REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tarcza Finansowa - niezgodność przychodu z JPK_VAT powodem odrzucenia wniosku

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Tarcza Finansowa - niezgodność przychodu z JPK_VAT powodem odrzucenia wniosku
Tarcza Finansowa - niezgodność przychodu z JPK_VAT powodem odrzucenia wniosku

REKLAMA

REKLAMA

System odrzuca wnioski o wsparcie z Tarczy Finansowej PFR składane przez przedsiębiorców, którzy rozliczają się metodą kasową. Przyczyną jest niezgodność przychodu z plikami JPK_VAT. Ale będzie możliwe inne rozwiązanie.

To, że jest problem, przyznał wczoraj prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys w radiu TOK FM. Potwierdził, że pliki JPK_VAT nie pozwalają na weryfikację obrotów u przedsiębiorców, którzy stosują metodę kasową. Poinformował zarazem, że w takiej sytuacji nie ma przeszkód, by bazować na pisemnym oświadczeniu.

REKLAMA

Autopromocja

Ta metoda jest już stosowana u podatników zwolnionych z VAT. Ich obroty są weryfikowane na podstawie oświadczenia zawartego w umowie subwencji, składanego z uwzględnieniem dostępnych dokumentów księgowych (rachunku zysków i strat albo podatkowej księgi przychodów i rozchodów).

Podobnie ma być u przedsiębiorców, którzy rozliczają VAT kasowo. W tej sprawie jeszcze czekamy na oficjalną odpowiedź PFR.

- Oświadczenie wydaje się rozwiązaniem problemu, pod warunkiem że system weryfikujący wniosek będzie je faktycznie uwzględniać - komentuje Grzegorz Stolarczyk, współwłaściciel ZAGA Fundusze Europejskie. Na razie - jak mówi - podatnicy VAT rozliczający się kasowo nie mają możliwości złożenia takiego oświadczenia ani dokumentu, który może potwierdzić ich dane finansowe.

Chodzi o program pomocowy obsługiwany przez Polski Fundusz Rozwoju. Jego łączna wartość opiewa na kwotę 100 mld zł. Wsparcie ma formę subwencji, której 75 proc. może zostać umorzone.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na razie unijną akceptację zyskały pakiety dla mikro, małych i średnich firm, które ucierpiały z powodu koronawirusa.

Do zdobycia są naprawdę duże pieniądze. Kwota subwencji dla mikrofirmy może wynieść maksymalnie nawet 324 tys. zł. Firma z sektora MSP może dostać jeszcze więcej, bo nawet 3,5 mln zł. Podane wartości dotyczą firm, które spełnią maksymalne kryteria. Dla większości przedsiębiorstw kwoty wsparcia będą zapewne niższe.

Wnioski o subwencje można składać od ubiegłej środy (29 kwietnia br.). Proces weryfikacji przebiega szybko. Część firm już otrzymała wsparcie. Okazało się jednak, że nie wszyscy mogą z niego skorzystać.

- Problem mają podatnicy, którzy rozliczają się metodą kasową. System odrzucił ich wnioski. W decyzji z PFR znalazła się informacja, że powodem odrzucenia jest niezgodność danych podanych we wniosku z danymi, które posiada PFR - informuje Grzegorz Stolarczyk.

Spadek obrotów

Jaka jest przyczyna problemu? Otóż firmy, które chcą uzyskać wsparcie z Tarczy Finansowej PFR, muszą wykazać spadek obrotów gospodarczych. Jest on rozumiany jako spadek przychodów ze sprzedaży towarów lub usług. Wysokość wsparcia uzależniona jest od poziomu tego spadku. Musi być on co najmniej 25-procentowy, a gdy jest wyższy (50- lub 75-proc.), to kwota subwencji wzrasta. Spadek powinien zostać odnotowany w dowolnym miesiącu po 1 lutego br. w porównaniu do poprzedniego miesiąca lub analogicznego miesiąca roku ubiegłego (patrz ramka).

