REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czechy i Słowacja przyjazne podatkowo

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Czechy i Słowacja przyjazne podatkowo /shutterstock.com
Czechy i Słowacja przyjazne podatkowo /shutterstock.com
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Przedsiębiorcy niejednokrotnie zastanawiają się nad przeniesieniem działalności gospodarczej do innego kraju, m.in. z powodu wysokich kosztów prowadzenia takiej działalności w Polsce oraz częstych zmian w systemie podatkowym. Nie jest jednak konieczne przenoszenie działalności do odległych geograficznie krajów, aby uzyskać korzyści podatkowe. Lepsze warunki znajdziemy już w bliskim sąsiedztwie, czyli w Czechach i na Słowacji.

REKLAMA

Autopromocja

Swobodny przepływ ludzi i kapitału, który jest fundamentalną zasadą Unii Europejskiej, doprowadził do sytuacji, w której nie tylko pojedynczy pracownicy decydują się na zarobkowanie poza granicami Polski. Mając na uwadze codzienne doświadczenia, a także obserwując zachowania przedsiębiorstw na rynku, dostrzega się, iż coraz więcej jest przypadków podejmowania przez firmy decyzji o przeniesieniu działalności gospodarczej do innych państw.

Zmiana kraju prowadzenia działalności coraz częściej rozważana

Zmiana taka jest związana głównie z występującymi w Polsce barierami prawnymi, biurokracją, a przede wszystkim z funkcjonowaniem mało „przyjaznej” przedsiębiorstwom polityce podatkowej. Wskazać tutaj należy nie tylko obowiązujące przepisy, ale przede wszystkim podejmowane przez ustawodawcę inicjatywy. Niestety, w głównej mierze są to propozycje, które nie odpowiadają na rzeczywiste potrzeby i problemy przedsiębiorców.

Z problematyką prowadzenia biznesu borykają się również nowo powstające firmy, które muszą nie tylko doświadczać nadmiernej biurokratyczności, ale również zmagać się z obszernym zakresem obowiązków wynikających początkowo z założenia, a następnie prowadzenia działalności gospodarczej. Odnosi się to głównie do braku konkretnego wsparcia państwa dla podmiotów, które są jeszcze niedoświadczone biznesowo i nie mają wielu kontaktów biznesowych. Wraz z początkiem działalność i zobowiązane są one do ponoszenia dosyć wysokich, a przede wszystkim cyklicznych i stałych kosztów w związku z prowadzona działalnością.

Należy jednak podkreślić, że polscy przedsiębiorcy rozważają przeniesienie działalności gospodarczej do innego kraju między innymi z powodu wysokich kosztów prowadzenia takiej działalności w Polsce. Ich pozostaniu na terytorium kraju nie sprzyjają również propozycje i próby nieprzemyślanych zmian w systemie podatkowym.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podatek jednolity miał być dobrą zmianą?

Nowy podatek dla przedsiębiorców, który chciał wprowadzić ustawodawca, w swoim założeniu zakładał połączenie dotychczasowo funkcjonującego podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT), składek odprowadzanych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) oraz składek zdrowotnych na Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ). Plany były bardzo zdecydowane, ponieważ podatek jednolity miał obowiązywać przedsiębiorców już w 2018 roku. Przeciwnicy przebudowy systemu podatkowego wskazywali, że w gruncie rzeczy chodzi o podwyżkę podatków, która miała być „ukryta” pod pozorem wprowadzanej reformy. Obciążeni mieli zostać samozatrudnieni, przedsiębiorcy średniej wielkości oraz podmioty, które zarabiają najwięcej.

Obecnie w Polsce funkcjonują dwa wymiary podatku PIT w wysokości 18 i 32 procent. Do nich doliczyć należy opłacane przez przedsiębiorców składki na ZUS i NFZ, których kwota zależy od zarobków. Niejasność planowanych zmian odznaczała się tym, że przedsiębiorcy nie mogli doszukać się choćby wyjaśnienia, jakie będą stawki podatku jednolitego oraz od czego dokładnie były uzależnione.

