy o PIT o tzw. uldze rehabilitacyjnej, inwalida I lub II grupy może odliczyć od podstawy opodatkowania – m.in. wydatki na używanie własnego samochodu dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne; odliczenie to może być dokonywane w ramach limitu 2.280 zł. rocznie.

REKLAMA

Autopromocja

2. Po dokonaniu wspomnianego powyżej odliczenia, podatnik ma obowiązek przedstawić – na żądanie organu podatkowego lub organu kontroli skarbowej – dokumenty potwierdzające, że zostały mu zlecone zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne i że podatnik te zabiegi przeszedł.

3. Przedstawienie takich dokumentów uprawdopodabnia fakt, że wydatki na używanie samochodu miały związek z odpowiednimi zabiegami; jeżeli podatnik ich nie przedstawi, organ może wydać decyzję wymiarową, kwestionującą prawo do odliczenia z tytułu ulgi rehabilitacyjnej.

To zasadnicze tezy wynikające z pisemnego uzasadnienia wyroku WSA w Olsztynie z 9 stycznia 2013 r. (sygn. I SA/Ol 654/12).

Ulga rehabilitacyjna w PIT 2014 / 2015

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ulga rehabilitacyjna i przesłanki odliczenia

Sprawa dotyczyła pana, który został dotknięty chorobą zawodową. W związku z tym otrzymuje rentę jako inwalida II grupy. W rozliczeniu PIT za 2011 r. odliczył od dochodu kwotę 2.280 zł. z tytułu tzw. ulgi rehabilitacyjnej, o której mowa w art. 26 ust. 1 pkt 6 ustawy o tym podatku.

Powołany przepis stanowi, że podstawę opodatkowania można obniżyć o wydatki, jakie zostały poniesione na cele rehabilitacyjne oraz wydatki związane z „ułatwieniem wykonywania czynności życiowych”. Katalog wydatków, jakie mogą być odliczone w ramach tej ulgi został wskazany w art. 26 ust. 7a ustawy o PIT.

Podatnik wywodził swoje prawo do odliczenia z art. 26 ust. 7a pkt 14, gdzie wymieniono m.in. wydatki poniesione na używanie samochodu osobowego, stanowiącego własność (współwłasność) osoby niepełnosprawnej, zaliczonej do I lub II grupy inwalidztwa.

Odliczenie w PIT wydatków na cele rehabilitacyjne 2012 / 2013

Dodać należy, że – zgodnie z tym przepisem – odliczanie wspomnianych wydatków jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy samochód jest używany „dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne”.

Poza tym, w odniesieniu do wydatków wymienionych w art. 26 ust. 7a pkt 14, ustawodawca przewidział limit odliczeń, wynoszący 2.280 zł. rocznie. Jak wynika z informacji podanej w poprzednim akapicie, podatnik wykorzystał ten limit w całości.

Dla oceny, czy miał do tego prawo, ważne są także przepisy art. 26 ust. 7c i 7d ustawy o PIT.

Pierwszy z nich stanowi, że podatnik odliczający wydatki na cele rehabilitacyjne nie musi być w posiadaniu dokumentów, potwierdzających ich wysokość. Jednakże, na żądanie organu podatkowego, musi uprawdopodobnić ich poniesienie, przedstawiając dokument potwierdzający zlecenie i odbycie niezbędnych zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych (w przepisie wskazano też inne wymogi, ale nie dotyczą one wydatków związanych z używaniem samochodu).

Jak wykazać prawo do ulgi rehabilitacyjnej

Drugi z wymienionych przepisów – art. 26 ust. 7d – stanowi, że osoba, której dotyczy odliczany wydatek, musi mieć orzeczenie o zakwalifikowaniu do jednego z trzech stopni niepełnosprawności albo decyzję o przyznaniu renty inwalidzkiej, bądź innej renty wskazanej w przepisie.

Brakujące dokumenty

Właściwy naczelnik urzędu skarbowego postanowił zbadać, czy podatnikowi przysługiwało prawo do odliczenia ulgi rehabilitacyjnej. Już na wstępnym etapie postępowania zauważył, że podatnik nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających, że zostały mu zlecone niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne, nie mówiąc o dokumentach potwierdzających, że te zabiegi zostały wykonane.

Jak dokumentować wydatki by móc je odliczyć w ramach ulgi rehabilitacyjnej?

REKLAMA

Po nieudanych próbach wydobycia odpowiednich dokumentów od podatnika, naczelnik postanowił działać na własną rękę. Zwrócił się zatem do przychodni, z której usług korzystał podatnik i poprosił o informację na temat zleconych zabiegów. W odpowiedzi otrzymał pismo stwierdzające, że w roku 2011 r. – a więc w roku, którego dotyczyło postępowanie – nie było żadnych adnotacji o zleconych zabiegach.

