REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odpłatna kontrola na wniosek podatnika w nowej Ordynacji podatkowej

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Odpłatna kontrola na wniosek podatnika w nowej Ordynacji podatkowej /shutterstock.com
Odpłatna kontrola na wniosek podatnika w nowej Ordynacji podatkowej /shutterstock.com
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Odpłatna kontrola na wniosek podatnika? Współpraca z urzędem skarbowym w sprawie bieżących rozliczeń? Takie możliwości są przewidziane w proponowanych przepisach nowej Ordynacji podatkowej. Jakie jeszcze zmiany czekają podatników?

REKLAMA

REKLAMA

DGP dotarł do gotowego już projektu nowej ordynacji podatkowej przygotowanego przez Komisję Kodyfikacyjną Ogólnego Prawa Podatkowego. Komisję powołał jeszcze poprzedni rząd, nad projektem pracowała trzy lata.

Jej przewodniczący prof. Leonard Etel przekazał wczoraj (9 października) projekt ministrowi finansów.

Projekt ma zastąpić obecną ordynację podatkową, która obowiązuje od 20 lat i była w tym czasie nowelizowana przeszło 100 razy. Jest dwa razy obszerniejszy niż obowiązująca dziś ustawa. Liczy aż 685 artykułów, obecnie jest ich 344. Zawiera wiele nowych przepisów, a duża część dzisiejszych regulacji została znacznie zmieniona.

REKLAMA

Czy projekt zostanie uchwalony w zaproponowanym kształcie? Resort finansów na razie chce się z nim zapoznać, więc wstrzymuje się od komentarzy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Chętniej na ten temat wypowiadają się doradcy podatkowi.

Odpłatna kontrola...

Projekt przewiduje absolutną nowość – odpłatną kontrolę na zamówienie podatnika. Każdy więc mógłby wystąpić do urzędu z wnioskiem, aby ten wydał decyzję w sprawie podatkowych skutków skomplikowanych operacji (np. przekształceń). Dzięki temu podatnik mógłby się upewnić, czy nie popełnił błędu w rozliczeniach. Nie byłaby to zwykła interpretacja indywidualna, tylko decyzja, a więc urząd badałby całość dokumentacji (a nie ograniczał się do tego, co przedstawi mu podatnik) i określał podatek do zapłaty.

...i umowa z fiskusem

Całkiem nową instytucją byłaby też umowa o współdziałaniu. Zawierałyby ją z fiskusem tylko największe podmioty gospodarcze (ich lista byłaby publikowana). Na tej podstawie mogłyby one na bieżąco, wspólnie z organem rozwiązywać istotne i kontrowersyjne kwestie, które mają wpływ na wysokość płaconych podatków.

Na korzyść podatnika

Jeżeli po przeprowadzeniu postępowania dowodowego fiskus nadal miałby niedające się usunąć wątpliwości co do stanu faktycznego, to musiałby je rozstrzygać na korzyść zobowiązanego. To kolejna nowość, bo dziś zasada in dubio pro tributario może być stosowana tylko wtedy, gdy są niedające się usunąć wątpliwości co do treści przepisów, a nie co do stanu faktycznego.

W ordynacji zostałoby też zapisane, że organ podatkowy musi domniemywać dobrą wiarę podatnika i nie może nadużywać prawa.

Szybciej do sądu

Decyzje podatkowe nadal byłyby wydawane przez organy dwóch instancji, ale podatnik mógłby skarżyć do sądu od razu decyzję I instancji. Dziś musi złożyć odwołanie, nawet jeśli nie wierzy, że przyniesie ono jakikolwiek skutek. Projekt zakłada, że postępowania dotyczące niewielkich kwot byłyby prowadzone na uproszczonych zasadach. Obecnie nie ma znaczenia to, czy chodzi o 100 zł, czy 1 mln zł.

Najważniejsze zmiany

Zasadnicze zmiany dotyczą także przedawnienia zobowiązań podatkowych, zwrotu nadpłat, składania odwołań, wznawiania postępowań. Szczegółowo objaśniamy je w infografice. Opisaliśmy je także na łamach DGP, gdy projekt powstawał (DGP nr 132/2017, nr 133/2017, nr 161/2017, nr 167/2017).

Bez odsetek i sankcji

Nowością ma być „ochrona uzasadnionych oczekiwań podatnika, wynikających z informacji udzielonych mu przez organ podatkowy”. Przysługiwałaby ona nie tylko po zastosowaniu się do interpretacji podatkowych czy informacji pisemnych, lecz także po uzyskaniu ich w bezpośrednim kontakcie z urzędnikiem, twarzą w twarz, bądź przez telefon.

Podatnik, który zastosowałby się do uzyskanej w ten sposób nieprawidłowej informacji, nie płaciłby odsetek za zwłokę, sankcji w VAT ani nie ponosiłby konsekwencji karnych. Błędna informacja od urzędnika byłaby również przesłanką ważnego interesu publicznego, co pozwalałoby na umorzenie zaległego podatku.

Minister finansów musiałby wydawać urzędowe informacje o zmianach w przepisach podatkowych i o tym, jak rzutują one na sytuację podatników. Informacje te byłyby publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej, a każdy, kto by się do nich zastosował, nie musiałby się martwić o konsekwencje zmiany stanowiska przez fiskusa. Dziś minister może wydawać interpretacje ogólne i urzędowe objaśnienia (które również są wiążące dla podatnika), lecz nie musi.

Zmiany w interpretacjach

Projekt zmierza do tego, aby zwiększyć liczbę interpretacji ogólnych, a zmniejszyć indywidualnych. Minister finansów musiałby wydawać interpretację ogólną, jeśli wpłynie do niego dużo wniosków o interpretacje indywidualne w podobnych stanach faktycznych.

Mógłby też kierować pytania prawne do Naczelnego Sądu Administracyjnego, gdyby wyroki sądów były rozbieżne.

Polecamy: Monitor Księgowego – prenumerata

Interpretacje indywidualne wydawałby tylko minister finansów, a nie jak dziś także wójt, burmistrz i prezydent miasta. Chodzi o to, żeby firma, która ma np. rurociąg na ternie 300 gmin, nie dostawała 300 różnych interpretacji. Gminy miałyby natomiast zapewniony wpływ na treść ministerialnej interpretacji.

Zapłata za kogoś

Nowa ordynacja pozwalałaby na zapłatę przez osoby trzecie za podatnika nie tylko do 5 tys. zł podatku (dziś tylko 1 tys. zł), ale i zaległości, odsetek za zwłokę, kosztów postępowania podatkowego i upomnienia.

Projekt zakłada też możliwość przywrócenia terminu w sytuacjach, gdy dziś jest on nieprzywracany (np. złożenie deklaracji podatkowej, oświadczenia o rezygnacji z karty podatkowej lub ryczałtu ewidencjonowanego, o wyborze stawki liniowej w PIT itp.). W tym celu jednak podatnik musiałby uprawdopodobnić, że opóźnienie nie nastąpiło z jego winy.


Bezbolesne umorzenie

Możliwe byłoby złożenie wniosku o umorzenie podatku jeszcze przed upływem terminu jego płatności. Dziś, żeby się o to ubiegać, trzeba poczekać do upływu terminu płatności, co w razie odmowy ze strony urzędu naraża podatnika na odsetki i ewentualną odpowiedzialność karną.

Co więcej, jeśli kilku podatników byłoby odpowiedzialnych solidarnie i jednemu z nich zostałby umorzony podatek, to zobowiązanie podatkowe ciążące na pozostałych byłoby pomniejszane o umorzoną mu kwotę.ⒸⓅ

Skąd pomysł na nową ordynację

Ordynacja podatkowa to zbiór przepisów regulujących ogólne zasady systemu podatkowego. Określa m.in., co jest podatkiem, kiedy i komu trzeba go zapłacić, jak odzyskać zwrot nadpłaty, po jakim czasie zobowiązanie się przedawnia, a także co wolno urzędowi, gdy sprawdza bądź kontroluje podatnika.

Autorzy projektu wskazują, że obecna ordynacja nie przystaje do rzeczywistości, a liczne nowelizacje stały się przyczyną bałaganu legislacyjnego, który utrudnia prawidłowe odczytywanie tej ustawy. Komisja kodyfikacyjna postawiła sobie dwa zasadnicze cele: ochronę praw podatników w relacjach z organami podatkowymi oraz zwiększenie efektywności i skuteczności egzekwowania zobowiązań podatkowych.

infoRgrafika

OPINIA

Projekt spowoduje więcej szkód niż pożytku

dr Jacek Drosik doradca podatkowy w Ślązak, Zapiór i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych

Przeraża mnie ilość artykułów. Nie wiem, czy autorzy projektu liczą się z tym, że przepisy będą stosowane przez urzędników, którzy niekoniecznie mają wykształcenie prawnicze, a nawet wyższe. Taka ilość ogólnego prawa podatkowego plus przepisy szczególne dotyczące konkretnego podatku to w mojej ocenie przejaw nadprodukcji. Siłą rzeczy wiele z nich pozostanie martwych, bo sporo osób nie będzie miało siły przez nie się przegryźć. Straszna jest też ilość odesłań do przepisów, które zawierają kolejne odesłania. Jeśli projekt zostanie uchwalony w tym kształcie, to spowoduje liczne spory, które zaleją sądy administracyjne.

Sądzę także, że obowiązek informowania podatników i ochrona w tym względzie nie gwarantują należytej jakości przekazywanych informacji. Podatnik zapewne będzie liczył na kompleksowe wyjaśnienia, podczas gdy w praktyce siłą rzeczy będzie odsyłany od jednego specjalisty do drugiego. To raczej nie może sprzyjać budowaniu dobrych relacji pomiędzy urzędem a podatnikiem. Dodatkowo funkcjonuje już przecież Krajowa Informacja Podatkowa, która z powodzeniem wykonuje to zadanie. Dublowanie kompetencji może raczej wskazywać na zamiar likwidacji tej instytucji (np. w celu oszczędności budżetowych).

OPINIA

Muszą się zmienić przyzwyczajenia urzędników

Przemysław Antas radca prawny w kancelarii Antas Legal, ekspert Instytutu Wolności

Projekt uważam za dobry. Komisja włożyła w niego sporo pracy i co najistotniejsze – uwzględniła wiele postulatów płynących od kilku lat ze strony podatników. W mojej ocenie projekt wzmacnia ich pozycję. Poszerza zakres ochrony działania w zaufaniu do organów podatkowych. Nakazuje rozstrzygać wątpliwości co do faktów na korzyść podatnika. Nakazuje też organom domniemywać dobrą wiarę, a zakazuje nadużywania przepisów na niekorzyść podatnika.

Tak samo oceniam proponowane przepisy o przedawnieniu, które – jak wczytamy się w szczegóły – są dla podatników korzystne i dają szansę zerwania z wątpliwymi praktykami.

Projekt lepiej też balansuje interes prywatny z publicznym, choćby poprzez odmowę stwierdzenia nadpłaty, gdy podatnik przerzucił ciężar podatku na inną osobę. Co najważniejsze, wprowadza mechanizmy koncyliacyjne do prawa podatkowego, pozwalające na prowadzenie mediacji, zawarcie ugody z organem czy prowadzenie kontroli horyzontalnej. Są to rozwiązania znane w krajach Europy Zachodniej i w krajach anglosaskich.

Pytanie tylko, czy projekt zmieni stare przyzwyczajenia niektórych urzędników. Obawiam się, że sama ustawa tu nie wystarczy. Nadal nie wiemy też, w jakim zakresie będzie ona miała zastosowanie do kontroli celno-skarbowych, które co do zasady podlegają w pierwszej kolejności ustawie o KAS. I najważniejsze pytanie: czy resort finansów oraz parlamentarzyści dadzą projektowi zielone światło i po drodze go nie zepsują?

Patrycja Dudek

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Leasing w 2026 roku – jak odzyskać koszty podatkowe ponad nowe limity ustawowe? Klucz tkwi w odsetkach!

Od stycznia 2026 roku przedsiębiorców leasingujących samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2, drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?

Już od stycznia 2026 r. wchodzi nowy 15% podatek, realizujący dyrektywę unijną. Kogo dotyczy i na czym polega?

Rozpoczyna się rewolucja w opodatkowaniu, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego jako GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze systemu podatkowego. Celem tej transformacji jest zapewnienie, że największe globalne koncerny będą płacić sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od jurysdykcji, w której generują swoje zyski. To koniec z cypryjskimi spółkami?

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

Podatek od samozbiorów? Skarbówka bierze się nawet za darmowe warzywa

W polskim rolnictwie zawrzało. Okazuje się, że nawet samozbiory i darmowe rozdanie warzyw zostaną objęte podatkiem VAT. Dla wielu gospodarzy, którzy po tragicznym sezonie próbowali ratować plony, to kolejny cios ze strony państwa.

REKLAMA

Granica między urządzeniem technicznym a budowlą – najnowsze orzecznictwo w sprawie opodatkowania silosów i zbiorników

Czy zbiorniki i silosy wykorzystywane w procesach produkcyjnych mogą być traktowane jako budowle podlegające opodatkowaniu, czy jedynie jako urządzenia techniczne? Najnowsze orzecznictwo, w tym wyrok NSA z 7 października 2025 r. (sygn. III FSK 738/24), wskazuje, że nawet, gdy obiekty te służą procesom technologicznym, ich podstawowa funkcja i konstrukcja kwalifikują je jako budowle, co przekłada się na konieczność opodatkowania ich podatkiem od nieruchomości.

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje – dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie - czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

REKLAMA

183 dni w Polsce i dalej nie jesteś rezydentem? Eksperci ujawniają, jak naprawdę działa polska rezydencja podatkowa

Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.

Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej postaci (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

REKLAMA