W zależności od tego, co podatnik zrobi z zyskiem, okres przedawnienia zobowiązań podatkowych skróci się lub przeciwnie ‒ wydłuży. Co więcej, może ono nawet nigdy nie nastąpić. Taki może być skutek nowych przepisów o tzw. estońskim CIT, czyli ryczałcie od dochodów spółek kapitałowych. Projekt zakłada bowiem nie tylko nowe zasady rozliczania się z fiskusem przez firmy o przychodzie nieprzekraczającym 50 mln zł, lecz także specyficzną zasadę przedawniania zobowiązań podatkowych.
W nowym systemie, który ma obowiązywać od 2021 roku, CIT od większych spółek wzrośnie do 25 i 20 proc. (stawka obniżona), a od mniejszych do 15 i 10 proc. Efektywnie jednak – jak zapewniło Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie DGP – opodatkowanie zmaleje. Tak zwany estoński CIT będzie polegał na tym, że dopóki spółka będzie reinwestować zyski, dopóty nie zapłaci podatku dochodowego ani w ciągu roku, ani po jego zakończeniu. Fiskus weźmie daninę wtedy, gdy firma przekaże zysk wspólnikom, czyli wypłaci im dywidendę.
Ministerstwo Finansów chce, by projekt dotyczący estońskiego CIT-u jeszcze w czerwcu 2020 r. trafił do konsultacji i wszedł w życie 1 stycznia 2021 roku – poinformował 18 czerwca 2020 r. wiceminister finansów Jan Sarnowski. „Będzie to podatek opcjonalny, nikogo nie będziemy zmuszać”, powiedział Minister Finansów Tadeusz Kościński. Dodał, że rozwiązanie to będzie miało dwa warianty. W pierwszym, klasycznym, wszystkie zyski są przeznaczone na inwestycje, a w drugim firma może przekazywać część zysków na rachunek inwestycyjny. Podatnik będzie mógł wybrać system estoński na 4 lata i przedłużyć na kolejne 4-letnie okresy.
Zmiany w podatku dochodowym (PIT), które wchodzą już od 1 października 2019 r. (pierwszym pełnym rokiem ich obowiązywania będzie rok 2020) mają przynieść w efekcie zauważalnie wyższe wynagrodzenia netto pracowników, zleceniobiorców oraz wyższe emerytury i renty. Według zapowiedzi Ministerstwa Finansów, z nowych rozwiązań - obniżenia stawki PIT do 17%, oraz podwyższenia kosztów uzyskania przychodów - ma skorzystać ponad 25 milionów Polaków. Księgowi i doradcy podatkowi obawiają się jednak tych bardzo szybkich zmian, które następują jeszcze w trakcie roku podatkowego. Co czeka nas w IV kwartale 2019 roku? Co zmieni się od 1 stycznia 2020? I jak powinni przygotować się przedsiębiorcy i pracodawcy? Jaka jest skala podatkowa w 2021 roku?
Umowa zlecenia – podatki i składki ZUS. Większość osób pracujących zna prawa i przywileje wynikające z umowy o pracę i umowy zlecenia. Jednak często te dwie umowy są mylone, a podstawy ich funkcjonowania nie są znane. Również problematyczne w praktyce, okazuje się odróżnienie umowy zlecenia od umowy o dzieło. Należy tymczasem jasno wytyczyć granicę w rodzajach współpracy, ponieważ wpływają one bezpośrednio na obowiązki przedsiębiorstwa – zarówno w zakresie podatkowym jak i składkowym. Z pomocą przychodzi więc znajomość uregulowań prawnych, interpretacji podatkowo – prawnych, doktryny i orzecznictwa. Jak rozliczać podatki i składki ZUS od zleceń?