REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.
O rezydencji podatkowej, wskazującej na nieograniczony obowiązek podatkowy w danym kraju, decydują wewnętrzne przepisy podatkowe państwa, w którym bada się tę rezydencję. Zdarza się jednak, że normy te ustalą nieograniczone opodatkowanie danej osoby w dwóch, a nawet w większej liczbie krajów. W takiej sytuacji, o miejscu opodatkowania decydują umowy międzynarodowe, z których wynika, że istotniejsze są względy rodzinne i związki osobowe (ognisko domowe), niż długość przebywania w jednym z krajów. Na taką wykładnię wskazuje Konwencja Modelowa OECD, a także orzeczenia sądów.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA