REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Firmy mają problemy z opóźnionymi fakturami

Firmy mają problem z opóźnionymi fakturami /shutterstock.com
Firmy mają problem z opóźnionymi fakturami /shutterstock.com
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Okazuje się, że połowa firm w Polsce ma problem z zatorami płatniczymi. Dwie trzecie z nich otrzymuje tylko część należności z faktury.

Połowa firm w Polsce ma problem z zatorami płatniczymi. 2/3 z nich ostatecznie dostaje przelew, ale na kwotę znacząco niższą niż należność wynikająca z faktury. Co dziesiąta w ogóle nie otrzyma zapłaty za swoje towary i usługi – wynika ze statystyk BIG InfoMonitor. Problem zatorów dotyka zwłaszcza przemysł, handel i transport, stopniowo poprawia się za to sytuacja w budowlance. Mimo że przeterminowane płatności i niesolidni kontrahenci wciąż są dla firm zmorą, która powoduje kłopoty z ich własną płynnością, 90 proc. ma opory przed tym, żeby się upomnieć o swoją należność.

REKLAMA

Autopromocja

– W badaniach wyłania się obraz lekko poprawiającej się sytuacji w płatnościach, przy czym słowo „lekko” oznacza, że nadal około 50 proc. firm boryka się z problemem zatorów płatniczych. To oznacza, że połowa firm ma co najmniej jedną fakturę, której termin płatności przekroczył 60 dni w ciągu ostatnich 6 miesięcy. W badaniach pytamy przedsiębiorców również o przeterminowane faktury powyżej 30 dni i tutaj na ten problem zwraca uwagę 60 proc. firm – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sławomir Grzelczak, prezes zarządu Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor, wiceprezes Biura Informacji Kredytowej.

Opóźnienia w płatnościach to nie jest jedyny problem, bo – jak pokazują badania BIG InfoMonitor – do przelewu często w ogóle nie dochodzi. Dzieje się tak w co dziesiątym przypadku. Natomiast 2/3 firm, które muszą czekać powyżej dwóch miesięcy na zapłatę za swoje towary bądź usługi, ostatecznie dostaje przelew, ale o wartości niższej nawet o 25 proc. niż kwota na fakturze.

– Dla firm, które mają kłopoty z opóźnionymi fakturami, rodzi to problem z ich własną płynnością finansową – podkreślił Sławomir Grzelczak w rozmowie podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Co piąta firma wskazuje, że gdyby otrzymywała płatności za wystawione faktury w terminie, toby miała obroty wyższe o ok. 30 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

– Całkiem sporo firm dotkniętych tym problemem, zwłaszcza z sektora usług, myśli o upadłości. W ubiegłym roku groziło to 6 proc. poszkodowanych przedsiębiorstw. Ten problem powoduje efekt domina. Firma, która ma problem z płatnościami, powoduje problemy albo wręcz ciągnie na dno również inne firmy – mówi Sławomir Grzelczak.

Przedsiębiorcy, którzy zmagają się z zatorami płatniczymi, sami muszą szukać zewnętrznych źródeł finansowania, zwykle po to, aby utrzymać płynność i sfinansować bieżącą działalność, czyli m.in. wynagrodzenia dla pracowników czy zakup towaru. Jednym z najczęściej stosowanych rozwiązań są kredyty obrotowe – według danych Związku Banków Polskich korzysta z nich 52 proc. średnich firm oraz 41 proc. mikro i małych.

Z danych BIG InfoMonitor wynika, że sytuacja wygląda najgorzej w handlu i transporcie, gdzie aż 98 proc. przedsiębiorstw miało do czynienia z zapłatą faktur co najmniej miesiąc po terminie.

– Poprawiła się natomiast sytuacja w budowlance – mówi Sławomir Grzelczak. 

Jest to efekt dobrej koniunktury na rynku budowlanym. Ograniczone moce wytwórcze w sytuacji boomu budowlanego powodują, że w interesie wykonawców jest utrzymywanie dobrych relacji z podwykonawcami, czyli m.in. płacenie im w terminie. 