W tej sytuacji naczelnik uznał, że podatnik nie spełnił jednego z warunków korzystania z ulgi rehabilitacyjnej. Wydał zatem decyzję, w której zakwestionował dokonane odliczenia i określił zaległość podatkową. Trzeba przy tym dodać, że nie było sporu co do pozostałych przesłanek korzystania z ulgi. A zatem, naczelnik nie kwestionował, że podatnik był osobą niepełnosprawną, miał II grupę inwalidztwa, otrzymał decyzję przyznającą rentę inwalidzką, a wreszcie – miał własny samochód. Uznał jednak, że to nie wystarcza.

Prawo do prywatności i inne zarzuty 

Jakie dokumenty są potrzebne do skorzystania z ulg

Podatnik nie zgodził się z decyzją określającą zaległość podatkową i dlatego złożył odwołanie do dyrektora izby skarbowej. Niestety, w odwołaniu nie przedstawił argumentów, które stanowiłyby rzeczową polemikę z kluczowym i jedynym zarzutem naczelnika. Innymi słowy, nie przedstawił żadnych dokumentów, które potwierdzałyby zlecenie i odbycie zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych.

Zamiast tego, opisał swoją sytuację życiową, którą oceniał jako trudną i ogólnikowo stwierdził, że „przedstawił wszystkie niezbędne dowody”.

Podatnik zwrócił też uwagę na inicjatywę dowodową naczelnika US, który – jak już wspomnieliśmy – próbował na własną rękę ustalić, czy doszło do zlecenia i wykonania zabiegów rehabilitacyjnych. Komentując tę próbę, podatnik stwierdził, że doprowadziła ona do naruszenia prywatności i „bezprawnego rozpowszechniania danych” dotyczących stanu jego zdrowia.

Dyrektor IS uznał, że w odwołaniu nie było istotnych argumentów prawnych i dlatego utrzymał w mocy decyzję organu pierwszej instancji. W szczególności, nie zgodził się z zarzutem podatnika, jakoby doszło do naruszenia prywatności. Odpowiadając na ten zarzut, dyrektor stwierdził że działania naczelnika US były prowadzone zgodnie z przepisami o tajemnicy skarbowej, zawartymi w Ordynacji podatkowej. Dlatego nie było mowy o naruszeniu prywatności.

Kto może skorzystać z ulgi rehabilitacyjnej?

Związek, który trzeba uprawdopodobnić

Podatnik nie dał za wygraną i zaskarżył decyzję drugoinstancyjną do WSA w Olsztynie. Sporządzając skargę, trzymał się podobnej taktyki procesowej, jak ta, która została opisana powyżej: pisał o trudnej sytuacji życiowej i zarzucał organom podatkowym uchybienia natury procesowej. Jednakże, po staremu, nie przedstawił dowodów na zlecenie i odbycie zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych.

W tej sytuacji, sąd oddalił skargę. Jeśli idzie o meritum sprawy, WSA zauważył, że – dokonując odliczenia z tytułu ulgi rehabilitacyjnej – podatnik powoływał się na przepis pozwalający pomniejszyć podstawę opodatkowania o wydatki poniesione na używanie własnego samochodu osobowego w związku z dojazdem na zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne.

Następnie sąd przypomniał, że warunkiem korzystania z tego odliczenia jest przedstawienie – na żądanie organu podatkowego lub organu kontroli skarbowej – odpowiednich dokumentów, których podatnik nie przedstawił. Jak można wywnioskować z pisemnego uzasadnienia wyroku, wymóg okazania wspomnianych dokumentów pełni taką rolę, że – spełniając go – podatnik uprawdopodabnia, że wydatki na używanie samochodu miały związek z dojazdami na zabiegi. Jeżeli podatnik nie potrafi tego uprawdopodobnić, nie może skorzystać z ulgi.

Przekonanie o własnej racji jako słaby argument

Niepełnosprawni i ich opiekunowie mają ulgę rehabilitacyjną

Wyrok jest ewidentnie słuszny. Jednocześnie działania skarżącego podatnika dość dobrze wpisywały się w pewien typ scenariusza postępowań z udziałem osób fizycznych. Zdarza się, że osoby te nie chcą lub nie mogą skorzystać z usług profesjonalnego doradcy, a efekt jest taki, że przyjmują taktykę procesową, która jest z góry skazana na porażkę. Sprowadza się ona do tego, że podatnik wypełnia swoje pisma procesowe i wystąpienia – uwagami, które niosą większy lub mniejszy ładunek emocjonalny, ale nie mają znaczenia prawnego.

Częstym elementem takich wywodów są odwołania do trudnej sytuacji życiowej oraz wątpliwe zarzuty o charakterze procesowym, ocierające się o słowną agresję względem organów podatkowych, a nawet sądu. Tego rodzaju taktyka prawie zawsze przynosi opłakane rezultaty. Bo przekonanie o własnej racji nie może zastąpić argumentu prawnego.

