W przypadku wątpliwości co do przepisu podatkowego, urząd, wydając decyzję, także sąd wydając wyrok, będą miały obowiązek orzec na korzyść podatnika - takie rozwiązanie zakłada projekt noweli Ordynacji podatkowej podpisany i skierowany do Sejmu przez prezydenta. W projekcie zaproponowano także zmiany, które mają dać podatnikowi pewność, że administracja podatkowa nie będzie prowadzić spraw w nieskończoność.
Kiedy w księdze przychodów i rozchodów ująć fakturę na zakup materiałów lub towarów handlowych, jeżeli fakturę tę otrzymano wcześniej, niż ww. materiały/towary? Czy z dokonaniem wpisu należy poczekać do momentu otrzymania materiałów/towarów? W którym miesiącu zaliczyć wydatek do kosztów uzyskania przychodów – w miesiącu wystawienia faktury, czy otrzymania materiałów/towar (gdy miesiące te są inne)? Czy ma znaczenie, czy miesiąc, w którym wystawiono fakturę, jest już „zamknięty”? Powyższe rodzi wątpliwości zwłaszcza w związku z istniejącą od 1 stycznia 2014 r. możliwością wystawiania faktur 30 dni przed dokonaniem dostawy towarów.
Pewnie - jak to często bywa - zadaję naiwne, lub bezsensowne pytanie. Przecież we wzorcowym, podręcznikowym modelu władzy publicznej, której zależy na uzyskiwaniu niezbędnych dochodów podatkowych, nie ma miejsca na moralność rządzących. Ustalanie i pobieranie podatków ma być „skuteczne i nieuchronne, bo podatki trzeba płacić”, a jedynym ograniczeniem ich wysokości jest swoisty pragmatyzm wyrażający się w dwuznacznym porzekadle o owcy, którą się „strzyże a nie zarzyna”. Płaski, wręcz prymitywny obraz świata.