– Co ciekawe, firmy, które są przezorne albo już dotknęły ich problemy z zatorami, radzą, by upominać się o zapłatę jeszcze przed wymagalnością faktury, dzwonić albo wysyłać e-maile. Jeśli to nie skutkuje, warto jest stosować narzędzia miękkiej windykacji, które skłaniają dłużnika do zapłacenia. Może to być wpis do rejestru dłużników, wywiadownia gospodarcza, różnego rodzaju monity.

Prezes BIG InfoMonitor podkreśla, że przy twardej windykacji – czyli wtedy, kiedy do gry wkracza już sąd i komornik – odzyskanie pieniędzy jest znacznie droższe, a przy tym mniej prawdopodobne. Dlatego ważna jest prewencja, np. wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta w Rejestrze Dłużników BIG. Jeżeli ma niespłacone zobowiązania, jest to poważny sygnał ostrzegawczy.

– Aż 90 proc. firm w Polsce ma opory przed tym, żeby się upomnieć o swoją płatność. Połowa nie robi tego w ogóle, a druga połowa upomina się, ale tylko u mniejszych kontrahentów. Wolą poczekać, nie chcą straszyć tych większych. Pytamy firmy, czy im się to opłaca i okazuje się, że rzadko. Upominanie się czy wezwanie do zapłaty albo wpis do rejestru dłużników to mimo wszystko tańszy sposób na odzyskanie pieniędzy niż późniejsza procedura sądowa – mówi Sławomir Grzelczak.

Polecamy: Najnowsze zmiany w VAT. Sprawdź!

Polecamy: Praktyczny przewodnik po zmianach w VAT. Sprawdź!

Firmy często nie chcą upominać się o zapłatę w obawie o to, że kontrahent źle zareaguje i zerwie współpracę. Jednak z badań BIG wynika, że reaguje tak tylko jeden na pięciu dłużników, a pozostałych czterech po prostu spłaci zaległość.

– Pytanie, jakim kontrahentem jest ten jeden, który obraża się za to, że ktoś upomniał się o swoje pieniądze i czy w takim przypadku na dłuższą metę rzeczywiście można liczyć na dobrą współpracę – mówi Sławomir Grzelczak.

Zatorom płatniczym ma przeciwdziałać przyjęta w lipcu przez Sejm ustawa, która na największe firmy nakłada obowiązek raportowania praktyk płatniczych (od stycznia 2020 roku) i umożliwia nałożenie na nie kar finansowych, jeżeli przeciągają w czasie regulowanie swoich zobowiązań. Monitorowaniem takich praktyk zajmie się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ustawa skraca terminy zapłaty do 60 dni w przypadku kontraktów zawieranych przez duże firmy z podmiotami z sektora MŚP.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dyrektywę UE o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych trzeba wdrożyć w Polsce jeszcze w 2024 roku. Co się zmieni w płacy minimalnej? Od kiedy?

Do 15 listopada 2024 kraje członkowskie Unii Europejskiej zobowiązane są do implementacji do porządku krajowego, przepisów kolejnej dyrektywy. Mowa tu o dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2041 z dnia 19 października 2022 r. w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej, która wprowadza szereg regulacji dotyczących sposobu i częstotliwości określania przez Rząd minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Stawka 0% VAT do końca 2024 r. na darowizny towarów i usług dla powodzian. Konieczna pisemna umowa z OPP, JST, podmiotem leczniczym lub RARS

Minister Finansów wydał rozporządzenie, które wprowadza możliwość stosowania obniżonej do 0% stawki podatku VAT dla darowizn (przekazywanych już od 12 września 2024 r.) wszelkiego rodzaju towarów lub usług niezbędnych do wsparcia poszkodowanych w trwającej obecnie powodzi. Ale ta preferencyjna stawka VAT dotyczy wyłącznie darowizn realizowanych za pośrednictwem organizacji pożytku publicznego, jednostek samorządu terytorialnego, podmiotów leczniczych i Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

ZUS: można zapłacić składki z 2024 r. do 15 września 2025 r. bez odsetek. Trzeba złożyć oświadczenie o poszkodowaniu w powodzi

Przedsiębiorcy poszkodowani przez powódź mogą opłacić składki za okres od 1 sierpnia do 31 grudnia br. dopiero we wrześniu 2025 r., bez naliczania odsetek za zwłokę - poinformował we wtorek PAP rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Żebrowski.