Piotr Kaim, doradca podatkowy

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Uwaga na fałszywe e-maile na temat konieczności dokonania korekty PIT

Ministerstwo Finansów poinformowało, że pojawiły się fałszywe wiadomości podszywające się pod Krajową Administrację Skarbową (KAS) zawierające miedzy innymi informacje o konieczności dokonania korekty PIT-17.

WIBOR będzie zastąpiony przez POLSTR - nowy wskaźnik referencyjny. Od kiedy?

POLSTR – tak będzie nazywał się nowy wskaźnik referencyjny, który zastąpi WIBOR. Taką decyzję podjął 30 stycznia 2025 r. Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej ds. wskaźników referencyjnych.

Sądy masowo popierają przedsiębiorców w sporze o Mały ZUS Plus

Sądy Okręgowe w całej Polsce wydały ponad 60 wyroków zgodnych z interpretacją Rzecznika MŚP, uznając, że przedsiębiorcy mogą ponownie skorzystać z Małego ZUS Plus po dwóch latach przerwy. ZUS stoi na stanowisku, że okres ten powinien wynosić trzy lata. Spór trwa, a część spraw trafia do Sądu Najwyższego.

Czy komputery kwantowe są zagrożeniem dla blockchaina i bezpieczeństwa cyfrowych transakcji?

Blockchain od lat jest symbolem bezpieczeństwa i niezmienności danych. Jego zastosowanie wykracza daleko poza kryptowaluty – wykorzystuje się go w finansach, administracji, logistyce czy ochronie zdrowia. Jednak pojawienie się komputerów kwantowych, zdolnych do przeprowadzania obliczeń niewyobrażalnych dla klasycznych komputerów, rodzi pytanie: czy blockchain przestanie być odporny na złamanie? A jeśli tak, jakie będą tego konsekwencje dla transakcji, danych i całej gospodarki cyfrowej?

REKLAMA

Przelewy natychmiastowe – czy europejskie banki są gotowe do zmian?

Zgodnie z decyzją Parlamentu Europejskiego przelewy w euro mają docierać na konta klientów w UE w ciągu 10 sekund. Bankom, które nie spełnią tego wymogu, mogą grozić nie tylko kary, ale i utrata klientów.

Przedsiębiorców niepokoją podatki i niestabilność prawa. Dużym problemem są też rosnące koszty energii

Rosnące koszty energii, wysokie podatki i niestabilność prawa to największe obawy polskich przedsiębiorców. Firmy mierzą się także z problemem braków kadrowych, a większość nie spodziewa się poprawy warunków gospodarczych w najbliższym czasie.

Ranking depozytów: koniec stycznia 2025 r. 4%, 5% a nawet 8% na lokacie lub koncie oszczędnościowym - w którym banku można tyle dostać

W styczniu 2025 r. nastąpiły zmiany w czołówce promocyjnych depozytów bankowych. Dwa banki przestały oferować 8% w skali roku. Ale inna instytucja postanowiła właśnie na początku 2025 r. taką ofertę udostępnić. Mimo licznych promocji lokat i rachunków oszczędnościowych widoczny jest trend stopniowego pogarszania się oferty depozytowej - już od 2 lat. Skutkiem tego - jak pokazują dane NBP - przeciętna lokata zakładana jest z oprocentowaniem mniejszym niż 4% w skali roku.

Obligacje skarbowe - luty 2025 r. Oprocentowanie do 6,80% w skali roku. Oferta obligacji nowych emisji

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 27 stycznia 2025 r. przekazało informacje o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych (detalicznych) Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w lutym 20245 r. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmienią się w porównaniu do oferowanych w styczniu br. Od 28 stycznia br. można nabywać nowe (lutowe) emisje obligacji skarbowych w drodze zamiany z niewielkim dyskontem. 

REKLAMA

Nowe stawki podatku od środków transportowych w 2025 r. Kto i kiedy płaci ten podatek?

Przewoźnicy mogą odetchnąć z ulgą. Po sporych podwyżkach podatku od środków transportowych w 2024 roku, w obecnym 2025 r. ich poziom wzrósł tylko nieznacznie. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Finansów, w 2025 roku maksymalna stawka opłaty zwiększy się o niecałe 3 proc., podczas gdy w 2024 roku podwyżka wyniosła aż 15 proc.

Nowe przepisy dla firm transportowych od 2025 roku: polscy przewoźnicy mogą wynająć pojazd za granicą

Początek 2025 r. zapowiada zmiany wpływające na funkcjonowanie polskich firm transportowych. Jedną z nich jest nowelizacja ustawy o transporcie drogowym z 21 listopada 2024 r., zgodnie z którą polscy przewoźnicy od niedawna mogą wypożyczyć ciężarówkę zarejestrowaną za granicą. Rozwiązanie to może przynieść korzyści firmie transportowej i zwiększyć np. elastyczność operacyjną czy ograniczyć liczbę przestojów, ale ma też swoje ograniczenia. Jakie? Co ważniejsze, nieprzestrzeganie nowych regulacji niesie ryzyko dotkliwych kar finansowych dla przewoźników.

REKLAMA