Na firmanctwie, czyli sposobie na wyłudzanie podatków, budżet państwa i uczciwi przedsiębiorcy tracą rocznie miliardy złotych. Z szacunków Izby Gospodarczej Metali Nieżelaznych i Recyklingu (IGMNiR) wynika, że w 2011 roku fikcyjne faktury opiewały na kwotę 5,8 mld zł. Tyle że odpowiedzialność za nieprawidłowości spada często na uczciwych przedsiebiorców i to oni muszą zapłacić za oszustwa innych. To bywa, że kończy się dla tych firm bankructwem.
Według obliczeń ekspertów Centrum im. Adama Smitha 21 czerwca 2012, to symboliczny Dzień Wolności Podatkowej w bieżącym roku. Do 20 czerwca pracowaliśmy w tym roku na budżet państwa, a od 21 czerwca zarabiamy na siebie i swoją rodzinę. Czyli, jak zauważyli eksperci CAS, mamy gorzej niż chłop pańszczyźniany – on pracował 2 dni w tygodniu (czyli 102 dni w roku) na rzecz pana, my ponad 172 dni na wydatki rządowe.
Obecnie twórcom i wynalazcom uzyskującym przychody z praw (autorskich, pokrewnych, patentowych) do swoich utworów, czy wynalazków (np. zbycie, udzielenie licencji) przysługują w odniesieniu do wszystkich takich przychodów zryczałtowane 50% koszty uzyskania przychodu w podatku dochodowym. Od 2013 roku takie koszty nie będą mogły przekroczyć w danym roku podatkowym 1/2 kwoty stanowiącej górną granicę pierwszego przedziału skali podatkowej, czyli 42.764 zł. Ale jeżeli koszty faktyczne są wyższe, to nadal będzie można je uwzględnić, pamiętając o ich udokumentowaniu.