Dwa dotykowe ekrany, klawiatura, dwie drukarki, skaner, system głosowy, telefon - tak pokrótce można opisać urzędomat ZUS, potocznie zwany „zusomatem”. Do 17 grudnia urządzenia tego typu mają być dostępne we wszystkich oddziałach ZUS.
Polska gospodarka ma duże rezerwy. Tylko dzięki cyfryzacji administracji publicznej, a co za tym idzie pobudzeniu branży telekomunikacyjnej, możemy zyskać dodatkowe 50 mld zł rocznie - wynika z szacunków Centrum im. Adama Smitha. – Gdyby tylko polski rząd zlikwidował absurdalne przepisy, to mielibyśmy w ciągu najbliższych lat wzrost gospodarczy o około 14 proc większy. I to w sposób bezinwestycyjny, bez zabierania podatnikom jednej złotówki – mówi Andrzej Sadowski, założyciel i wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha.
Dzięki umowom o dzieło, zdaniem pracodawców, wielu młodych ludzi znalazło swoją pierwszą pracę, a niektóre firmy tworzą więcej miejsc pracy niż gdyby oferowali pracownikom etaty. – Pracodawca proponuje to, na co go stać, żeby być konkurencyjnym, nie chowa w kieszeni pieniędzy dla samego chowania – podkreśla Zbigniew Żurek, wiceprezes Business Centre Club.
– Chcemy, aby możliwe było alokowanie środków Funduszu Pracy do tych urzędów, które wykazują największą efektywność – mówi Jacek Męcina, wiceminister pracy i polityki społecznej. Jak zapowiada, lista możliwych zmian jest długa. Obejmuje m.in. nowe projekty aktywizacji osób bezrobotnych, w co mają być zaangażowane również prywatne agencje. Większość zmian miałaby wejść w życie już w 2014 roku.
Główna ekonomistka Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek o wtorkowych danych GUS, według których stopa bezrobocia we wrześniu br. wyniosła 12,4 proc., wobec 12,4 proc. w sierpniu, a sprzedaż detaliczna spadła we wrześniu o 1,3 proc. miesiąc do miesiąca i wzrosła o 3,1 proc. rok do roku wobec wzrostu o 5,8 proc. rok do roku w sierpniu: