REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koszty nabycia i używania samochodów firmowych - zmiany (dobre i złe) od 2019 roku

Koszty nabycia i używania samochodów firmowych - zmiany (dobre i złe) od 2019 roku
Koszty nabycia i używania samochodów firmowych - zmiany (dobre i złe) od 2019 roku

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan, przedstawiony przez Ministerstwo Finansów projekt nowelizacji ustaw o podatkach dochodowych zawiera dużo korzystnych propozycji. Gdyby nie został uzupełniony o kilka kontrowersyjnych rozwiązań można byłoby go uznać, za jedną z najlepszych nowelizacji w ostatnich latach. Wśród propozycji przedstawionych w „pakiecie samochodowym" znajdują się zarówno zasługujące na aprobatę, jak i niekorzystne dla biznesu.

Projekt zakłada podniesienie kwoty („progu"), powyżej którego odpisy amortyzacyjne z tytułu zużycia samochodu osobowego nie stanowią kosztów uzyskania przychodów (150 tys. zł). Jednocześnie planowane jest zastosowanie tego ograniczenia do dotyczących danego samochodu osobowego opłat wynikających z umowy leasingu.

Autopromocja

Jak twierdzi mec. Rafał Iniewski, wiceprzewodniczący Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan „dotychczasowe zróżnicowanie dwóch form nabycia samochodu pod względem podatkowym naruszało zasadę równości opodatkowania i słuszne jest, że proponuje się zmianę w tym zakresie. Jednakże zawsze powstaje pytanie, co do adekwatności wysokości progu, który ma być stosowany zarówno do nabycia, jak i do leasingu".

Polecamy: Monitor Księgowego – prenumerata

Wielu ekspertów z branży samochodowej uważa, że ceny samochodów o napędach niekonwencjonalnych są wyższe niż proponowany próg 150 tys. zł (a tego rodzaju pojazdom powinny być dedykowane korzyści podatkowe). Rada Podatkowa wskazuje, że próg 200 tys. zł byłby bardziej optymalny. Ponadto postuluje aby nie był on określany kwotowo tylko poprzez wzór odnoszący się do parametrów makroekonomicznych obowiązujących w danym roku podatkowym. W ten sposób limit „podążałby" za potencjalnym wzrostem cen samochodów i nie byłoby konieczne nowelizowanie ustawy w przyszłości.

Kolejną proponowaną regulację stanowi wprowadzenie ograniczenia 50% limitu w zaliczaniu do kosztów podatkowych wydatków z tytułu kosztów używania samochodu osobowego dla potrzeb działalności gospodarczej, jeżeli nie jest prowadzona odpowiednia ewidencja potwierdzająca wykorzystywanie samochodu osobowego wyłącznie do działalności gospodarczej podatnika.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rada Podatkowa uważa, że wprawdzie z jednej strony proponowana zmiana może być uznana za zgodną z logiką systemu podatkowego (poprzez analogię do VAT) z drugiej jednaj strony wskazuje, że niesie ona istotne skutki fiskalne dla znaczącej grupy obywateli. Dla mikro przedsiębiorców, samozatrudnionych, czy wolnych zawodów koszty eksploatacji samochodów to znacząca (często najwyższa) cykliczna pozycja kosztowa.

Zdaniem Rafała Iniewskiego jeżeli wprowadzamy ograniczenia dotyczące kwalifikowania wydatków związanych z eksploatacją samochodu to oznacza, że grupie liczącej potencjalnie 1,5 mln osób podnosimy obciążenia podatkowe. Rząd stwierdzał wielokrotnie, że podwyższanie obciążeń nie będzie miało miejsca. Jednak skoro wymogi logiki systemowej wymagały wprowadzenia limitu analogicznego jak w VAT, należało pomyśleć o obniżeniu stawki PIT-u liniowego, choćby zrównania go ze stawką 18% z pierwszego progu progresji. Tym bardziej, że projekt ustawy zakłada znaczące obniżenie stawki CIT dla mikro-firm aż do 9 %.

Rada Podatkowa uważa, że na zmianie najwięcej stracą ci przedsiębiorcy, którzy posiadają i użytkują samochód osobowy, co do zasady wyłączenie do działalności gospodarczej, a tylko sporadycznie, czego nie sposób uniknąć, użyją go do celów prywatnych. Zdaniem Rafała Iniewskiego „trzeba mieć też na uwadze fakt, że statystyczny indywidualny przedsiębiorca pracuje więcej niż pracownik. Można powiedzieć, że w zasadzie cały czas pracuje, no chyba że śpi. Dla wielu z nich skala użytku prywatnego jest znikoma, w każdym razie na pewno mniejsza niż 50 %".