Pies w kosztach firmy. Fiskus zmienił zdanie, bo nie znalazł związku pomiędzy wydatkami a przychodem

Fiskus zmienił zdanie w sprawie kosztów firmowych dotyczących psa. Chodziło o możliwość zaliczenia w kosztach uzyskania przychodu wydatków na zakup i utrzymanie psa, który służył jako reklama promująca ofertę spółki.

REKLAMA

Od 300 do 1200 zł miesięcznie składki będzie musiał zapłacić przedsiębiorca? Zryczałtowana składka zdrowotna być może stanie się faktem

Od 300 do 1200 zł miesięcznie składki będzie musiał zapłacić przedsiębiorca? zryczałtowana składka zdrowotna być może stanie się faktem. Konfederacja Lewiatan postuluje za obniżeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców i uproszczenie sposobu jej opłacania poprzez wprowadzenie zryczałtowanych stawek

MF: od 1 października przez infolinię KAS podatnik dostanie indywidualną informację o swoich sprawach

Ministerstwo Finansów poinformowało, że od 1 października 2024 r. pracownicy urzędów skarbowych i Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) będą udzielać odpowiedzi na pytania podatników na jednej ogólnopolskiej infolinii KAS pod numerami: (+48) 22 330 03 30 – dla połączeń z telefonów komórkowych i 801 055 055 – dla połączeń z telefonów stacjonarnych. Tak jak do te pory podatnicy uzyskają pod tymi numerami ogólną informację podatkową i celną. Istotną nowością będzie możliwość uzyskania na tej infolinii informacji dotyczących indywidualnych spraw podatnika objętych tajemnicą skarbową po potwierdzeniu tożsamości kodem telePIN.

Doradca podatkowy w todze i z większymi kompetencjami. Od 2025 roku? Założenia nowelizacji

Minister Finansów chce zmienić szereg przepisów ustawy o doradztwie podatkowym. W dniu 16 września 2024 r. opublikowano założenia projektu nowelizacji, zgodnie z którymi m.in. doradcy podatkowi w sądzie mieliby nosić togi, tak jak inne zawody prawnicze (adwokaci, radcowie prawni, prokuratorzy). Rozszerzony ma zostać zakres spraw, w których doradcy podatkowi będą mogli wydawać opinie. Ponadto zmiany zajdą w zasadach egzaminu na doradcę podatkowego i w kompetencjach organów KIDP.

Grecja sięga do kieszeni turystów! 20 euro podatku zapłaci każdy pasażer wysiadający na Mykonos i Santorini

Grecja wprowadza podatek dla turystów. Każdy pasażer wycieczkowca wysiadający na greckiej wyspie Mykonos i Santorini będzie musiał zapłacić podatek w wysokości 20 euro w szczytowym sezonie turystycznym. Tak ogłosiła minister turystyki Grecji Olga Kefalogianni. W innych portach opłata wyniesie 5 euro.

REKLAMA

Minimalne wynagrodzenie zaczyna przewyższać możliwości firm. „4666 zł to obiektywnie wysoka płaca minimalna”

Wysoki i niekonsultowany z przedsiębiorcami – taki jest wzrost płacy minimalnej według członków Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. – Po kaskadowych wzrostach płacy minimalnej liczyliśmy na zmianę standardów dyskusji o tym, jaka powinna ona być, kiedy rosnąć i jakie wartości są możliwe do agregacji przez przedsiębiorców. Obecnie wzrost znów będzie powodować, że sektory działające na niższych marżach jak np. usługi, handel czy turystyka będą zmuszone do podnoszenia cen lub optymalizacji w miejscach pracy. To zła wiadomość także dla samorządów, bo rozwarstwienie w siatce płac będzie nadal rosnąć – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. 

Od kogo nie można wymagać znajomości prawa podatkowego? Podatnik aktywny i podatnik pasywny

Nie można wymagać znajomości prawa od podmiotów, które obiektywnie nie wiedzą i mogą wiedzieć, że uczestniczą w zdarzeniach (stanach) podlegających opodatkowaniu. Zasada nemo censetur ignorare legem (paremia wyrażająca domniemanie, że obywatel zna przepisy prawa własnego kraju) ma w przypadku współczesnego prawa podatkowego, skażonego lobbingiem legislacyjnym i niekompetencją, ograniczone zastosowanie – pisze profesor Witold Modzelewski.      

REKLAMA