W wyniku zmian w VAT, obowiązujących od 1 stycznia 2014 r., nie ma szczególnego momentu powstania obowiązku podatkowego przy eksporcie towarów. Powstaje więc, co do zasady, z chwilą dokonania dostawy towarów, tj. z chwilą przeniesienia na nabywcę prawa do rozporządzania towarem jak właściciel i nie ma tu znaczenia moment wystawienia faktury.
Jak co rok składamy sobie życzenia świąteczne („gwiazdkowe” – w języku europejskiej poprawności) powtarzając na jednym oddechu banalne, często nic nie znaczące słowa. Szkoda, że tak się dzieje, bo właśnie wtedy warto powiedzieć wszystko, co należy rzec z tej okazji tym, których nie spotkamy przy świątecznym opłatku.
Nie jest żadną tajemnicą, że przepisy tworzone przez Unię Europejską pisane są często w interesie konkretnych koncernów, co publicznie – choć „z troską” – przyznali nasi eurodeputowani na przykładzie prawa farmaceutycznego. Wszyscy wiedzą, że podobnie dzieje się w przypadku tworzenia polskich przepisów, lecz jest to temat tabu, którym nie interesują się oficjalne oraz „liberalne” media.
Przed wprowadzeniem embarga Rosja była dla Polski bardzo ważnym rynkiem eksportowym, aż 9 tys. polskich firm współpracowało z rosyjskimi partnerami, co generowało obroty handlowe na poziomie 36 mld USD w 2013 r. I wszytko wskazywało na to, że polski eksport do Rosji będzie sukcesywnie wzrastać, jednak w sierpniu tego roku na tle politycznych rozgrywek, strona rosyjska nałożyła embargo na polskie produkty spożywcze. W obliczu takiej sytuacji, polscy eksporterzy musieli zwrócić swoją uwagę na inne rynki, także wschodnie.