Nowy rok, nowe kary – tak w skrócie można określić politykę polskich władz, którym nie wystarcza permanentne rozszerzanie kompetencji organów kontroli skarbowej, czy też nakładanie na przedsiębiorców coraz to nowych obowiązków. Ale to nie wszystko: z sobie tylko wiadomych przyczyn, nasz ustawodawca stwierdził, że najlepszym sposobem na zachęcenie potencjalnych przedsiębiorców do zakładania firm w Polsce będzie... zwiększenie zakresu kar dla „nierzetelnych” płatników podatku VAT.
Na podatniku, który dokonuje zaliczenia danego wydatku do kosztów uzyskania przychodów, ciąży obowiązek udowodnienia, iż wydatek ten został faktycznie poniesiony, a także że jest celowy i racjonalny z punktu widzenia prowadzonego obszaru działalności. W związku z powyższym, konieczne jest prawidłowe oraz rzetelne gromadzenie dowodów dokumentujących poniesienie kosztu. Z uwagi na regulacje wynikające z przepisów Ordynacji podatkowej, dowody dokumentujące poniesienie kosztu mającego wpływ na wysokość dochodu podlegającego opodatkowaniu powinny być przechowywane przez okres 5 lat (który liczony jest od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności).
W sytuacji, w której konkretna jurysdykcja narzuca działającym na jej terenie przedsiębiorcom zbyt wysokie zobowiązania podatkowe, zaczynają one szukać takiej rezydencji podatkowej, która zaoferuje im dogodniejsze warunki umożliwiające osiąganie większych zysków, kosztem niższych danin opłacanych na rzecz państwa. Krótko mówiąc, podejmują działania zwane optymalizacją podatkową. Skuteczną metodę takiej optymalizacji oferuje spółka na Malcie, a dokładnie spółka komandytowa, której komplementariuszem jest spółka maltańska.