Płatnik składek ubezpieczeniowych, uiszczając zaległe składki w części należnej od wynagrodzenia wypłacanego pracownikowi, nie dokonuje żadnego przysporzenia majątkowego, zwiększającego majątek pracowników. Tym samym u pracowników, za których płatnik składek uiścił zaległe składki, nie powstanie przychód ani dochód. Skoro zaś kwoty zaległych składek w części należnej od wynagrodzenia wypłacanego pracownikowi nie można uznać za dochód, tym samym nie powstaje obowiązek płatnika odprowadzenia zaliczki na podatek dochodowy.
29 listopada 2016 r. została uchwalona ustawa, mocą której wprowadzono zmiany do kwoty wolnej od podatku dochodowego od osób fizycznych. Kwota ta wyniesie maksymalnie 6.600 zł rocznie, jednakże znajdzie ona zastosowanie do osób jedynie najmniej zarabiających. W praktyce będą mogły z niej skorzystać osoby, których dochód nie przekracza 550 zł miesięcznie. Oznacza to, że osoby, których podstawa obliczenia podatku (czyli opodatkowany wg skali podatkowej dochód roczny pomniejszony o odliczenia) wynosi do 6.600 zł będą mogły pomniejszyć podatek o 1.188 zł (czyli o kwotę zmniejszającą podatek), co spowoduje, że nie powstanie podatek do zapłaty.
Na skutek kolejnego pomysłu europejskich urzędników nad głowami przedsiębiorców z Polski i innych państw Europy Środkowo–Wschodniej zawisło groźne niebezpieczeństwo! Ma ono postać nowelizacji dyrektywy o pracownikach delegowanych, która zakłada, że pracownik konkretnej firmy zarejestrowanej na terenie Unii Europejskiej, wysłany do pracy w innym kraju Wspólnoty, będzie miał prawo do takich samych zarobków jak pracownik lokalny, a nie tylko tak jak dotychczas, do obowiązującej w tymże kraju płacy minimalnej.