REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.
W dniu 5 czerwca 2024 r. Senat przyjął bez poprawek rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami oraz niektórych innych ustaw, który implikuje unijną dyrektywę DAC7 uszczelniającą system podatkowy we wszystkich krajach UE. Jeśli Prezydent podpisze ustawę, zacznie ona obowiązywać już od 1 lipca br. Nowe przepisy związane są z wprowadzeniem obowiązku raportowania danych przez platformy sprzedażowe tj. Allegro, OLX czy Booking dotyczących ilości oraz wartości transakcji dokonywanych przez ich użytkowników
Ministerstwo Finansów poinformowało, że 8 listopada 2023 r. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju – Światowe Forum Przejrzystości i Wymiany Informacji do Celów Podatkowych opublikowała raport pt. Peer Review Report on the Exchange of Information on Request POLAND 2023 (Second Round, Combined Review). Polska została ponownie oceniona jako „largely compliant”, czyli o dużym stopniu zgodności ze standardem OECD.
O rezydencji podatkowej, wskazującej na nieograniczony obowiązek podatkowy w danym kraju, decydują wewnętrzne przepisy podatkowe państwa, w którym bada się tę rezydencję. Zdarza się jednak, że normy te ustalą nieograniczone opodatkowanie danej osoby w dwóch, a nawet w większej liczbie krajów. W takiej sytuacji, o miejscu opodatkowania decydują umowy międzynarodowe, z których wynika, że istotniejsze są względy rodzinne i związki osobowe (ognisko domowe), niż długość przebywania w jednym z krajów. Na taką wykładnię wskazuje Konwencja Modelowa OECD, a także orzeczenia sądów.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA