Od dłuższego czasu toczyła się dyskusja, czy tzw. embeding, czyli „osadzanie” na stronie internetowej plików multimedialnych, udostępnionych w innym miejscu jest zgodne z prawem autorskim. Plik taki najczęściej zawiera utwór, więc na jego rozpowszechnianie powinno uzyskać się zgodę twórcy. Sytuacja wydaje się być jeszcze bardziej skomplikowana, gdy „osadzony” plik, został wcześniej umieszczony w sieci bez zgody autora. Czy w takiej sytuacji odpowiedzialność za nielegalne rozpowszechnienie utworu ponosi tylko udostępniający utwór, czy także osoba, która osadziła go na swojej stronie internetowej? Nad takim zagadnieniem pochylił się pod koniec 2014 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
W jaki sposób skutecznie promować firmę? Jedni uważają, że najlepszą metodą jest reklama w Internecie – jest stosunkowo tania i pozwala szybko dotrzeć do klientów. Inni powiedzą, że trzeba przede wszystkim zatroszczyć się o PR – buduje on wizerunek ekspercki i zaufanie klientów. Są też tacy, którzy cały czas wierzą w tradycyjne metody – wpisy w katalogach, ulotki czy ogłoszenia w prasie. I trzeba powiedzieć, że w zdecydowanej większości wypadków te metody są bardzo pomocne. Jednak warto zastanowić się nad inną promocją. Skuteczną i nienachalną. Chodzi o rekomendacje.