Nowa Ordynacja podatkowa - kończą sie konsultacje projektu
REKLAMA
REKLAMA
Wiceminister Świtała pytany był przez PAP o prace nad nową Ordynacją podatkową. "Zmierzamy do zakończenia konsultacji publicznych z nową Ordynacją podatkową" - poinformował.
REKLAMA
Przyznał, że to bardzo złożony projekt, który ma znaczenie dla biznesu, ale przede wszystkim dla profesjonalistów. Zaznaczył, że przygotowali go wybitni specjaliści, profesorowie uczelni, praktycy, przedstawiciele władz skarbowych oraz sędziowie sądów administracyjnych. Resort finansów zgłosił do niego zmiany, więc obecnie jest on projektem ministerstwa.
"To dobry projekt. W tej chwili trwa na ten temat dyskusja. Wiele uwag, które w ramach tej dyskusji zgłoszono uwzględniliśmy, bądź uwzględnimy. Jesteśmy generalnie otwarci na konstruktywne uwagi dotyczące nowej Ordynacji podatkowej. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy w stanie przesunąć prace na kolejny etap, przyjęcia projektu przez rząd. Obecnie kończymy konsultacje międzyresortowe i publiczne" - powiedział wiceminister.
Polecamy: Jak przygotować się do zmian 2019. Podatki, rachunkowość, prawo pracy i ZUS
Projekt nowej Ordynacji podatkowej Ministerstwo Finansów skierowało do konsultacji i uzgodnień w lipcu br. Opracowała go Komisja Kodyfikacyjna Ogólnego Prawa Podatkowego.
REKLAMA
Celem zmian, jak wskazano, jest m.in. zwiększenie zaufania podatników do organów podatkowych, a zarazem większa skuteczność i efektywność wymiaru i poboru podatków. Zdaniem resortu finansów nowa Ordynacja podatkowa zapewni szerszą ochronę podatnika i zmieni relację na linii fiskus-podatnik. Ma wprowadzać mechanizmy, które "prowadziłyby do wyważenia interesu publicznego i interesu podatnika".
"Propozycje nowych procedur zmniejszą liczbę kontroli u przedsiębiorców (m.in. poprzez wprowadzenie procedury konsultacyjnej, mediacji czy uproszczenie prowadzenia postępowania), co pozytywnie wpłynie na ich rozwój" - argumentują autorzy projektu w Ocenie Skutków Regulacji.
Projekt przewiduje też udoskonalenie przepisów regulujących funkcjonowanie klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania. Wprowadza również przedawnienie wymiaru i poboru zobowiązań podatkowych. A także możliwość orzekania o nadpłacie w decyzjach cząstkowych i po upływie okresu przedawnienia.
Zakłada ponadto procedurę uproszczoną w sprawach dotyczących zobowiązań podatkowych w kwocie do 5 tys. zł. Eliminuje też postępowania dot. "bagatelnych" kwot podatku (do 50 zł). Z danych MF podanych w OSR wynika, że 67 proc. postępowań podatkowych prowadzonych było w sprawach dotyczących zobowiązań opiewających na kwotę do 5 tys. zł, w tym 5 proc. w sprawach dotyczących bagatelnych kwot podatku (do 50 zł).
Zmiana umożliwiłaby skupienie kontroli na najpoważniejszych sprawach, obniżenie kosztów prowadzonych postępowań i oszczędność czasu podatników. Ograniczeniu kosztów postępowań służyć ma również m.in. wprowadzenie konsensualnych form załatwiania spraw podatkowych (m.in. mediacja podatkowa).
Według autorów projektu wskutek nowych przepisów nastąpi też przyspieszenie i ułatwienie komunikacji z podatnikami, dzięki upowszechnieniu komunikacji elektronicznej.
W OSR podkreślono, że zachodzi potrzeba określenia praw i obowiązków podatnika w formie katalogu zawartego w jednym akcie prawnym rangi ustawowej. Ma to służyć poprawie relacji "pomiędzy podatnikami i organami podatkowymi, które w odczuciu społecznym są złe". "Sformułowanie praw i obowiązków podatnika w ustawie będzie też miało wpływ na praktykę stosowania prawa, w tym co najistotniejsze, na jego wykładnię" - napisano.
W projekcie - podano - "przewidziano szereg nowych rozwiązań, które służą ochronie praw podatnika w jego relacjach z organami podatkowymi oraz przyczynią się do zwiększenia skuteczności oraz efektywności wymiaru i poboru podatków".
Partner w Dziale Doradztwa Podatkowego EY Michał Goj zwrócił uwagę w rozmowie z PAP, że obecna Ordynacja podatkowa ma już ponad 20 lat - powstała w innych realiach, przed wejściem Polski do UE, przed procesami globalnymi, z którymi mamy obecnie do czynienia.
"Wówczas była aktem nowoczesnym, ale kolejne nowelizacje sprawiają, ze staje się coraz mniej czytelna. Dlatego nadszedł czas, aby na ten problem spojrzeć mocno reformatorsko. Widzę potrzebę nowej Ordynacji, a przygotowany przez komisję kodyfikacyjną projekt na tę potrzebę w wielu obszarach odpowiada" - powiedział Goj.
Jego zdaniem w projekcie jest kilka "odważnych" rozwiązań, które warto promować. Wskazał m.in. na narzędzie służące wspólnemu rozwiązywaniu sporów - z udziałem organów podatkowych i podatnika. "Do tego ma prowadzić umowa podatkowa, do tego ma prowadzić mediacja, żeby raczej szukać rozwiązań, a nie sporów" - powiedział.
Według partnera w EY, zarówno podatnicy, jak i organy podatkowe muszą mieć możliwość znalezienia kompromisu, a dzięki nowym przepisom będzie to możliwe. "Dzisiaj nie ma do tego odpowiednich instrumentów, jasnego, formalnego mechanizmu, który by to umożliwiał. Czeka nas więc duży przełom. Jeżeli urzędnikom nie zabraknie odwagi w stosowaniu tych rozwiązań, będzie to dobry kierunek" - zaznaczył Goj.
Jak ocenił, ciekawa w projekcie nowej Ordynacji jest "pełniejsza kodyfikacja zasad". "Co prawda w systemie idealnym pewnie byśmy tego nie potrzebowali, ale doświadczenie pokazuje, że niektóre rzeczy trzeba po prostu zapisać - pokazać, kto jaką ma pozycję" - wyjaśnił. Dodał, że w projekcie znajduje się wiele zasad wspierających sytuację podatnika.
Ekspert przyznał, że w projekcie są także rozwiązania, które mogą być mniej popularne, np. regulacje dotyczące przedawnienia prowadzące, w niektórych sytuacjach, do wydłużenia tego terminu.
"Dużo będzie zależało od tego jak nowa Ordynacja podatkowa będzie stosowana. Niemniej myślę, że to dobry akt, mimo że rozbudowany. Prawo podatkowe nie będzie jednak szło w kierunku upraszczania i zapewne coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę. Druga, poważna część zadania to odpowiednie wdrożenie tego aktu" - dodał. (PAP)
Autor: Marcin Musiał
mmu/ skr/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat