Bez wątpienia można powiedzieć, że w 2020 r. wiele się działo w świecie celnym. Z jednej strony narastała niepewność związana z wystąpieniem Wielkiej Brytanii z UE i ze zbliżającym się końcem okresu przejściowego. Z drugiej strony Komisja Europejska opublikowała wytyczne dotyczące ustalania wartości celnej, które w niektórych aspektach prezentują nowe podejście do kwestii, które wydawały się już rozstrzygnięte. Do tego, Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE) wydał trzy wyroki dotyczące wartości celnej, które są co najmniej warte odnotowania. Są to wyroki w sprawach: C-76/19 Curtis Balkan, C-509/19 BMW, C‑775/19 5th AVENUE Products Trading.
Wartość celna, obok klasyfikacji i pochodzenia, stanowi jeden z głównych elementów niezbędnych dla określenia wysokości przywozowych należności celnych. Przyjęcie nieprawidłowego sposobu określenia wartości celnej, niemal w każdym przypadku skutkuje naliczeniem należności celnych w nieprawidłowej wysokości. Dla importera może okazać się to szczególnie dotkliwe, gdy w wyniku nieprawidłowego określenia wartości celnej zostanie zaniżona kwota należności celnych podlegająca zapłacie – może to skutkować nie tylko koniecznością zapłaty niezapłaconej części należności wraz z odsetkami, ale również pociągnięciem do odpowiedzialności karnoskarbowej.
Fiskus domierzył blisko 20 000 zł akcyzy spółce za nabycie Porsche za granicą, biorąc pod uwagę średnią wartość rynkowa takiego pojazdu w Polsce. Sąd uznał jednak za niedopuszczalne praktyki organów podatkowych, które z automatu, bez względu na okoliczności biorą za podstawę opodatkowania akcyzą średnią wartość rynkową podobnego auta w Polsce, a następnie do tej wartości porównują kwotę, jaką podatnik zapłacił za samochód za granicą.
Wiele osób narzeka na działanie administracji. Podnoszą, że urzędy działają opieszale, przedstawiane przez nich argumenty i dokumenty są pomijane. Sprawy rozpatrywane są pobieżnie lub po prostu nieprawidłowo. W praktycznej walce z organami podatkowymi osoba fizyczna, czy nawet przedsiębiorca, jest jednostką najczęściej słabszą. Nie oznacza to jednak jego skazania na łaskę, czy niełaskę urzędników. Ustawodawca zauważył nierównowagę stron w postępowaniu administracyjnym i postępowaniu podatkowym – i wprowadził odpowiednie instrumenty i narzędzia, które mają pilnować prawidłowego działania całego systemu administracji. Sposób działania tych instrumentów oraz wyjaśnienie jak powinny funkcjonować, widać w praktyce orzeczniczej. Sądy na podstawie konkretnych stanów faktycznych i spraw indywidualnych jednostek, stworzyły pomocne wytyczne w formie tez orzeczniczych, z których może skorzystać każdy zainteresowany.
Organ podatkowy określił przedsiębiorcy kwotę należnego podatku z tytułu importu towarów, zwiększając podstawę opodatkowania o nabyte przy tym imporcie usługi pośrednictwa. W wyniku wniesionej przez przedsiębiorcę skargi sąd uchylił tę decyzję organu, stwierdzając, że organ, dokonując tylko częściowej klasyfikacji nabytych przez importera usług na te zwiększające podstawę opodatkowania i te niemające na nią wpływu, wszystkie pozostałe zaklasyfikował bez wyjaśnienia na niekorzyść podatnika.