Mój kolega prowadzi lombard czyli udziela pożyczek pod zastaw różnych „fantów”. Interes idzie nieźle, ale kolega doszedł do wniosku, że jeszcze lepsze efekty można uzyskać jeśli przedmioty nie odebrane z zastawu będą sprzedawane przez Internet. Ponieważ sam sobie z tym nie poradzi, więc zaproponował mi spółkę w całym biznesie. Twierdzi, że nasza spółka powinna utrzymać stosowany przez niego sposób opodatkowania VAT marża i ewidencjonować sprzedaż internetową dopiero po otrzymaniu pieniędzy. Jeśli wszystkim internetowym nabywcom będziemy wystawiali faktury, to nie musimy fiskalizować tej sprzedaży. Nigdy nie byłem podatnikiem VAT więc nie wiem czy to wszystko jest prawidłowe?