We wniosku o wsparcie obroty (ich spadek) ustala się memoriałowo, czyli na podstawie wystawionych w danym miesiącu faktur. Podane wartości są następnie weryfikowane przez PFR.

Sposób weryfikacji spadku obrotów gospodarczych został wskazany na stronie PFR w zakładce pytania i odpowiedzi. Zgodnie z podaną tam informacją "weryfikacja spadków obrotów będzie odbywała się na podstawie w szczególności:

  • deklaracji VAT-7 (w przypadku podmiotów rozliczających się miesięcznie),
  • VAT_JPK (w przypadku podmiotów rozliczających się kwartalnie)
  • oraz oświadczenia zawartego w umowie subwencji składanego z uwzględnieniem dostępnych dokumentów księgowych, w tym rachunku zysków i strat (w przypadku podmiotów nierozliczających podatku VAT)".

Odnosząc się do oświadczenia składanego przez podatników zwolnionych z VAT, Jędrzej Figurski, prawnik z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak, wyjaśnia: - Oświadczenie na podstawie rachunku zysków i strat to tylko jedna z możliwości, przewidziana dla tych, którzy prowadzą księgi rachunkowe. U podatników zwolnionych z VAT, którzy nie prowadzą ksiąg rachunkowych, oświadczenia przygotowywane mogą być w oparciu o podatkową księgę przychodów i rozchodów.

Co innego w przypadku VAT-owców. U nich obrót weryfikowany jest w oparciu o dane podawane przez nich w deklaracjach VAT-7 lub plikach JPK_VAT.

- Taki sposób weryfikacji obrotów został również potwierdzony przez Ministerstwo Finansów, które na swojej stronie internetowej podkreśliło, że "dla podatników podatku od towarów i usług niezbędna do otrzymania subwencji informacja o obrotach będzie pochodzić z deklaracji VAT, która zostanie pozytywnie zweryfikowana przez Ministerstwo Finansów i Krajową Administrację Skarbową" - przypomina Jarosław Józefowski, radca prawny w Enodo Advisors. Chodzi o komunikat informujący, że złożenie deklaracji VAT jest niezbędne do otrzymania wsparcia w ramach Tarczy Finansowej.

Wyjątek od zasady

Problemu nie byłoby, gdyby wszyscy podatnicy VAT rozliczali się memoriałowo, czyli na podstawie wystawionych, a nie opłaconych, w danym miesiącu faktur. Wówczas informacje podane we wniosku o subwencje z PFR pokrywałyby się z danymi z deklaracji i plików JPK_VAT.

Jednak mali podatnicy (u których sprzedaż brutto nie przekroczyła w poprzednim roku 1,2 mln euro) mogą rozliczać się metodą kasową, czyli deklarować sprzedaż (dla celów VAT) dopiero w momencie otrzymania zapłaty.

- Natomiast dla celów subwencji z PRF należy deklarować obroty (ich spadek) obliczane według podejścia memoriałowego, a nie kasowego, czyli ze wszystkich wystawionych faktur, a nie tylko tych zapłaconych - zwraca uwagę Gerard Dźwigała, radca prawny i doradca podatkowy w Kancelarii Dźwigała, Ratajczak i Wspólnicy.

Tak więc u podatników rozliczających się metodą kasową wartości z księgi przychodów i rozchodów będą różnić się od tych z JPK_VAT.

- To nieuniknione - komentuje Jarosław Józefowski.

Podobnie uważa Grzegorz Stolarczyk. - W przypadku metody kasowej nie ma praktycznie szans, żeby kwoty podane we wniosku o subwencję pokrywały się z plikami JPK VAT, chyba że firma ma zawsze zapłacone faktury w miesiącu ich wystawienia i nie ma żadnych przeterminowanych należności - komentuje ekspert i podaje przykład:

Przykład

Firma ma w danym miesiącu obrót wynoszący 200 tys. zł, który wynika z wystawionych faktur oraz podatkowej księgi przychodów i rozchodów lub rachunku zysków i strat. Wybrała kasową metodę rozliczeń VAT. W związku z tym w JPK_VAT rozlicza podatek od faktur, które zostały zapłacone w tym miesiącu (często są to faktury z wcześniejszych miesięcy, bo niektóre należności są przeterminowane). W JPK_VAT pokazuje kwotę 80 tys. zł. We wniosku o subwencję podaje cały obrót (200 tys. zł).

PFR weryfikuje dane podane we wniosku o subwencję na podstawie plików JPK_VAT. W rezultacie odrzuca wniosek, bo dane się nie zgadzają.

- Problem jest rzeczywiście istotny. Rozumiem cel weryfikacji i automatyzm - taki mechanizm został stworzony po to, żeby móc szybciej rozpatrywać wnioski. Niemniej jednak mechanizm automatycznej weryfikacji danych wpisanych we wniosku o subwencję w przypadku podatników rozliczających się VAT kasowo nie został do końca przemyślany - uważa Jarosław Józefowski.

Wystarczy oświadczenie

- Problem można rozwiązać i to w bardzo prosty sposób - podpowiada Jędrzej Figurski, prawnik z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak.

Wskazuje, że podane na stronie PFR sposoby weryfikacji obrotów wnioskodawców nie mają charakteru katalogu zamkniętego. - Wskazuje na to wyrażenie "w szczególności" zawarte w tej informacji. W konsekwencji dopuszczalne są inne, odpowiednie sposoby weryfikacji spadków obrotów. PFR powinien skorzystać z tej możliwości właśnie w odniesieniu do weryfikacji obrotów wnioskodawców rozliczających się metodą kasową - uważa ekspert.

Polecamy: Nowy JPK_VAT z deklaracją i ewidencją. Poradnik Gazety Prawnej 4/2020

Konkretne rozwiązanie - analogiczne jak to, na które wskazał prezes PFR - podpowiada Agnieszka Bieńkowska, doradca podatkowy i partner w Gekko Taxens.

- Wystarczy wykorzystać narzędzie, którym PFR już się posługuje - oświadczenie podatnika, które jest wykorzystywane dla celów weryfikacji obrotów u podatników posiadających status zwolnionych z VAT - wskazuje ekspertka. Wyjaśnia, że takie oświadczenie składają podatnicy, którzy są zwolnieni przedmiotowo (np. gabinety medyczne, szkoły językowe, kantory wymiany walut) lub podmiotowo (nieduże firmy nieprzekraczające w ciągu roku obrotu 200 tys. zł).

- Tacy podatnicy nie składają deklaracji VAT-7 ani plików JPK_VAT, więc w ich przypadku weryfikowanie danych dotyczących spadku obrotów w standardowy sposób byłoby niemożliwe. PFR przyjmuje, że w takim przypadku weryfikacja będzie się odbywała na podstawie złożonych oświadczeń, przygotowywanych w oparciu o dane z ksiąg rachunkowych lub z podatkowej księgi przychodów i rozchodów. Takie samo podejście można zastosować do podatników VAT rozliczających się kasowo - uważa Agnieszka Bieńkowska.

- Rozumiem, że to wymaga zmian w systemie weryfikującym wnioski, z drugiej strony jednak nie może być tak, że z uwagi na problemy techniczne pewna grupa beneficjentów jest w praktyce na razie wyłączona z dofinansowania. Tym bardziej, że pula środków jest ograniczona, a wnioski są rozpatrywane według kolejności zgłoszeń - komentuje ekspertka.

Grzegorz Stolarczyk dodaje, że zamiast lub oprócz oświadczenia, przedsiębiorcy mogliby dołączać do wniosku skan podpisanego dokumentu księgowego, potwierdzającego faktyczne przychody z danego miesiąca, np. wydruk z podatkowej księgi przychodów i rozchodów czy rachunku zysków i strat. ©℗

We wniosku o wsparcie obroty (ich spadek) ustala się na podstawie wystawionych w danym miesiącu faktur

Po 1 lutego jest marzec

Wsparcie z PFR przewidziano dla firm, które odnotowały spadek obrotów gospodarczych w dowolnym miesiącu po 1 lutego 2020 r. w porównaniu do poprzedniego miesiąca lub analogicznego miesiąca 2019 r.

- O jaki miesiąc chodzi? Jeszcze luty czy może dopiero marzec? - pytają czytelnicy DGP.

W przewodniku po Tarczy Finansowej PFR napisano, że pierwszym miesiącem po 1 lutego 2020 r. jest marzec 2020 r. W konsekwencji jako pierwszy miesiąc, w którym odnotowano spadek przychodów ze sprzedaży, może zostać wskazany marzec 2020 r. Porównuje się go z lutym 2020 r. lub marcem 2019 r.

Patrycja Dudek

[RAPORT] KORONAWIRUS – podatki, prawo pracy, biznes

Polecamy: Tarcza antykryzysowa – Podatki i prawo gospodarcze. Pakiet 5 ebooków

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Będzie katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

Ostatnie dni na rozliczenie PIT-a i odliczenie ulg podatkowych. Czego nie uwzględnia Twój e-PIT? Co zrobić, gdy nie masz PIT-11?

Dzień 30 kwietnia robi na podatnikach coraz mniejsze wrażenie, zwłaszcza na tych rozliczających się na formularzu PIT-37. Teoretycznie nie muszą już pamiętać o wysłaniu dokumentu, bo na koniec miesiąca automatycznie zrobi to za nich e-Urząd Skarbowy (usługa Twój e-PIT). W praktyce jednak – jeśli naprawdę zależy nam na najkorzystniejszym rozliczeniu 2024 roku (w tym np. o rozliczeniu ulg podatkowych), nie możemy odpuścić samodzielnej weryfikacji przygotowanego przez fiskusa rozliczenia. Co warto zrobić na krótko przed upływem terminu?

Rozliczenie składki zdrowotnej do 20 maja 2025 r. za zeszły rok. Wypełnij ZUS DRA albo ZUS RCA i sprawdź czy masz nadpłatę, czy niedopłatę

ZUS przypomina, że każdy, kto w 2024 r. prowadził pozarolniczą działalność i podlegał ubezpieczeniu zdrowotnemu oraz był opodatkowany podatkiem liniowym, skalą podatkową lub ryczałtem ewidencjonowanym - musi rozliczyć w skali roku składki na ubezpieczenie zdrowotne. Należy to zrobić w dokumencie ZUS DRA lub ZUS RCA za kwiecień 2025 r., a termin minie 20 maja. Do tego dnia trzeba uiścić ewentualną niedopłatę.

REKLAMA

KSeF. Do 25 kwietnia 2025 r. przedsiębiorcy mogą zgłaszać dodatkowe uwagi i opinie nt. KSeF. [WAŻNE TERMINY]

Krajowy System e-Faktur (KSeF). Do 25 kwietnia 2025 r. przedsiębiorcy mogą zgłaszać dodatkowe uwagi i opinie nt. KSeF. Resort finansów potwierdził wprowadzenie obowiązku wystawiania e-faktur dla wszystkich podatników. Poinformował, że uwzględnił wszystkie kluczowe postulaty zgłaszane przez przedsiębiorców w zakresie wystawiania e-faktur w KSeF.

System ICS-2 w transporcie drogowym i kolejowym – na to muszą uważać przewoźnicy. Od kwietnia 2025 r. ostatni etap wdrażania

Import Control System 2 (ICS2) ma służyć do przekazywania informacji o ładunkach między Unią Europejską a krajami trzecimi, a jego zadaniem jest uszczelnienie handlu z państwami spoza UE. Od kwietnia 2025 r. rozpoczął się ostatni etap wdrażania systemu ICS-2 dla sektora transportu drogowego i kolejowego.

REKLAMA