Obowiązujące od 1 stycznia 2015 r. regulacje CFC (art. 30f ustawy o PIT oraz art. 24a ustawy o CIT) mogą wbrew intencji ustawodawcy objąć znacznie mniejszy krąg podmiotów niż wynikałoby to z samego brzmienia ww. przepisów. Założeniem ustawodawcy było m.in. opodatkowanie 19% podatkiem dochodowym dochodów kontrolowanych przez polskiego podatnika spółek zagranicznych, położonych w państwach, w których poziom opodatkowania podatkiem dochodowym jest niższy niż 14,25%, przy założeniu, że ponad 50% przychodów tych spółek ma pasywny charakter. W oczywisty sposób regulacja ta wymierzona jest przede wszystkim w spółki cypryjskie, szeroko wykorzystywane do optymalizacji opodatkowania zysków z papierów wartościowych sensu largo. Niejako "przy okazji" ww. regulacje znajdą zastosowanie do spółek z innych państw UE (np. Irlandia, Bułgaria), które wbrew postanowieniom prawa wspólnotowego będą podlegać dyskryminacji podatkowej.
Początek nowego roku to dobra okazja, aby życzyć sobie wzajemnie wszystkiego najlepszego. Korzystając z tej okazji, nasza kancelaria chciałaby życzyć Państwu, aby rozpoczęty 2015 rok przyniósł także pozytywne zmiany w polskim prawie. Mijający rok pokazał bowiem, że istnieje jeszcze wiele ważnych kwestii, które wymagają ponownego pochylenia się nad nimi i dopracowania, bądź nawet gruntownej zmiany przepisów ich dotyczących.
Czy ktoś, kto wchodzi w tajne porozumienia z innymi państwami, aby uchylić się od płacenia podatku w swoim kraju, gdzie uzyskał dochody, postępuje w sposób naganny i - mówiąc kolokwialnie - okrada (oczywiście nie w sensie prawnym) swoje państwo i pośrednio tych wszystkich, którzy nie wchodzą w to porozumienie? Takie pytanie stawia (i na nie odpowiada) profesor Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przygotował bardzo ciekawy raport „Mechanizmy karuzelowe. Schemat działania oszustów, skutki dla Skarbu Państwa, indolencja państwa polskiego”. Wynika z niego m.in. że to nie przedsiębiorcy, a przestępcy zajmują się karuzelami podatkowymi. Jednak uczciwe firmy stają się niejednokrotnie ofiarami tych oszustw, nieświadomie uczestnicząc w takich "karuzelach". Polskie i europejskie prawo – przede wszystkim – zerowa stawka VAT sprawia, że dla przestępców stało się to lepszym i bezpieczniejszym interesem niż napady na banki czy handel narkotykami. Luka podatkowa w zakresie podatku VAT w Polsce może wynosić nawet od 5 do 65 miliardów złotych, a mechanizmy karuzelowe z roku na rok stają się coraz bardziej popularne.
Nowe przepisy o prawach konsumenta, które wejdą w życie 25 grudnia 2014 r., w ocenie ekspertów mają przyczynić się do rozwoju handlu w internecie. Zyskają przede wszystkim klienci, którzy będą mieli większą jasność, co i po jakiej cenie zamawiają, będą też mogli łatwiej reklamować towar. Dla przedsiębiorców początkowo będzie to oznaczało konieczność przystosowania się do nowych wymogów, ale w konsekwencji wzajemne relacje sklepów i klientów będą łatwiejsze.
Vacatio legis ustawy może wynieść nawet tylko dzień, jeśli to tylko techniczna zmiana prawa - tak orzekł Trybunał Konstytucyjny, nie dopatrując się naruszenia konstytucji w nowelizacji prawa karnego i ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zdaniem Trybunału, choć z konstytucji wynika obowiązek ustawodawcy, aby określał odpowiedni czas "spoczynku ustawy", który służy m.in. zapoznaniu się adresatów norm z nowymi rozwiązaniami prawnymi, to jednak w pewnych okolicznościach dopuszczalne jest odstąpienie od tej zasady.
Lukę podatkową w VAT można by ograniczyć o ok. 31,5 mld zł, czyli kwotę odpowiadającą w przybliżeniu rocznemu budżetowi MON - uważają eksperci z PwC. Ich zdaniem luka ta w tym roku zmniejszy się po raz pierwszy od siedmiu lat, ale tylko o 4,8 mld zł. Do oszustw w VAT najczęściej dochodzi w obrocie towarami, które trudno się identyfikuje: paliwami, półtuszami wieprzowymi, elektroniką (np. smartfony), złotem, cukrem. Ostatnio oszuści wzięli na cel czekoladowe jajka Kinder Niespodzianka.
Ministerstwo Finansów bardziej szczegółowo zbada, czy transakcje i zmiany organizacyjne w ramach jednej grupy mają uzasadnienie biznesowe, czy służą jedynie korzyści podatkowej. Najbardziej narażone na kontrolę są firmy, które dokonują transakcji z podmiotami zagranicznymi, w szczególności mającymi siedzibę lub zarząd w krajach, gdzie obowiązują niższe stawki podatkowe niż w Polsce.