Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł, że polskie przepisy, które wymagają dla transgranicznego przekształcenia spółki jej uprzedniej likwidacji na terenie RP, naruszają unijną zasadę swobody przedsiębiorczości. Wyrok ma istotne znaczenie dla polskich przedsiębiorców, którzy przenosząc siedzibę – czy to statutową, czy rzeczywistą – za granicę, chcą utrzymać zdolność prawną podmiotu i kontynuować jego działalność.
Jednymi z najważniejszych danych, jakie gromadzi każda firma, są informacje osobowe jej pracowników. Ich ochrona konieczna jest nie tylko ze względu na przepisy prawa, ale również dlatego, że mogą stać się łakomym kąskiem dla cyberprzestępców, a tego typu ataki są coraz częstsze. Dotykają one nie tyle duże koncerny, co przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa, gdzie procedury przeciwdziałania tego typu zagrożeniom są niedopracowane lub wręcz nie istnieją. Nie powinniśmy zatem pytać „czy” ktoś zaatakuje naszą firmę, ale bardziej - „kiedy” to zrobi.
W dniu 6 lutego rząd przyjął projekt ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, wraz ze śmiercią przedsiębiorcy, kończy się byt przedsiębiorstwa. Koncesje, pozwolenia wygasają. Następcy nie mogą posługiwać się dotychczasowym numerem NIP i REGON, do czasu, aż postępowanie spadkowe nie zostanie prawomocnie zakończone. Sukcesorzy nie mają także dostępu do firmowego rachunku bankowego. Zdaniem przedsiębiorców, rozwiązania proponowane w projekcie ustawy o zarządzie sukcesyjnym są zatem niezbędne i należy niezwłocznie wprowadzić je do porządku prawnego.