W wyroku z z 29 sierpnia 2019 r., sygn. akt I FSK 734/17 Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że w przepisach dot. wystawiania paragonów fiskalnych chodzi jedynie o to, żeby dowód zakupu został wydrukowany w momencie sprzedaży. Wystarczy, że wystawiający udostępni go klientowi, czyli da możliwość jego odbioru.
Nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kasy rejestrującej, jeżeli kontrahent – konsument lub rolnik ryczałtowy – zapłaci podatnikowi za świadczoną usługę przelewem na jego rachunek firmowy. Przy czym, podatnik powinien wciąż prowadzić ewidencję sprzedaży w inny sposób, niż za pomocą kasy rejestrującej, a dowody zapłaty (np. potwierdzenia przelewu) powinny wskazywać, jakiej usługi konkretnie dotyczy przelew.
O ile prawodawca wymaga od osób, dla których tworzy normy, dochowania należytej staranności, o tyle sam często tej staranności nie dochowuje. Ani przy tworzeniu nowych regulacji podatkowych, ani przy redagowaniu objaśnień, które mają tłumaczyć ich zawiłości. Nie inaczej jest w przypadku przepisów, dotyczących podatku u źródła.
Zgodnie art. 15 ust. 2 - 2a ustawy CIT, zasady proporcjonalnej alokacji kosztów uzyskania przychodów nie będą miały zastosowania do przychodów uzyskanych z dywidend od spółek zależnych. Przepisy art. 15 ust. 2 - 2a ustawy CIT mają zastosowanie w sytuacji, gdy podstawą opodatkowania jest dochód, natomiast w myśl art. 22 ustawy CIT podstawą opodatkowania podatkiem dochodowym w przypadku dywidend jest przychód. Oznacza to, że przychody z tytułu dywidend otrzymanych od spółek zależnych nie powinny być ujęte ani wśród „przychodów ze źródeł, z których dochody podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym” lub „przychodów ze źródeł, z których dochody nie podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym lub są zwolnione z podatku dochodowego” (w liczniku proporcji), ani w „ogólnej kwocie przychodów” (w mianowniku proporcji).