REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Konsultowany obecnie przez Ministerstwo Finansów projekt zmian w podatku od nieruchomości budzi wątpliwości podatników i ekspertów. Dotyczą one m.in. definicji budynków i budowli. Oceniając potencjalne skutki projektowanych zmian, tak przedsiębiorcy jak i osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej - powinni zastanowić się nad swoim majątkiem. Bo w świetle nowych przepisów mogą pojawić się problemy z tym, czy dany obiekt budowlany jest budynkiem, czy budowlą.
Centrum projektu zmian w podatku od nieruchomości, które mają wejść w życie z dniem 1 stycznia 2025 r., jest rozszerzenie definicji budowli o instalacje i urządzenia, które stanowią wraz z tym obiektem całość techniczno-użytkową. Czym ona jest, czyli – gdzie budowla ma mieć początek, a gdzie koniec? Dlaczego, to taki problem dla podatników?
W dniu 17 czerwca 2024 r. Ministerstwo Finansów opublikowało projekt zmian podatku od nieruchomości, który wzbudził nieukrywane zaskoczenie i kontrowersje. Oczywiście wszyscy się go spodziewali, bo Trybunał Konstytucyjny (zob. wyrok TK z 4 lipca 2023 r., sygn. SK 14/21, wyrok TK z 18 października 2023 r., sygn. SK 23/19) nie dał ustawodawcy wyboru – od 1 stycznia 2025 r. podatek ten musi mieć inny kształt. Konsternację wywołało jednak brzmienie proponowanych rozwiązań.
W Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów opublikowano 11 czerwca 2024 r. założenia projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, ustawy o podatku leśnym oraz ustawy o opłacie skarbowej. W zakresie podatku od nieruchomości ten projekt zakłada wprowadzenie definicji budynku i budowli a także ujednolicenie zasad opodatkowania garaży wielostanowiskowych w budynkach mieszkalnych. W dniu 17 czerwca br. opublikowano już gotowy projekt tej nowelizacji.
REKLAMA
W wyroku z 4 lipca 2023 roku (sygn. akt SK 14/21) Trybunał Konstytucyjny orzekł, że definicja budowli zawarta w art. 1a ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (dalej: u.p.o.l.) jest sprzeczna z art. 84 i art. 217 Konstytucji RP.
REKLAMA
REKLAMA