Polecamy: Podatki 2017 - PIT, CIT, ryczałt 2017 (książka)

Do planowanych zmian jednak nie doszło. Z pomysłu zdecydowano się wycofać, co nie oznacza, że Ministerstwo Finansów nie planuje w przyszłości powrócić do swojego pomysłu jednak w zmienionej postaci. Nie wiadomo jednak czy równie niejasnego i nieczytelnego jak ostatnim razem. Przygotowywane przez ustawodawcę ostatnie zmiany podatkowe mogły też nieoczekiwanie przynieść niekorzystne efekty. Pomysły rewolucji systemu podatkowego, które nie są dobrze przemyślane, a także poparte odpowiednimi kalkulacjami istotnie, bowiem wpływają na samych przedsiębiorców, którzy w potrzebie prowadzenia biznesu w stabilnym podatkowo kraju poważnie rozważają możliwości przeniesienia działalności poza granice Polski.

Zobacz także: Moja firma


Raje podatkowe w zasięgu granic Polski

Raje podatkowe są potrzebną i cenną w dzisiejszych czasach możliwością prowadzenia działalności gospodarczej poza granicami Polski. Codzienna praktyka pokazuje, że właściciele polskich firm decydują się na przeniesienie swojego biznesu do krajów sąsiadujących z Polską. Nie jest więc konieczne przenoszenie działalności do odległych geograficznie krajów, aby określać je mianem rajów podatkowych. Do takich państw należy zaliczyć Republiki Czeską oraz Słowacką.

System podatkowy w Republice Czeskiej jest prosty i bardziej „przyjazny” przedsiębiorcom aniżeli w Polsce.  Zwrócić uwagę należy na stawkę podatku VAT (21%) oraz podatku dochodowego spółek (19%) i dwie stawki dla osób fizycznych (15% i 22%), natomiast składki i emerytury przedsiębiorców są uzależnione od uzyskanego dochodu. Przeniesienie przedsiębiorstwa do Czech to także możliwość odliczenia od osiągniętego przychodu od 40% do 60% jako kosztów działalności bez konieczności ich dokumentowania. Podatnik decyduje dopiero po zakończonym roku podatkowym czy opłacalniejsze dla niego jest przedstawienie wydatków rzeczywistych, czy rozliczenie ryczałtowe. Niewątpliwą zaletą systemu podatkowego w Czechach jest to, że decyzja przedsiębiorcy może być zmieniana w każdym kolejnym roku. Wszystko uwarunkowane jest sytuacją finansową.

Warto zwrócić uwagę, że Republika Czeska daje możliwość zakupu samochodu, od którego system podatkowy zezwala odliczyć pełną kwotę VAT oraz podatku akcyzowego i to bez względu na dochody przedsiębiorstwa.

Raj podatkowy za południową granicą

Zdecydowanie się na przeniesienie działalności gospodarczej do Republiki Słowackiej to również atrakcyjny kierunek dla polskiego biznesu.  System podatkowy na Słowacji przewiduje niższe niż w Polsce zobowiązania podatkowe. Decydując się na prowadzenie działalności gospodarczej na terytorium Słowacji, przedsiębiorca zobowiązany jest stawką podatkową VAT w wysokości 20%. Warto zaznaczyć, że firmy mają możliwość odliczania całości VAT przy zakupie samochodu oraz paliwa wykorzystywanego w bieżącej działalności. Doświadczenie wynikające z pomocy przeniesienia firm z Polski na Słowację wykazuje na dodatkową przewagę tego państwa w zakresie podatków. Mianowicie chodzi o limit obrotu zwalniający z obowiązku rejestracji VAT, który wynosi około 50 000 euro. W Polsce jest to kwota 150 000 zł obowiązujących w Polsce.

Polecamy książkę: VAT 2017. Komentarz

Warto również przedstawić stawki podatku dochodowego od osób fizycznych, które wynoszą 19 procent i 25 procent. Są zatem one niższe w porównaniu do tych obowiązujących w Polsce i wynoszących dla porównania 18% i 32%. Kolejną zaletą, szczególnie dla firm transportowych, jest brak podatku od środków transportowych, jak również akcyzy od pojazdów. Kwestią niezwykle atrakcyjną dla osób zarządzających dużymi przedsiębiorstwami jest okoliczność, iż członek zarządu spółki na Słowacji nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania spółki, z wyjątkiem działania umyślnego.

Autorem jest: Kancelaria Prawna Skarbiec, specjalizująca się w przeciwdziałaniu bezprawiu urzędniczemu i w kontrolach podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Będą kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? Fiskus analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych w 2023 r. i 2024 r.

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Czy będzie katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA

Ostatnie dni na rozliczenie PIT-a i odliczenie ulg podatkowych. Czego nie uwzględnia Twój e-PIT? Co zrobić, gdy nie masz PIT-11?

Dzień 30 kwietnia robi na podatnikach coraz mniejsze wrażenie, zwłaszcza na tych rozliczających się na formularzu PIT-37. Teoretycznie nie muszą już pamiętać o wysłaniu dokumentu, bo na koniec miesiąca automatycznie zrobi to za nich e-Urząd Skarbowy (usługa Twój e-PIT). W praktyce jednak – jeśli naprawdę zależy nam na najkorzystniejszym rozliczeniu 2024 roku (w tym np. o rozliczeniu ulg podatkowych), nie możemy odpuścić samodzielnej weryfikacji przygotowanego przez fiskusa rozliczenia. Co warto zrobić na krótko przed upływem terminu?

Rozliczenie roczne składki zdrowotnej do 20 maja 2025 r. Wypełnij ZUS DRA albo ZUS RCA i sprawdź czy masz nadpłatę, czy niedopłatę

ZUS przypomina, że każdy, kto w 2024 r. prowadził pozarolniczą działalność i podlegał ubezpieczeniu zdrowotnemu oraz był opodatkowany podatkiem liniowym, skalą podatkową lub ryczałtem ewidencjonowanym - musi rozliczyć w skali roku składki na ubezpieczenie zdrowotne. Należy to zrobić w dokumencie ZUS DRA lub ZUS RCA za kwiecień 2025 r., a termin minie 20 maja. Do tego dnia trzeba uiścić ewentualną niedopłatę.

KSeF. Do 25 kwietnia 2025 r. przedsiębiorcy mogą zgłaszać dodatkowe uwagi i opinie nt. KSeF. [WAŻNE TERMINY]

Krajowy System e-Faktur (KSeF). Do 25 kwietnia 2025 r. przedsiębiorcy mogą zgłaszać dodatkowe uwagi i opinie nt. KSeF. Resort finansów potwierdził wprowadzenie obowiązku wystawiania e-faktur dla wszystkich podatników. Poinformował, że uwzględnił wszystkie kluczowe postulaty zgłaszane przez przedsiębiorców w zakresie wystawiania e-faktur w KSeF.

System ICS-2 w transporcie drogowym i kolejowym – na to muszą uważać przewoźnicy. Od kwietnia 2025 r. ostatni etap wdrażania

Import Control System 2 (ICS2) ma służyć do przekazywania informacji o ładunkach między Unią Europejską a krajami trzecimi, a jego zadaniem jest uszczelnienie handlu z państwami spoza UE. Od kwietnia 2025 r. rozpoczął się ostatni etap wdrażania systemu ICS-2 dla sektora transportu drogowego i kolejowego.

REKLAMA

Rząd źle oszacował dochody z VAT-u - największego źródła dochodów budżetowych. Eksperci: ogromna pomyłka i wzrost deficytu

Jak wynika ze wstępnych danych Ministerstwa Finansów, w 2024 roku wpływy netto z tytułu podatku VAT wyniosły 287,7 mld zł, zaś brutto – 475,3 mld zł. To więcej niż w 2023 roku. Natomiast zgodnie z założeniami ustawy budżetowej na rok 2024, dochody z tytułu podatku VAT określono w wysokości 316,4 mld zł. Po nowelizacji zostały one obniżone do 293,5 mld zł. Za to o 14,6% spadły rok do roku zwroty z tytułu ww. podatku, tj. do wartości 187,6 mld zł. Eksperci komentujący te dane zauważają, że wyniki resortu rozminęły się z prognozami. Jednocześnie podkreślają, że zmniejszyła się tzw. luka VAT.

Firmy niegotowe na KSeF. Tylko 5230 przedsiębiorstw korzysta z systemu – czas ucieka. [DANE MF]

Z danych udostępnionych przez Ministerstwo Finansów wynika, że do 5 marca 2025 roku z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) skorzystało zaledwie 5230 firm. To oznacza, że w ciągu ponad trzech lat działania systemu zdecydowało się na niego jedynie kilka tysięcy przedsiębiorców. Tymczasem za 9 miesięcy korzystanie z KSeF stanie się obowiązkowe – a to oznacza prawdziwą rewolucję dla księgowości w Polsce.

REKLAMA