Procedura uproszczona VAT w imporcie
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Istota procedury uproszczonej
Podatnicy importujący towary spoza Unii Europejskiej są zobowiązani co do zasady, obliczać i wykazywać kwotę podatku VAT w zgłoszeniu celnym. Również zapłata tego podatku powinna być dokonana w terminie przewidzianym do zapłaty należności celnych, czyli w ciągu 10 dni licząc od powiadomienia podatnika przez naczelnika urzędu celno-skarbowego, o kwocie długu celnego oraz wysokości należności podatkowych. Importer ma prawo obniżyć podatek należny o podatek wykazany w zgłoszeniu celnym, jednak dopiero w rozliczeniu za okres, w którym otrzymał zgłoszenie celne. Jest więc w gorszej sytuacji, niż w przypadku dostaw krajowych. Musi bowiem najpierw zapłacić podatek importowy, a dopiero w deklaracji VAT-7 może odliczyć ten podatek od podatku należnego za dany miesiąc.
Rozwiązaniem, które ma umożliwić importerom rozliczanie podatku od razu w deklaracji podatkowej, z pominięciem zgłoszenia celnego oraz terminu płatności przewidzianego dla należności celnych, jest regulacja art. 33a ustawy VAT. Dzięki niej, podatnicy mogą rozliczać podatek importowy na zasadach ogólnych w deklaracji VAT-7. Jest to jednak przywilej dedykowany tylko niektórym, a mianowicie tym, którzy odpraw celnych dokonują w celnej procedurze uproszczonej.
Ogólnie rzecz biorąc, procedura ta jest szczególnym trybem dokonywania formalności celnych, polegającym na ich ułatwieniu, uproszczeniu i skróceniu. Jej najważniejszą postacią jest tzw. procedura w miejscu. Jej istota polega na tym, że dokonywanie odpraw celnych nie jest związane z obowiązkiem dostarczania towarów do oddziału celnego. Importowane towary znajdują się w wskazanym miejscu, np. w miejscu prowadzenia działalności gospodarczej, a objęcie procedurą celną następuje poprzez dokonanie wpisu do rejestru prowadzonego przez przedsiębiorcę.
Warunki stosowania procedury uproszczonej
Aby korzystać z takiej procedury należy uzyskać stosowne pozwolenie organu celnego. Możliwość rozliczania podatku importowego w deklaracji VAT jest dodatkowym „bonusem” dla podmiotów, które tę procedurę stosują. Jednak muszą one spełnić szereg dodatkowych obowiązków wynikających z przepisów ustawy VAT. Po pierwsze, powinny zawiadomić o zamiarze rozliczania podatku w tym trybie naczelnika urzędu skarbowego oraz naczelnika urzędu celno-skarbowego. Po drugie, podatnik musi przedstawić organowi celnemu zaświadczenie o braku zaległości oraz potwierdzenie zarejestrowania się jako podatnik VAT czynny. Przy czym dokumenty te muszą być aktualizowane co 6 miesięcy. Po trzecie, w terminie 4 miesięcy od dokonania odprawy celnej, powyższy podmiot jest zobowiązany przedstawiać organowi celnemu dokumenty potwierdzające rozliczenie kwoty podatku należnego z tytułu importu, czyli dostarczyć deklaracje podatkowe VAT. Mało tego – w sytuacji gdy odprawy celne są dokonywane w kilku miejscach, dokumenty takie powinny być przesłane wszystkim organom celnym, właściwym ze względu na te lokalizacje.
Polecamy: Komplet podatki 2019
Konsekwencje uchybienia temu obowiązkowi, w tym przekazanie dokumentów po upływie 4-miesięcznego terminu, są daleko idące. Przede wszystkim traci się prawo do rozliczenia podatku importowego w deklaracji VAT, co skutkuje powstaniem zaległości podatkowej i obowiązkiem zapłaty odsetek, a nawet pozbawieniem w ogóle prawa (na 3 lata) do stosowania przywileju rozliczania importowego VAT-u w deklaracji podatkowej.
Planowane zmiany – ocena
Wydaje się, że w dobie informatyzacji, powyższe regulacje są archaiczne. Krajowa Administracja Skarbowa podkreśla, że jednym z jej celów jest uproszczenie i automatyzacja usług oraz wzrost sprawności działania systemów informatycznych, co deklarowane jest np. w Zarządzeniu MF w sprawie kierunków działania i rozwoju KAS na lata 2017 – 2020. Ponadto wśród kluczowych celów reformy polegającej na połączeniu w jedną strukturę administracji podatkowej, Służby Celnej oraz kontroli skarbowej, było polepszenie współpracy między organami administracji skarbowej, usprawnienie przepływ informacji między nimi oraz konsolidacja systemów informatycznych i baz danych. Dziwi więc sytuacja, w której nadal obowiązują przepisy nakładające na podatników wymóg przekazywania do urzędów celno-skarbowych deklaracji podatkowych VAT-7 czy zaświadczeń o niezaleganiu.
Z projektu zmian do ustawy VAT z dnia 6 września br. wynika, że ustawodawca dostrzega problem. Zgodnie z tą zmianą deklaracje mają być przesyłane tylko do jednego urzędu celno-skarbowego, właściwego ze względu na siedzibę podatnika, a nie jak dotychczas, do każdego organu, przed którym dokonywane były formalności celne. W uzasadnieniu powyższej nowelizacji wskazuje się, że naczelnik urzędu celno-skarbowego otrzymane od podatnika dane będzie wpisywał do tzw. systemu Szprot, dzięki czemu będą one dostępne dla pozostałych urzędów, przed którymi podatnik dokonuje odpraw celnych. Jest to jednak rozwiązanie niewystarczające. Należy zauważyć, że deklaracje VAT-7 składane są do administracji skarbowej w formie elektronicznej – znajdują się więc na serwerach KAS. Zaskakiwać musi więc sytuacja, że pomimo tego, podatników zobowiązuje się do przekazywania do urzędów celno-skarbowych danych, które znajdują się w bazach administrowanych przez KAS, a więc są, albo powinny być, dla tych urzędów dostępne.
Dalszy ciąg artykułu dotyczącego procedury uproszczonej VAT w imporcie
Źródło: Grant Thornton
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat