W czasie pandemii COVID-19 wielu pracowników transgranicznych nie jest w stanie fizycznie wykonywać pracy w kraju zatrudnienia. Powszechnym rozwiązaniem stała się praca zdalna wykonywana bezpośrednio ze swojego miejsca zamieszkania. Wyjątkowe okoliczności, które zaskoczyły zarówno przedsiębiorców, jak i administracje skarbowe krajów, rodzą wiele praktycznych wątpliwości w zakresie podziału prawa do opodatkowania dochodów. Kwestie te, regulowane umowami o unikaniu podwójnego opodatkowania wymagały kompleksowego i sprawnego rozwiązania, w efekcie czego w dniu 3 kwietnia 2020 r. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wydała wytyczne, z których konkluzje prezentujemy poniżej.
W dobie wszechobecnego Internetu i ogólnoświatowej tendencji do przenoszenia sprzedaży towarów i usług w świat wirtualny coraz bardziej zasadne staje się pytanie o miejsce rezydencji podatkowej w przypadku takiego przedsięwzięcia. Weźmy taki drop-shipping czyli w skrócie usługę pośrednictwa sprzedaży, której główna istota polega na tym, że pośrednik faktycznie nigdy nie jest w posiadaniu produktu, nie ma fizycznego kontaktu ani z producentem, ani odbiorcą, a sam transakcja odbywa się na odległość, automatycznie poprzez inteligentne platformy sprzedażowe w Internecie.
Ministerstwo Finansów informuje, że osoby, które zmieniły rezydencję dla celów podatkowych powinny poinformować o tym urząd skarbowy. Podatnicy, którzy mieszkają za granicą i są rezydentami innego państwa, a mimo to otrzymali informację o konieczności zapłaty polskiego podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) za 2018 r. powinni skontaktować się z właściwym urzędem skarbowym. Podatnik, który jest rezydentem w innym kraju nie musi płacić podatku w Polsce, a wystawione zeznanie podatkowe PIT-37 będzie unieważnione. Jeśli już podatek zapłacił, to wpłata zostanie zwrócona.
Na początku 2019 r. ma zacząć obowiązywać nowy podatek, tj. podatek od zysków hipotetycznych (nazywany też exit tax). Przedsiębiorcy, przenoszący swoje aktywa, siedzibę lub stały zakład za granicę i realizujący tam zyski kapitałowe, zapłacą z tego tytułu podatek. Podatnicy, którzy chcą zdążyć ze zmianą rezydencji podatkowej i uniknąć nowego podatku muszą pamiętać, że pozostało już niewiele czasu.
Polscy podatnicy podatków dochodowych (zarówno PIT jak i CIT) płacący swoim zagranicznym kontrahentom należności z tytułu m.in. korzystania z praw autorskich, znaków towarowych, czy z tytułu usług księgowych, prawnych, reklamowych i niektórych innych muszą (jako płatnicy) przy wypłacie pobierać ryczałtowy podatek dochodowy „u źródła”. Przy czym muszą to robić z uwzględnieniem często korzystniejszych dla podatników postanowień umów o unikaniu podwójnego opodatkowania (upo) zawartych przez Polskę z państwami, w których kontrahent ma swoją rezydencję podatkową. Jednak warunkiem skorzystania ze stawek (lub zwolnień) zawartych w danej umowie upo jest posiadanie ważnego certyfikatu rezydencji kontrahenta. Często podatnicy mają wątpliwości, czy dany certyfikat jest ważny.
Od 1 lipca 2018 r. wejdzie w życie wielostronna konwencja podatkowa MLI (Multilateral Instrument to Modify Bilateral Tax Treaties), która bezpowrotnie zmieni dotychczasowe reguły fiskalne dotyczące unikania podwójnego opodatkowania. Zmiany będą dotyczyły zarówno zwykłych podatników, jak i krezusów, celebrytów oraz firm. Dla zwykłego Kowalskiego, zarabiającego za granicą, ale posiadającego rodzinę w Polsce, będzie oznaczać zmianę metody unikania podwójnego opodatkowania na mniej korzystną.