Uwzględniając cel wprowadzenia ograniczenia, tj. wyłączenie z kosztów podatkowych użytku prywatnego aut służbowych, Rada Podatkowa stoi na stanowisku, że ograniczenie powinno odpowiadać rzeczywistości i wynosić +/- 15%, tj. 85% wydatków związanych z używaniem samochodów firmowych powinno stanowić KUP.

Odnosząc się natomiast do przypadku gdy samochód jest oddawany do użytku służbowego pracownika i gdy ten użytek prywatny jest opodatkowany w ramach opodatkowania świadczeń na rzecz pracownika (zgodnie z obecnymi przepisami), nie ma podstaw, by jeszcze raz był opodatkowany poprzez brak możliwości ujęcia części wydatków na taki pojazd w kosztach uzyskania przychodów.

W projekcie proponuje się także ograniczenie możliwości zaliczania do kosztów podatkowych wydatków eksploatacyjnych związanych z wykorzystywaniem w działalności gospodarczej prywatnego auta podatnika (tzn. nie wpisanego do ewidencji środków trwałych). W aktualnym stanie prawnym wydatki eksploatacyjne z tego tytułu stanowią koszt podatkowy do wysokości tzw. kilometrówki. Projektodawca zakłada ograniczenie w zaliczaniu do kosztów podatkowych w wysokości 20% wartości tychże wydatków.

Polecamy: Podatki 2018 Samochód osobowy w firmie

Wprowadzenie różnicowania poziomu części wydatków jaka może stanowić koszt w zależności od wpisania danego pojazdu do ewidencji środków trwałych nie znajduje uzasadnienia. Nie ma bowiem podstaw, by różnicować wysokość możliwych do zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wydatków (nawet w przypadku samochodów użytkowanych prywatnie i służbowo) w zależności od tego, jak długo podatnik ma zamiar z tego samochodu korzystać. W przypadku podatnika kupującego pojazdy np. na potrzeby działalności trwającej z założenia krócej niż rok, będzie on mógł zaliczyć tylko 20% wydatków do kosztów (taki samochód nie może być środkiem trwałym) zaś podatnik prowadzący taką samą działalność w okresie dłuższym - 50% przy takim samym zakresie wykorzystania pojazdu do działalności służbowej i prywatnej. Tym samym w tym wypadku mielibyśmy naruszoną zasadę równości, bowiem cecha okresu prowadzenia działalności gospodarczej nie jest relewantna do określania jaka część wydatków może być uznana za koszt uzyskania przychodu.


Proponowane zmiany mają też niekorzystny wpływ na biznes leasingowy. Zasadniczym problemem jest stosowanie limitu 150 tys. zł także do finansującego (firmy leasingowej). Wprowadzają one de facto podwójne ograniczenie w zaliczaniu do kosztów podatkowych wydatków związanych z samochodem osobowym w ramach transakcji leasingu, którego wartość przekracza 150 tys. zł. Spowoduje to wiele niekorzystnych skutków dla firm leasingowych m.in.: preferencje dla stosowania kredytu jako instrumentu finansowania zakupu samochodu zamiast leasingu czy opodatkowanie wirtualnego (nierzeczywistego) dochodu firmy leasingowej.

Rada Podatkowa wskazuje też, że przyjęte rozwiązania są bardziej restrykcyjne niż w podatku VAT, a także na błędne sformułowanie przepisów przejściowych.

Odnosząc się do jednego z tych przepisów przejściowych (w art. 13 projektu, w którym zawarte są przepisy przejściowe odnośnie umów leasingowych w kontekście przekroczenia progu 150 tys.) - należy stwierdzić, że brakuje jakiegokolwiek uzasadnienia do przyjęcia wyznaczonej przez projekt daty 31 grudnia 2020 r. jako końca okresu ochrony prawnej wynikającej z praw nabytych w obecnym stanie prawnym. Zdaniem Rady Podatkowej, zasada ochrony praw nabytych sprzeciwia się wyznaczeniu daty granicznej dla umów leasingowych zawartych przed 1 stycznia 2019 r. Uważamy, iż jedynym warunkiem korzystania z dotychczasowego brzmienia przepisów powinno być zawarcie umowy leasingowej przed 1 stycznia 2019 r. bez wyznaczania jakichkolwiek innych ram czasowych. 

Konfederacja Lewiatan

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Konfederacja Lewiatan

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA