REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jakie skutki przyniesie brak określenia w przepisach prawa formy i treści deklaracji VAT?

Jakie skutki przyniesie brak określenia w przepisach prawa formy i treści deklaracji VAT?
Jakie skutki przyniesie brak określenia w przepisach prawa formy i treści deklaracji VAT?

REKLAMA

REKLAMA

Brak uregulowania w przepisach prawa formy oraz treści deklaracji podatkowej może doprowadzić do destrukcji podatku od towarów i usług o nieobliczalnych skutkach – pisze profesor Witold Modzelewski.

Mimo że tematem niniejszego artykułu jest inny, współczesny problem podatku od towarów i usług, na wstępie przypomnę pewne wydarzenie. Otóż na początku 2011 roku opublikowano projekt nowelizacji ustawy o tym podatku, w którym przewidziano wprowadzenie oczywistej luki polegającej na tym, że tzw. podatnicy rejestrowi, czyli głównie spółki położone w dowolnym miejscu świata (zwłaszcza w rajach podatkowych), które mogą stać się podatnikami tego podatku wyłącznie w wyniku rejestracji w urzędzie skarbowym, przestają płacić ten podatek z tytułu dostawy towarów. W jaki sposób?

Oczywiście poprzez tzw. odwrócony VAT: owi specyficzni podatnicy, dostarczający towary na terytorium kraju, nie mieli płacić z tego tytułu podatku, mając prawo do zwrotów, a ich nabywcy – formalni podatnicy – też mieli nie płacić z tego tytułu. Dzięki tej luce można było sprzedać w Polsce każdy towar bez podatku, a jednocześnie podmioty te mogły uzyskiwać zwroty, głównie przez mniej lub bardziej fikcyjny zakup „usług niematerialnych”.

Autopromocja

Pisałem na ten temat, ostrzegałem. I co? I nic. Uchwalono te przepisy, miliardy złotych stracili legalni producenci krajowi, którzy musieli sprzedawać towary z tym podatkiem, a zwroty dla „podatników rejestrowych” wzrosły kilkukrotnie. Kto zarobił na niekompetentnym państwie, które daje się okradać?
Rządzili wtedy liberałowie, którzy na okrągło pletli coś o „upraszczaniu” podatków, bo to dla nich (być może) jest zbyt skomplikowaną problematyką. Potwierdzało to również wykształcenie osób zajmujących się w tym czasie podatkami w resorcie finansów: byli od góry do dołu – politolog, inżynier i ekonometryk, o których nikt wcześniej nie słyszał jako o osobach zainteresowanych podatkami (nawet hobbystycznie). W resorcie była jednak pewna dama („społeczny doradca”) wywodząca się z firmy zajmującej się unikaniem opodatkowania i ona – jak stwierdził były minister finansów w Komisji Śledczej do spraw wyłudzeń VAT – była „ikoną doradztwa podatkowego” (ciekawe dla kogo?).

Po co przypominam ten przypadek? Ano po to, żeby po raz kolejny ostrzec przed demontażem tego podatku tym razem w wykonaniu „nieliberalnym”. Od 1 października bieżącego 2020 roku ma już nie być dwóch najważniejszych deklaracji podatkowych w tym podatku (VAT-7 i VAT-7k) uregulowanych dziś przepisami rozporządzenia Ministra Finansów, a żadna elektroniczna informacja składana przez podatników ich nie zastąpi.

Wzór deklaracji musi mieć charakter prawnie obowiązującej, czyli musi być wprowadzona przepisami prawa. Gdy jest wyłącznie elektronicznym formularzem, wadliwie wypełnienie takiej deklaracji nie będzie – co zupełnie oczywiste dla studenta wydziału prawa – czynem bezprawnym, za który ktoś może być ukarany, a ów „wirtualny” dokument będzie ułomną (niedostateczną) podstawą pojęcia przez organy podatkowe czynności egzekucyjnych. To też wie każdy. Ktoś jednak z uporem od lat wsadza nasz kraj na tego konia i lobbuje za wprowadzeniem tego pomysłu.

Apeluję więc (zapewne i tym razem bezskutecznie): wyrzućcie do kosza ten zły pomysł, bo znów ktoś zarobi i to dużo więcej niż przed dziesięciu laty na naszej niekompetencji. Nie ma już co prawda owej damy w resorcie, ale może ktoś wyjaśni, kto jest autorem faktycznym tego pomysłu. Może inna, „renomowana” firma doradcza znana z tego, że zapewnia swoim klientom ucieczkę od opodatkowania? Bądźmy choć raz mądrzy przed szkodą.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych

Polecamy: VAT 2020. Komentarz

Polecamy: Biuletyn VAT

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA