Zmiany w VAT w 2018 roku - czy Twoja firma zyska czy straci na split payment?
REKLAMA
REKLAMA
Ustawa ma obowiązywać od 1 lipca 2018 r.
Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy głównym jej celem jest „zapewnienie większej stabilności wpływów z tytułu podatku VAT, ale również zapobieganie unikania płacenia podatku od towarów i usług, co zapewni większe bezpieczeństwo podatkowe, pewność prowadzenia działalności gospodarczej oraz zachowanie równych zasad konkurencji.” Wydaje się, że szczególnie interesujący, w całym kontekście sytuacji w jakiej znajdują się dziś przedsiębiorcy, jest wątek „pewności prowadzenia działalności gospodarczej.” Ponadto w ocenie autorów projektu mechanizm podzielonej płatności ma eliminować ryzyko znikania podatników wraz z zapłaconym im przez kontrahentów, a nieodprowadzonym podatkiem VAT.
REKLAMA
Istota mechanizmu „split payment” sprowadza się najogólniej mówiąc do podziału płatności za nabyte towary lub usługi w ten sposób, że część ceny określonej w fakturze odpowiadająca wartości netto sprzedanego towaru (świadczonej usługi) – cena netto - płacona jest przez nabywcę na rachunek rozliczeniowy dostawcy lub jest rozliczana w inny sposób, natomiast pozostała cześć ceny odpowiadająca kwocie podatku VAT od nabytego towaru (usługi) jest płacona na odrębny rachunek bankowy dostawcy – prowadzony wyłącznie dla celów rozliczenia VAT – w ustawie zwanym „rachunkiem VAT.”
Otwarcie tego rachunku jest co do zasady dobrowolne i nie będzie wymagało podpisania z bankiem odrębnej umowy a ponadto założenie takiego rachunku nie może wiązać się z dodatkowymi prowizjami i opłatami dla banku. Czy jednak podatnik będzie mógł swobodnie korzystać ze środków znajdujących się na rachunku VAT?
Polecamy: VAT 2018. Komentarz
REKLAMA
W uzasadnieniu do projektu ustawy mówi się, że ustawa nie ingeruje w konstytucyjną zasadę prawa własności. Na poparcie tej tezy podkreśla się, że sam rachunek VAT, jak i środki zgromadzone na tym rachunku będą cały czas środkami należącymi do podatnika decydującego się na otwarcie rachunku VAT. Podatnik, będzie miał możliwość dysponowanie tymi środkami według swego uznania, chociaż wyłącznie na określone cele. Celami tymi będą mogły być np. zapłata zobowiązania w zakresie podatku VAT do urzędu skarbowego lub zapłata kwoty odpowiadającej kwocie podatku VAT z faktury otrzymanej przez podatnika od swego kontrahenta.
Generalnie więc środki zgormadzone na rachunku VAT będą formalnie należały do podatnika, z tą tylko drobną różnicą że nie będzie on mógł swobodnie z nich korzystać. Na szczęście ustawa nie zakłada jeszcze, że organy podatkowe będą miały dostęp do środków zgormadzonych na rachunku VAT czy też żeby mogły samodzielnie dokonywać operacji finansowych na tym rachunku.
Projektodawcy w/w zmian zdawali sobie chyba jednak sprawę z tego jak mechanizm podzielonej płatności może wpłynąć na zachowanie płynności finansowej przez przedsiębiorców skoro dopuścili możliwość przenoszenia środków zgromadzonych na rachunku VAT na rachunek bankowy podatnika prowadzony dla celów prowadzonej działalności gospodarczej (np. rachunek bieżący). Oczywiście takie „zwolnienie” środków finansowych z rachunku VAT na rachunek rozliczeniowy podatnika nie będzie leżało wyłącznie w gestii samego podatnika. Podatnik w takim przypadku będzie miał jedynie prawo wystąpienia do naczelnika urzędu skarbowego z wnioskiem o przelanie konkretnej kwoty z rachunku VAT na bieżących rachunek rozliczeniowym podatnika. Naczelnik urzędu skarbowego, po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, będzie miał 60 dni licząc od dnia złożenia takiego wniosku na wydanie zgody na przelanie konkretnej kwoty z rachunku VAT na bieżący rachunek podatnika. Zgoda na przelewanie środków będzie wydawana w formie postanowienia. W przypadku odmowy zgody na przekazanie środków, odmowa taka będzie wydawana w formie decyzji administracyjnej.
