Naprawa systemu podatkowego, co dziś najczęściej nazywa się jego „uszczelnieniem”, nie może pominąć akcyzy, a przede wszystkim trzech grup wyrobów, gdzie z dochodami budżetowymi dzieje się najgorzej: są to wyroby tytoniowe (utrata co najmniej 25% wpływów), wyroby alkoholowe (utrata co najmniej do 20% wpływów) i paliwa silnikowe (utrata do 10% wpływów).
Warto zauważyć, że mimo rosyjskiego embarga w 2014 r. wartość polskiego eksportu żywności zwiększyła się o 4,5 proc. do 21,3 mld euro w porównaniu do roku poprzedniego. Co więcej: według prognoz w najbliższych latach polski eksport powinien rosnąć w tempie ok. 5-6 proc. rocznie, dzięki czemu realne jest podwojenie jego obecnej wartości w 2030 roku do poziomu ponad 500 mld dolarów. W poniższym artykule prezentujemy programy rządowe, których celem jest wsparcie finansowe eksporterów, jak i promocja polskich przedsiębiorców za granicą.
W poprzednim artykule z cyklu dotyczącego ekspansji firmy na rynki zagraniczne omawialiśmy aspekty związane z podjęciem decyzji o rozpoczęciu eksportu. Analiza dotychczasowej działalności, pytanie o pozycję na rynku krajowym, określenie mocnych i słabych stron firmy oraz opracowana strategia w sytuacjach kryzysowych pomogą nam ocenić, czy jesteśmy w stanie wywalczyć mocną pozycję zagranicą. Jeśli przeprowadzona analiza dała pozytywne wyniki i podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu eksportu, następnym krokiem jest przygotowanie niezbędnych dokumentów. Do tego będzie potrzebna wiedza prawnicza oraz wsparcie instytucji, które pomogą przebrnąć nam przez pierwsze, najtrudniejsze miesiące działalności.
Węgiel i inne wyroby węglowe w praktyce opodatkowane są w Polsce akcyzą od 2 stycznia 2012 r., przy czym prawodawca dokonywał w tym zakresie różnych zmian. Na szczęście prowadziły one w kierunku zarówno uproszczenia systemu opodatkowania obrotu węglem, jak i zmniejszenia uciążliwości obowiązków nałożonych na uczestników tego obrotu. Mimo to właśnie te zmiany, paradoksalnie, stały się źródłem błędów, które mogą boleśnie (bo finansowo) dotknąć przedsiębiorców. Teraz pytania powracają ze względu na rozpoczynający się sezon grzewczy.
Zdaniem Ministerstwa Finansów właściwości oleju opałowego umożliwiają użycie go wprost do napędu pojazdów zamiast oleju napędowego. Podstawową przyczyną występowania nieprawidłowości polegających na wykorzystywaniu oleju opałowego niezgodnie z jego przeznaczeniem, jak zauważa MF, jest wysokie zróżnicowanie opodatkowania obu rodzajów paliw (olej napędowy - 1.458,52 zł/ 1000 l (akcyza i opłata paliwowa), olej opałowy - 232,00 zł/1000 l).