Kiedyś w prasie nazwano mnie kilkukrotnie „ojcem polskiego VAT-u”, w czym było sporo dziennikarskiej przesady, bo nad wprowadzeniem tego podatku (łącznie z akcyzą) w 1993 roku pracował zespół (wcale nie taki duży), którego liderami byli już nieżyjący dyrektorzy z ministerstwa finansów panowie: Adam Wesołowski i Stanisław Rurka. Cześć ich pamięci: nie zapominajmy tych nazwisk, bo zrobili oni wiele dobrego dla naszej Ojczyzny, wyprowadzając nas - dzięki tym podatkom - z katastrofy finansów publicznych odziedziczonej po „radykalnej transformacji ustrojowej” lat 1989-1992.
Minister finansów wydał 24 czerwca 2016 r. interpretację ogólną, w której uznał, że posiłki sprzedawane przez różnego rodzaju placówki gastronomiczne, które są przeznaczone do bezpośredniej konsumpcji, nie mogą korzystać z 5% stawki VAT. Produkty takie, co do zasady, są opodatkowane 8% stawką VAT, z pewnymi wyjątkami, do których ma zastosowanie podstawowa stawka VAT (aktualnie, prawdopodobnie tylko do końca 2016 r. - 23%). Na wysokość stawki VAT dla tych produktów nie ma wpływu to, czy ich sprzedaż będzie traktowana jako świadczenie usług, czy też jako dostawa towarów.
Zasady opodatkowanie podatkiem aktywów niektórych instytucji finansowych reguluje ustawa o podatku od niektórych instytucji finansowych, która weszła w życie z dniem 1 lutego 2016 r. Podatek wynosi 0,0366% podstawy opodatkowania miesięcznie. Pobór tego podatku oparty jest na zasadzie samonaliczania podatku przez podatników. Podatek naliczany jest w okresach miesięcznych, termin jego wpłaty określono na 25 dzień miesiąca następującego po miesiącu, którego podatek dotyczy. Pierwszym okresem rozliczeniowym, za który podatnicy dokonują obliczenia i wpłaty podatku bankowego oraz składają deklarację podatkową (FIN-1) jest luty 2016 r. (wpłata w terminie do 25 dnia miesiąca marca 2016 r.).
Dochowanie „należytej staranności” jako warunku odliczenia podatku naliczonego VAT jest ostatnio szczególnie popularnym zagadaniem, a to wobec ogromnej ilości postępowań kontrolnych i podatkowych w sprawie oszustw w tym podatku w związku z mechanizmem tzw. „karuzeli podatkowej”. Mechanizm ten polega na „wkręcaniu” uczciwych podatników przez oszustów do łańcucha transakcji obrotu zazwyczaj tym samym towarem. Towar w tych transakcjach zazwyczaj rzeczywiście występuje, tyle że na niektórych etapach obrotu (zarówno przed tym, na którym występuje wkręcany, jak i po). Niekiedy dochodzi do tego jeszcze dostawa wewnątrzwspólnotowa (WDT), której dokonuje uczciwy podatnik, a nabywca z innego kraju UE zazwyczaj jej zaprzecza lub znika.
Jeżeli podatnik zleca pewne czynności podwykonawcom, to nie mamy do czynienia z usługą kompleksową - tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 11 lutego 2016 r. W ustnym uzasadnieniu sędzia Barbara Wasilewska wskazała, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE usługa kompleksowa to taka, w której świadczenia są związane tak ściśle, iż podatnik nie może wykonać jednego z nich bez drugiego. Jeżeli obok podatnika pojawia się inny podmiot świadczący usługę (np, podwykonawca), nie może już być mowy o kompleksowości.
Podatek od aktywów bankowych (tzw. podatek bankowy), analogiczny pod względem zasad funkcjonowania do nowego polskiego podatku od niektórych instytucji finansowych, obowiązuje już w wielu państwach europejskich. W Polsce od lutego 2016 r. m.in. banki, firmy ubezpieczeniowe, SKOK-i i firmy pożyczkowe będą obłożone podatkiem, wynoszącym rocznie 0,44 proc. wartości ich aktywów.
Podmioty, będące członkami Polskiego Związku Faktorów osiągną w 2016 roku obroty na poziomie nawet 140 mld zł. Będzie to wynik prawie 20 mld zł wyższy niż w 2015 roku. Faktoring, tj. skupowanie faktur przez wyspecjalizowane firmy, z roku na rok jest coraz bardziej popularny. Sprzedając fakturę faktorowi przedsiębiorca (coraz częściej są to małe i średnie firmy) przestaje się martwić o to, czy klient zapłaci, a jednocześnie dysponuje środami pieniężnymi.
Zgodnie z ustawą o podatku od niektórych instytucji finansowych, od lutego 2016 r. opodatkowaniem zostaną objęte banki (krajowe, oddziały banków zagranicznych, oddziały instytucji kredytowych), zakłady ubezpieczeń i reasekuracji, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe oraz firmy pożyczkowe. Jak ocenia mec. Piotr Czublun, zmiany, mimo że zasadniczo idą w dobrym kierunku, jednak nie rozwiązują większości problemów, jakie dla branży ubezpieczeniowej może przynieść nowy podatek.