Ustawa zakłada, przynajmniej na razie, dobrowolność stosowania mechanizmy podzielonej płatności a inicjatywa wyboru tej metody rozliczeń będzie należała do nabywcy towarów lub usług. Innymi słowy to nabywca towaru lub usługi będzie mógł oświadczyć swojemu kontrahentowi prowadzącemu działalność gospodarczą (mechanizm tzw „split payment” nie ma zastosowania do transakcji zakupu dokonywanych przez konsumentów), że w zakresie rozliczeń z tym kontrahentem chce stosować mechanizm podzielonej płatności. Przyjęta zasada dobrowolności stosowania mechanizmu podzielonej płatności oznacza również, że przyjęcie tej formuły w stosunku do jednego kontrahenta nie oznacza obowiązku przyjęcia tego mechanizmu rozliczeń w stosunku do innych kontrahentów. Ponadto dobrowolność stosowania tego mechanizmu, jak wynika z uzasadnienia do projektu ustawy oznacza, że można go stosować również wybiórczo, w tym znaczeniu że nie każda faktura musi być płacona z zastosowaniem formuły „split payment”. Innymi słowy to nabywca towarów lub usługi decyduje, którą fakturę zapłaci z zastosowaniem tej formuły i wobec którego ze swych dostawców ją zastosuje.
Jeśli chodzi o korzyści dla nabywców towarów i usług decydujących się na wprowadzenie mechanizmu podzielonej płatności to można wskazać na następujące korzyści :
- skrócenie do 25 dni zwrotu przez urząd skarbowy na rachunek VAT nadwyżki VAT naliczonego nad VAT należnym,
- odstąpienie przez organy podatkowe od zastosowania regulacji związanych ze stosowaniem sankcji, określonych w art.112b i art., 112 c ustawy o VAT,
- rezygnacja, w określonych przypadkach, z naliczania przez organy podatkowe podwyższonych odsetek za zwłokę w odniesieniu do zaległości w podatku VAT,
- zwolnienie z podatników, stosujących mechanizm podzielonej płatności z solidarnej odpowiedzialności w przypadku dokonania przez tego podatnika płatności na rachunek VAT dostawy towarów lub usług wskazanego na fakturze,
- możliwość wykazania przed organami kontroli skarbowej, że nabywca dochował należytej staranności zawierając umowę z danym kontrahentem.
A teraz druga strona medalu, nie da się bowiem pominąć tego, że wielu przedsiębiorców ma pewne obawy związane z wprowadzeniem mechanizmu „split payment”.
Obawy te dotyczą w szczególności:
- braku możliwości decydowania o zastosowaniu mechanizmu podzielonej płatności przez dostawców towarów i świadczących usługi - w świetle bowiem nowych przepisów to nabywca towarów lub zalecający wykonanie usługi decyduje o zastosowaniu tej formuły rozliczeń,
- zagrożenie dla płynności finansowej przedsiębiorcy, z uwagi na fakt że podatnik będzie dysponował jedynie kwotą na netto za sprzedany towar lub wykonaną usługę,
- ograniczona możliwość dysponowania środkami zgromadzonymi na rachunku VAT na inne cele niż związane z rozliczeniem VAT (dysponowanie wyłącznie za zgodną urzędu skarbowego).
Trudno jest dziś jednoznacznie stwierdzić jak proponowane zmiany zostaną przyjęte przez przedsiębiorców, zwłaszcza że na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze jak ukształtuje się polityka organów skarbowych w tym zakresie.. Należy jednak żywić nadzieję, że w ostatecznym rozrachunku stosowanie mechanizmu podzielonej płatności okaże się korzystne dla przedsiębiorców.
Wojciech Ostrowski, Radca Prawny, Wspólnik w Kancelaria Rachelski i Wspólnicy
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat